REKLAMA
TYLKO U NAS

Netflix pierwszy raz w historii pokazał statystyki. "Wiedźmin" pokonany przez "Psi patrol". Oto najpopularniejsze seriale i filmy

Agata Wojciechowska2023-12-17 13:30redaktor
publikacja
2023-12-17 13:30

Netflix zrobił rzecz niebywałą - ujawnił statystyki dla 99 proc. materiałów ze swojej platformy, a co za tym idzie - hity, które przyniosły mu największą oglądalność między styczniem a czerwcem tego roku. Wydarzyło się to po raz pierwszy w historii działania platformy. 

Netflix pierwszy raz w historii pokazał statystyki. "Wiedźmin" pokonany przez "Psi patrol". Oto najpopularniejsze seriale i filmy
Netflix pierwszy raz w historii pokazał statystyki. "Wiedźmin" pokonany przez "Psi patrol". Oto najpopularniejsze seriale i filmy
/ Shutterstock

Nikt się tego nie spodziewał - nawet w Netfliksie, bo akurat do tego serialu podchodzili jak pies do jeża. Już w 2021 roku jego twórca Shawn Ryan (znany m.in. ze "S.W.E.A.T.") rozesłał scenariusze "Nocnego agenta" po różnych stacjach. Adaptacją książki "The Night Agent" Matthew Quirca były tylko zainteresowane dwie: Netflix i NBCU.

Jak donosi "Deadline", ten pierwszy nie podszedł do sprawy z entuzjazmem w przeciwieństwie do drugiej stacji. Jednak producenci chcieli trafić na platformę z N, dlatego przepisano scenariusz tak, by najpierw skupić się na historii Petera i Rose, a dopiero później wziąć na tapet wątek Secret Service. Zrobiono to na tyle chytrze, że wyglądały one na wprowadzone już po akceptacji giganta. Uproszczono kilka kwestii - jak np. studia córki prezydenta przeniesiono z Włoch do USA. To zadziałało na plus (także finansowo, bo przez zmniejszenie liczby lokalizacji serial stał się tańszy) i gigant wziął się do zdjęć. Pierwszy sezon "Nocnego agenta", którego premiera miała miejsce 23 marca, rozbił bank z 812 mln godzin obejrzanych w nieco ponad trzy miesiące. 

Sarmaci, chłopi i pańszczyzna z odrobiną absurdu i humoru. Netflix bierze się za historię i kręci serial o XVII-wiecznej Polsce

"Człowiek dochodzi do czegoś ciężką pracą swoich chłopów, to zabrać mu to. Taka mentalność" - to zdanie z trailera nowego serialu Netfliksa podbija sieć. Platforma streamingowa zabierze widzów w podróż w czasie do 1670 roku i Adamaczyszach. 

Drugi na podium znalazł się II sezon "Ginny i Georgia", czyli "Gilmore Girls" na sterydach, jak produkcję określiła Serialowa.pl. Na Netfliksie odpalano łącznie 665 godzin, które obejrzano w pół roku od premiery. Trzeci to "Chwała" (oryg. "The Glory") z liczbą 622,6 mln godzin.

Wcześniej Netflix wielokrotnie był krytykowany za brak przejrzystości w tym zakresie działalności, co odegrało kluczową rolę m.in. podczas strajku aktorów w Hollywood, którzy nie widząc, ile razy dany serial był oglądany, nie byli w stanie żądać proporcjonalnych tantiem. W tym przypadku sprawę zakończono kompromisem - aktorzy otrzymają nowe premie za transmisję strumieniową. Po fakcie sam dyrektor naczelny platformy Ted Sarandos stwierdził, że brak przejrzystości co do popularności programów doprowadził do braku zaufania w całej społeczności twórców. - Netflix dbał wcześniej o prywatność danych swoich klientów, aby móc eksperymentować bez ujawniania kluczowych informacji swoim konkurentom - dodawał, cytowany przez BBC News.

Teraz zrobił kolejny krok i się odsłonił. Firma podała, że takie raporty będzie publikowała co pół roku. Oto wyniki pierwszego, choć łącznie obejmuje on ponad 18 tys. tytułów. Aby umieścić te liczby w kontekście, warto zaznaczyć, że około 60 mln godzin oglądania odpowiada 1 mln osób oglądających jednogodzinny odcinek. 

Co widzowie najchętniej oglądali na Netfliksie od stycznia do czerwca 2023 roku?
1. "Nocny Agent" (sezon 1) 812,1 mln godzin
2. "Ginny i Georgia" (sezon 2) 665,1 mln godzin
3. "Chwała" (sezon 1) 622,6 mln godzin
4. "Wednesday" (sezon 1) 597,7 mln godzin
5.

"Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgetonów"

503 mln godzin
6. "Ty" (sezon 4)
440 mln godzin
7. "Królowa Południa" (sezon 3) 430 mln godzin
8. "Outer Banks" (sezon 3) 403 mln godzin
9. "Ginny i Georgia" (sezon 1) 302 mln godzin
10. "Fubar" (sezon 1) 266 mln godzin
Źródło: Netflix

Wśród innych chętnie odpalanych produkcji znalazły się: "Emily w Paryżu" (sezon 3 z 161 mln godzin), "Black Mirror" (sezon 6 z 140 mln godzin) czy "Stranger Things" (sezon 4 z 134 mln godzin). "Wiedźmin" (sezon 1 z 72,2 mln godzin) znalazł się na 171. miejscu i został pobity przez "Psi patrol" czy "The Crown". 

Najpopularniejszym filmem była "Matka" z Jenniffer Lopez. Produkcję oglądano łącznie przez ponad 249 godzin.

Wśród reality show najwięcej widzów przyciągnął program randkowy "Miłość jest ślepa" (sezon 4 z 230 mln godzin. Dla porównania warto dodać, że z trzech pierwszych sezonów w sumie obejrzano 11 mln godzin). 

Bezprecedensowy sześcioodcinkowy serial dokumentalny księcia Harry'ego i Meghan Markle opowiadający ich wersję odejścia z rodziny królewskiej obejrzano łącznie 62 mln godzin (pozycja 217.).

Najpopularniejsza polska produkcja to "Dzień Matki" (pozycja 456., oglądana ponad 38 mln godzin) i "Dzisiaj śpisz ze mną" (pozycja 626., 30,3 mln godzin). Nie będzie w tym zestawieniu jeszcze "Znachora", który znacząco podwyższy poprzeczkę, ponieważ jego premiera miała miejsce dopiero we wrześniu. 

Na końcu stawki z ledwie 100 tys. godzin wyświetleń pojawiają się produkcje tj. "Żyć nie umierać", "ZombieLars" czy "Yakuza Wives".  

Wnioski? Treści w języku angielskim odpowiadają za około 30 proc. wszystkich wygenerowanych obejrzeń. Kolejnym wnioskiem, który można wysnuć, jest fakt, że nadal z sentymentem wracamy nawet do dawnych produkcji, tj. :"Kochane kłopoty" (inaczej "Gilmore Girls") czy "Przyjaciół". 

- Sukces w serwisie Netflix ma rózne kształty i rozmiary, zależąc nie tylko od liczby oglądanych godzin. Mamy filmy i seriale, które odniosły ogromny sukces, zarówno z mniejszą, jak i większą liczbą godzin oglądania. Wszystko zależy od tego czy dany serial czy program zachwyci widzów. Bierzemy więc pod uwagę stosunek liczby oglądanych godzin do ekonomii tytułu - dodaje platforma. 

I sugeruje, by lepiej porównywać tytuły w cotygodniowych raportach 10 najlepszych i najpopularniejszych, gdzie łatwiej jest odnieść się do popularności np. w dniu premiery. - Zapewnią one twórcom i branży lepszy wgląd w naszych odbiorców i to, co z nimi rezonuje - dodaje platforma. 

Netflix z prawie 250 mln subskrybentów (choć w praktyce jest ich znacznie więcej) jest największą na świecie platformą trudniącą się przesyłaniem strumieniowym. 

Pełny raport można ściągnąć pod tym linkiem.

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 502 924 211

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
karbinadel
Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, skąd ten pęd na oglądanie tych wielosezonowych seriali, o których pół roku po zakończeniu emisji nikt nie będzie pamiętał. Osobiście wole historie, które są o czymś, oraz mają początek i koniec :)
secundus
To, że produkt wiedźminopodobny jest tak nisko, to dobrze, ale że rasistowscy bridgetonowie jest tak wysoko? Zdrowy rozsądek już dawno opuścił ludzi.

S.
peluquero
Dobre seriale skończyły się gdzieś pomiędzy The Wire a Breaking Bad, poza nielicznymi wyjątkami potwierdzającymi regułę, na szczęście mielenie mózgów trwa w najlepsze, więc i chłam zarówno w kinematografii jak i muzyce znajduje swoich amatorów

Powiązane: Popkultura i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki