Wielkie hity mają zwykle swoje kontynuacje. W 2024 r. czekają nas zapewne sequele dwóch „przebojów finansowych regulacji” – hipotek z dopłatami i wakacji kredytowych. Nie zabraknie jednak także innych zmian, zwłaszcza dotykających okolic bankowego rynku.


Jak co roku zbieramy na Bankier.pl kalendarium zmian w prawie, które dotkną konsumentów usług finansowych. Rok 2024 r. zapowiada się pod tym względem interesująco, ale, podobnie jak w poprzednich latach, sporo nowości ujawni swoje oblicze z zaskoczenia. Tak było chociażby z ustawowymi wakacjami kredytowymi w 2022 r., gdy ostateczny kształt regulacji poznaliśmy niemal w ostatniej chwili, czy z „Bezpiecznym kredytem 2 procent” w 2023 r., którego szczegóły wyjaśniano, gdy pierwsze wnioski klientów trafiały do banków.
Historia powtórzy się zapewne i tym razem. Obok mglistych na razie zapowiedzi jest jednak kilka „pewniaków” wchodzących w życie w najbliższych miesiącach oraz zmian w prawie, które nabierać będą kształtów na bazie unijnych dyrektyw. Oto najważniejsze z pozycji w regulacyjnym rozkładzie jazdy na 2024 r.
Instytucje pożyczkowe pod nadzorem KNF
Nowy rok oznacza poważne zmiany dla instytucji pożyczkowych. Przez lata podmioty udzielające pożyczek na własne ryzyko znajdowały się na marginesie regulacji rynku finansowego. Najpierw nie obowiązywały ich żadne szczególne przepisy, później nadeszły rygory ustawy o kredycie konsumenckim i konieczność spełnienia coraz większej liczby wymagań (minimalny kapitał własny, wpis do rejestru itd.). Ostatnim akordem tych zmian jest objęcie instytucji pożyczkowych w pełni nadzorem.
Od 1 stycznia 2024 r. minimalny kapitał zakładowy instytucji pożyczkowej wzrósł do 1 mln zł (z 200 tys. zł), wymaganą formą prawną stała się spółka akcyjna lub spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z radą nadzorczą, a KNF będzie otrzymywać regularnie co kwartał sprawozdania od pożyczkodawców. Nadzór zapowiada przyjrzenie się kwestiom m.in. przestrzegania limitów kosztów pożyczek.
Zmiany są wynikiem nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim. To ostatnia porcja regulacji wchodząca w życie. W połowie 2023 r. zmieniły się przepisy dotyczące badania zdolności kredytowej, a w grudniu 2022 r. – m.in. limity kosztów pozaodsetkowych pożyczek i kredytów.
Można spodziewać się, że po weryfikacji nowych wymogów liczba aktywnych firm pożyczkowych okaże się sporo niższa niż sugeruje to zawartość poprzedniego rejestru (blisko 500 podmiotów). Konkurujący z bankami dostawcy będą mniej liczni, ale konsolidacja sprawi zapewne, że w tej części rynku zobaczymy wkrótce sporo innowacji.
Rewolucja lombardowa
Zmiany zasługujące na miano rewolucyjnych czekają też lada moment sektor, który konkurował z bankami i firmami pożyczkowymi w bardzo szczególnej niszy – lombardy. Obserwując tempo, w jakim przybywało tego typu placówek na ulicach miast i miasteczek, można było zadawać sobie pytanie, dlaczego lombardom udało się uniknąć tak długo regulacji. Ostatecznie prawo sięgnęło również tego segmentu rynku za sprawą ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej.
Wchodząca w życie 7 stycznia 2024 r. ustawa wprowadza szereg nowych obowiązków. Szczegółowo przedstawiliśmy ja na łamach Bankier.pl, komentując projekt UOKiK i Ministerstwa Finansów. Najważniejszymi elementami regulacji są m.in. limity kosztów pożyczki i wymóg przeprowadzenia elektronicznej aukcji zastawionego przedmiotu. W wielu miejscach sięgnięto po rozwiązania znane już klientom sektora bankowego. Przykładem może być rozliczenie wcześniejszej spłaty zobowiązania – koszty obniża się proporcjonalnie do okresu, o który skrócono umowę.
Lombardy będą miały 6 miesięcy na zgłoszenie się do rejestru prowadzonego przez KNF. Pierwszy okres obowiązywania nowych przepisów pokaże zapewne, czy w regulacjach są poważniejsze luki.
Nowy „Bezpieczny kredyt 2 procent”?
Program „Bezpieczny kredyt 2 procent” okazał się hitem minionego roku. Liczba podpisanych umów pięciokrotnie przebiła założenia, co spowodowało wyczerpanie się środków przewidzianych na dopłaty w 2023 i 2024 r. 28 grudnia Bank Gospodarstwa Krajowego opublikował komunikat, który rozwiał nadzieje kredytobiorców liczących na opcję złożenia wniosku już w 2024 r.
O dalszych losach schematu wsparcia kupujących pierwszą nieruchomość niewiele wiadomo. Z zapowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że w pierwszym kwartale roku poznamy nową propozycję skierowaną do kredytobiorców. Co ciekawe, w wypowiedziach pojawia się wzmianka o minimalizacji wpływu programu na ceny nieruchomości. Czy będzie to oznaczać wprowadzenie limitów cenowych (jak niegdyś w „Mieszkaniu dla młodych”)? Na razie wiemy tylko, że „Ministerstwo Rozwoju i Technologii prowadzi intensywne prace”.
Wakacje kredytowe w 2024 r. – z progiem czy bez?
Trochę więcej niż o „Bezpiecznym kredycie 2.0” wiadomo o pomyśle na przedłużenie ustawowych wakacji kredytowych. W ostatnich dniach 2023 r. opublikowano projekt nowelizacji ustawy, w którym założono:
- Opcję odroczenia 4 rat w 2024 r. - raz w marcu i jednokrotnie w każdym z kolejnych kwartałów.
- Warunek uprawniający do odroczenia rat – przekroczenie progu relacji raty do dochodu na poziomie 35 proc.
Projekt spotkał się na razie z niezbyt przychylnymi ocenami zarówno ze strony banków, jak i np. organizacji skupiających kredytobiorców „frankowych”. Warto bowiem przypomnieć, że pomysł na „wakacje 2024” powiela błędy poprzedniej edycji – pozwala wstrzymać spłaty kredytów hipotecznych, których raty nie wzrosły w wyniku wystrzału stóp rynkowych (czyli hipotek z okresowo stałą stopą), a nie daje takiej możliwości „frankowiczom”.
Można się spodziewać, że projekt będzie procedowany w ekspresowym tempie. To warunek konieczny, by możliwe było skorzystanie z zawieszenia rat w I kw. 2024 r.
Więcej WIRON-u na rynku hipotek
Banki na razie nie spieszą się z wprowadzaniem do oferty kredytów hipotecznych opartych na następcy indeksu WIBOR – WIRON. W 2023 r. jedyną instytucją, która w pełni dokonała takiego przeskoku był ING Bank Śląski, a bazą dla oprocentowania zmiennego po pierwszym okresie umownym nowy wskaźnik jest jeszcze w Velo Banku. Zmiana wskaźnika miała szansę nadać nieco dynamiki międzybankowej konkurencji, ale oczekiwania te na razie się nie ziściły. Wiadomo, że ofertę przygotowuje jeszcze kilka instytucji, ale terminy debiutów nie są znane.
Tymczasem Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych pod koniec października 2023 r. zmienił ostateczny termin realizacji tzw. mapy drogowej reformy. Pożegnanie z WIBOR-em i konwersja portfela umów opartych o ten wskaźnik ma nastąpić w 2027 r., czyli o 2 lata później niż pierwotnie zakładano. Nie oznacza to jednak, że przechodzenie na WIRON w przypadku nowych umów spowolni. 2024 r. ma być rokiem nowego wskaźnika na rynku kredytów hipotecznych i jest pewne, że w ofercie pojawi się co najmniej kilka nowych produktów opartych na indeksie. Przypomnijmy, że WIRON-owe kredyty nie będą zawsze tańsze niż ich odpowiedniki poprzedniej generacji. Szerzej o różnicach pomiędzy wskaźnikami pisaliśmy w tekście „Epoka WIBOR-u właśnie się kończy”.
Blokada PESEL w pełnej wersji
Za najbardziej praktycznie użyteczną nowość wśród prawnych „pewniaków” 2024 r. uznać należy start pełnej wersji blokady PESEL od 1 czerwca 2024 r. Odpowiednia ustawa zaczęła obowiązywać w listopadzie 2023 r., ale na credit freeze po polsku jeszcze czekamy. Można już bowiem zastrzec numer PESEL, lecz nie odnosi to żadnego skutku, dopóki blokady nie respektują banki, SKOK-i, instytucje pożyczkowe czy notariusze.
Zasady działania blokady PESEL i scenariusze, w których taka usługa okaże się pomocna przedstawiliśmy na łamach Bankier.pl. Mechanizm ma szansę co najmniej utrudnić życie przestępcom czyhającym na pieniądze konsumentów. Nie chodzi tu wyłącznie o np. uniemożliwienie zaciągania zobowiązań z użyciem kradzionych danych osobowych, ale także zabezpieczenie majątku przed socjotechnicznymi sztuczkami wycelowanymi m.in. w seniorów. Zablokowany PESEL utrudni wypłaty dużych sum z bankomatów lub wydanie duplikatu karty SIM.
MiCA, czyli kryptoaktywa po nowemu
W 2023 r. finalną formę przybrały unijne regulacje dotyczące cyfrowych aktywów. Wyjaśniła się w ten sposób kwestia traktowania przez prawo zjawisk, które wymykają się definicji instrumentu finansowego (gdzie decydujący głos ma dyrektywa MIFID2). MiCA, czyli „Markets in Crypto-Assets Regulation”, skupia się na m.in. tokenach płatniczych czy stablecoinach opartych na koszykach aktywów. Emitentom narzucono zestaw obowiązków informacyjnych, a dostawcom usług związanych z kryptoaktywami (tzw. CASP) całą listę wymogów, w części zbieżnych z oczekiwaniami wobec instytucji płatniczych.
Zmiany podsumowane przez nas na łamach Bankier.pl w części zaczną obowiązywać z końcem 2024 r. Instytucje nadzorujące rynek finansowy w poszczególnych krajach mogą jednak przewidzieć okres przejściowy na dopasowanie się lokalnych firm do rosnących oczekiwań.
Kilka kolejnych regulacji na horyzoncie
Na honorowe wzmianki zasługuje jeszcze co najmniej kilka regulacji czekających w kolejce. W listopadzie 2023 r. do Sejmu wpłynął projekt ustawy o zapewnianiu spełniania wymagań dostępności niektórych produktów i usług przez podmioty gospodarcze. Ma on realizować zalecenia tzw. Europejskiego Aktu o Dostępności i określa zasady projektowania m.in. interfejsów użytkownika, by zapewnić możliwość korzystania z nich przez osoby z różnymi ograniczeniami funkcjonalnymi. Odnosi się on także do usług finansowych, a w szczególności sposobu działania terminali płatniczych i bankomatów. W ustawie wymieniono szereg wymagań, które spełniać mają urządzenia, by mogły z nich z powodzeniem korzystać osoby z zaburzeniami wzroku, słuchu i motoryki.
Na wdrożenie do polskiego prawa czekają przepisy nowej dyrektywy o kredycie konsumenckim (CCD2). Przewidują one m.in. obowiązek udostępniania kredytobiorcy skróconego formularza informacyjnego („rzut oka” na najważniejsze cechy produktu), prawo do odwołania się od decyzji kredytowej podjętej automatycznie i podważenia wyników oceny zdolności kredytowej. Termin transpozycji dyrektywy upływa w 2025 r.
W nieco dalszej perspektywie spore zmiany czekają usługi płatnicze. W 2024 r. sfinalizowana zostanie regulacyjna obróbka pakietu „PSD3 plus PSR”. Znajdziemy w nim m.in. przepisy precyzujące odpowiedzialność finansową za oszustwa „na wnuczka”, przewidujące opcję wypłaty gotówki w sklepach bez konieczności dokonywania zakupów czy wymagania wobec instytucji oferujących tzw. otwartą bankowość.