Płaca minimalna od 1 stycznia wyniesie 1680 zł. Będzie to podwyżka o 80 zł brutto. Oznacza to, że osoby otrzymujące najniższą płacę otrzymają 1237 zł netto. To podwyżka raptem o 56 zł. Dla pracowników to niewiele, ale nie o nich chodzi.
Płaca minimalna to najniższe wynagrodzenie, jakie może zaproponować pracodawca zatrudniający na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. Jeżeli ktoś otrzymuje niższe wynagrodzenie, to pracodawca ma prawny obowiązek podnieść je do kwoty minimalnego wynagrodzenia. Taką pensje w Polsce otrzymuje blisko 1 mln ludzi. Nie dotyczy to osób zatrudnianych na podstawie umów cywilnoprawnych. W ich przypadku wynagrodzenie może być niższe, niż wynosi płaca minimalna.
![]() | » Czy opłaca się pracować za 1600 zł? |
Do czego potrzebne są związki zawodowe?
Tegoroczna podwyżka będzie niższa od zeszłorocznej. Negocjacje w Komisji Trójstronnej nie udały się szczególnie związkom zawodowym, które demonstracyjnie opuściły obrady. Tradycyjnie postulowali oni podniesienie płacy minimalnej do poziomu połowy przeciętnego wynagrodzenia, czyli ok. 1900 zł brutto.
Płaca minimalna w Polsce należy do najniższych w Europie. W Grecji jest ponaddwukrotnie wyższa. W takich krajach jak Francja, Irlandia czy Holandia wynosi ona ponad 1 tys. euro. Zdaniem przedsiębiorców zbyt wysokie minimalne wynagrodzenie negatywnie wpływa na rynek pracy. Jeżeli praca jest za droga, to pracodawcy nie decydują się na zatrudnienie na podstawie umowy o pracę. Stąd duża popularność tzw. umów śmieciowych oraz rosnącej szarej strefy, gdzie ludzie pracują bez żadnych kontraktów.
ReklamaZobacz także
Kolejny problem to brak różnicowania wysokości płacy minimalnej w zależności od regionu lub branży. Na terenach, gdzie mamy wysokie bezrobocie, płaca minimalna powinna być niższa. To samo dotyczy podziału na branże. Być może warto zastanowić się nad tym, by inna najniższa płaca obowiązywała pracowników supermarketów, fryzjerów czy programistów.
![]() | » Czy rzeczywiście kosztów pracy nie da się obniżyć? |
Zmniejszyć ZUS od najniższych wynagrodzeń
Warto się również zastanowić nad obniżeniem wysokości składek do ZUS-u dla ludzi otrzymujących najniższe wynagrodzenie. Nie oszukujmy się – ich emerytura będzie tak niska, że państwo będzie musiało im pomagać. Po co zatem obciążać ich wysokimi składkami na ZUS, które dodatkowo obniżają im wynagrodzenie netto? Obecnie mamy do czynienia z absurdalną sytuacją, gdy osoba otrzymująca płacę minimalną w zasadzie płaci wyższe składki emerytalne i rentowe, niż rolnik posiadający 50 ha ziemi.
Płaca minimalna to przede wszystkim wskaźnik, na podstawie którego ustala się m.in. składki do ZUS-u płacone przez nowych przedsiębiorców. Na skutek podwyżki tzw. mały ZUS wzrośnie o ponad 20 zł. To samo dotyczy niektórych transferów socjalnych. Podnosząc płacę minimalną, rząd automatycznie zwiększa wpływy do budżetu.
Najniższe wynagrodzenie otrzymuje w Polsce ok. 1 mln ludzi. Celem rządu powinno być sprawienie, by płaca minimalna dotyczyła tylko pracowników o najniższych kwalifikacjach, którzy zaraz po ich podniesieniu uzyskiwaliby szansę na wyższe pensje. Zła polityka w kwestii pozarynkowego regulowania płac prowadzi do zwiększenia popularności umów śmieciowych. W ten sposób nie chroni się interesów pracowników, a tylko szkodzi przedsiębiorcom.
Łukasz PiechowiakGłówny ekonomista Bankier.pl




























































