

Od 1 lipca rośnie oprocentowanie rocznych i dwuletnich obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa. Więcej zarobią nie tylko ci, którzy dopiero teraz zdecydują się na ich zakup, ale także ci, którzy zainwestowali w rządowe papiery w czerwcu.
W maju Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od czerwca Ministerstwo Finansów wprowadzi do sprzedaży nowy typ obligacji detalicznych Skarbu Państwa, aby chronić oszczędności Polaków przed inflacją i skłonić banki do podniesienia oprocentowania depozytów. Resort zrealizował obietnicę premiera i przed miesiącem umożliwił chętnym zakup nowych rządowych papierów.
Ich oprocentowanie jest oparte o stopę referencyjną NBP. W czerwcu było to 5,25 proc. w skali roku w przypadku obligacji rocznych (ROR0623) i 5,5 proc. (po powiększeniu o marżę w wysokości 0,25 p.proc.) w przypadku obligacji dwuletnich (DOR0624). Wkrótce na konta bankowe pierwszych nabywców zaczną wpływać odsetki z tytułu tych papierów - są one bowiem wypłacane co miesiąc. Każde zainwestowane 1000 zł powinno im przynieść zysk (po opodatkowaniu) w wysokości nieco ponad 3,5 zł.
Od 1 lipca oprocentowanie obligacji rocznych i dwuletnich rośnie w ślad za stopą referencyjną NBP, która została podniesiona decyzją Rady Polityki Pieniężnej do poziomu 6 proc. Takie więc jest oprocentowanie w drugim miesiącu inwestycji w papiery roczne, a dwuletnich wynosi 6,25 proc. Dziś zaczyna się drugi okres odsetkowy w przypadku obligacji kupionych 1 czerwca, w przypadku nabytych 2 czerwca będzie to 2 lipca itd. W sierpniu oprocentowanie zapewne znów wzrośnie, ponieważ RPP szykuje na najbliższym posiedzeniu kolejną podwyżkę stóp proc.
Od dziś w sprzedaży są kolejne serie rządowych papierów detalicznych - roczne są oznaczone jako ROR0723, a dwuletnie jako DOR0724. Ich oprocentowanie sięga odpowiednio: 6 proc. w skali roku brutto i 6,25 proc.
Poza tym resort sprzedaje również oszczędnościowe obligacje trzymiesięczne, trzyletnie, czteroletnie, dziesięcioletnie oraz rodzinne: sześcio- i dwunastoletnie, które kupić mogą beneficjenci programu 500+. Oprocentowanie tych instrumentów również wzrosło w porównaniu do czerwca, ale w ich przypadku z podwyżki skorzystają nabywcy lipcowych serii - ci, którzy zainwestowali papiery w minionym miesiącu zarobią tyle, ile gwarantowały im serie czerwcowe.
Nie znamy jeszcze pełnych danych o sprzedaży obligacji oszczędnościowych w czerwcu, ale z cząstkowych informacji z KDPW oraz aneksu do listu emisyjnego możemy wnioskować, że padł rekord popularności rządowego długo detalicznego. Wartość sprzedaży zapewne po raz pierwszy w historii przekroczyła 10 mld zł w jednym miesiącu. Z punktu widzenia interesu Skarbu Państwa istotne jest, o ile zwiększyło się zaangażowanie inwestorów - niektórzy mogli się bowiem zdecydować na wcześniejszy wykup papierów nabytych w ostatnich miesiącach ze względu na znaczny wzrost oprocentowania obligacji oferowanych przez resort finansów w czerwcu.
Maciej Kalwasiński
