REKLAMA

Walka z e-wyłudzeniami i łatwiejszy dostęp do gotówki, czyli kolejna płatnicza rewolucja na horyzoncie. Oto co przyniesie PSD3

Michał Kisiel2023-07-11 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2023-07-11 06:00

Kolejne wersje unijnej dyrektywy dotyczącej płatności zawsze przynosiły ze sobą duże zmiany. Pierwsza oddzieliła bankowość od usług płatniczych, druga – m.in. otworzyła drogę do wykorzystania danych ukrytych do tej pory w bankowych „sejfach”. Podsumowujemy, co wnosi ze sobą trzecia edycja PSD.

Walka z e-wyłudzeniami i łatwiejszy dostęp do gotówki, czyli kolejna płatnicza rewolucja na horyzoncie. Oto co przyniesie PSD3
Walka z e-wyłudzeniami i łatwiejszy dostęp do gotówki, czyli kolejna płatnicza rewolucja na horyzoncie. Oto co przyniesie PSD3
fot. solar22 / / Shutterstock

Część użytkowników bankowości mobilnej i internetowej pamięta zapwne moment wejścia w życie standardów tzw. silnego uwierzytelnienia (SCA). Jeszcze kilka lat temu sam login i hasło wystarczył, by wejść do serwisu transakcyjnego i przejrzeć np. historię przelewów i wypłat. Dziś przyzwyczailiśmy się, że taka operacja (przynajmniej z nowego urządzenia) wymaga dodatkowego potwierdzenia. Podobnie jak płatności w sieci, gdzie SCA jest powszechnie stosowane.

To tylko jeden z przykładów, jak nasze codzienne zwyczaje związane z zarządzaniem finansami zmieniły unijne regulacje prawne kryjące się pod skrótem PSD. Ostatnia wersja dyrektywy określającej ramy działania usług płatniczych w Unii została uchwalona już 8 lat temu. Z przeglądu skutków regulacji wyciągnięto kilka krytycznych wniosków, a m.in. na ich podstawie zbudowano zarys PSD3 opublikowany pod koniec czerwca 2023 r.

Tym razem zmiany wprowadzane przez dyrektywę nie są na pierwszy rzut oka tak rewolucyjne jak poprzednio. Znaczna ich część nie dotyczy bezpośrednio konsumentów, ale zmieni zapewne rynek i ostatecznie nasze doświadczenia płatnicze. Przyjrzyjmy się najważniejszym nowościom zapowiadanym w PSD3.

Standardy bardziej standardowe

Jednym z problemów wynikającym z formy poprzedniej regulacji (dyrektywa) było niejednorodne wdrożenie przepisów w poszczególnych krajach UE. Również w Polsce spotkaliśmy się z sytuacją, gdy banki i organizacje strzegące praw konsumentów (UOKiK, Rzecznik Finansowy) spierały się o brzmienie jednego z artykułów ustawy o usługach płatniczych (wdrażającej PSD2 w naszym kraju). Osią sporu jest użycie terminu „autoryzacja” oraz, co za tym idzie, zakres odpowiedzialności za nieautoryzowane transakcje.

Przedstawiony w połowie roku pakiet regulacji dla usług płatniczych składa się z dwóch części. Dyrektywa (PSD3) koncentruje się na kwestiach bardziej strategicznych (np. licencjonowanie), a bardziej praktyczne i szczegółowe zagadnienia zawarto w PSR (Payment Services Regulation). Będzie to akt bezpośrednio obowiązujący w krajach UE, niewymagający wdrożenia do krajowego porządku prawnego.

Przeciwko wyłudzeniom na „e-wnuczka”

Ostrzejsze standardy potwierdzania transakcji online sprawiły, że przestępcy zwrócili się w stronę bardziej „miękkich”, socjotechnicznych sztuczek. Podszywanie się pod znaną firmę albo kogoś z rodziny pozwala łatwiej wyłudzić pieniądze. Ofiara sama autoryzuje transakcję, chociażby „dopłacając do paczki” czy pożyczając pieniądze rzekomym znajomym.

Na tzw. authorized push payment fraud (APP, oszustwo oparte na autoryzowanej płatności) niewiele mogą poradzić obecne zabezpieczenia techniczne. Narzędzia, których stosowanie wymusiła PSD2, koncentrują się na weryfikacji, czy operację zleca uprawniony posiadacz rachunku płatniczego. Nowe regulacje próbują zaadresować ten problem – obowiązkowe stanie się porównanie danych odbiorcy przelewu podanych przez płatnika z danymi posiadacza rachunku docelowego. Tzw. IBAN/name check będzie warunkiem koniecznym do przesłania dalej każdego zlecenia uznaniowego, nie tylko przelewu natychmiastowego.

Nowym wymaganiom technicznym towarzyszyć będzie kilka dodatkowych rozwiązań przewidzianych w proponowanym prawie. Regulacje dadzą przedsiębiorcom z tego sektora możliwość tworzenia platform do dzielenia się danymi o wyłudzeniach, a konsumentom prawo do ubiegania się o zwrot utraconych w wyniku oszustwa środków.

Uprawnienie to zostanie jednak obudowane kilkoma warunkami. Na odzyskanie pieniędzy będzie można liczyć, jeśli przestępstwo umożliwił błąd usługi weryfikacji nazwy posiadacza rachunku-odbiorcy lub konsument padł ofiarą oszustwa, w którym podszyto się pod pracownika banku (instytucji) prowadzącej rachunek. Warunkiem będzie zgłoszenie zdarzenia na policję bez zbędnej zwłoki i brak „rażącej niedbałości” ze strony ofiary. Rekompensatę wypłaci dostawca rachunku płatniczego, co zapewne skłoni banki i inne podmioty do szerszego wprowadzenia np. opcji weryfikacji bankowego rozmówcy w aplikacji m-bankowości. Polskie banki w tej dziedzinie są już zresztą zdecydowanie zaawansowane.

Cashback bez zakupów, czyli łatwiejszy dostęp do gotówki

Usługę cashback, czyli wypłaty gotówki przy okazji zakupów opłacanych bezgotówkowo, proponują niemal wszystkie banki w Polsce. Jej popularność stale rośnie, a sprzyja temu coraz dłuższa lista detalistów, którzy pozwalają na „bankomat przy kasie”.

Proponowane w unijnym pakiecie rozwiązania mogłyby nadać dodatkowy rozpęd usługom cashback. Zakłada się, że wypłaty gotówki mogłyby być realizowane także bez konieczności dokonania zakupu, jeśli sprzedawca zdecyduje się na taki krok. Świadczenie takiej usługi nie wymagałoby pozwolenia pod warunkiem:

  • Ograniczenia kwoty jednorazowej wypłaty do równowartości 50 euro.
  • Poinformowania klienta przed świadczeniem usługi o wysokości ewentualnej opłaty za wypłatę środków.

Limity kwotowe miałyby sprawić, że ulepszony cashback nie stanie się zagrożeniem dla operatorów bankomatów. Proponowane regulacje przewidują także ułatwienia (rezygnacja z wymogu licencjonowania) dla części operatorów bankomatów.

Standaryzacja interfejsów otwartej bankowości

Lada moment miną 3 lata od chwili, gdy pierwsze banki w Polsce zaproponowały w oparciu o PSD2 swoim klientom opcję agregowania danych o saldach i historii operacji z innych instytucji. Był to jeden z przykładów zastosowania usługi informacji o rachunku (AIS, account information service) przewidzianej w drugiej płatniczej dyrektywie. Drugim ze spotykanych „na żywo” na polskim rynku mechanizmów tzw. otwartej bankowości jest inicjowanie płatności z rachunku w innej instytucji (PIS, payment initiation service).

W trakcie przeglądu skutków wdrożenia PSD2 dostrzeżono, że nie na wszystkich rynkach dostawcy usług płatniczych dopasowali się do wymagań „otwarcia się na zewnętrzne instytucje”. API przygotowywane przez banki i instytucje płatnicze bywają awaryjne, kiepsko wspierane i czasem niepełne, jeśli chodzi o funkcje. Nowe regulacje narzucą minimalne wymogi dla interfejsów otwartej bankowości dotyczące dostępnych opcji, dostępności i czasu odpowiedzi. To powinno z kolei przełożyć się na lepszą jakość aplikacji bazujących na usługach open banking.

Nowe prawo dopiero za kilka lat

Lista nowości wprowadzanych przez kolejny unijny pakiet płatniczy jest znacznie dłuższa niż wymienione, najbardziej dotykające konsumentów kwestie. Warto wyróżnić chociażby postulat zapewnienia niebankowym instytucjom płatniczym bezpośredniego dostępu do infrastruktury rozliczeń (do tej pory) międzybankowych. To oznaczałoby, że płatnicze fintechy stałyby się w mniejszym stopniu uzależnione od partnerów posiadających licencje bankowe.

Propozycje pakietu „PSD3 plus PSR1” są na razie odległe od ostatecznego kształtu. Można się spodziewać, że finalna wersja regulacji powstanie do końca przyszłego roku, a wejście w życie przepisów przeciągnie się do roku 2026.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona.

Tematy
Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Komentarze (14)

dodaj komentarz
jas2
"kolejna płatnicza rewolucja na horyzoncie."

Czytam trzeci raz i nie wiem o jaką rewolucję chodzi.
zoomek
"obowiązkowe stanie się porównanie danych odbiorcy przelewu podanych przez płatnika z danymi posiadacza rachunku docelowego"
Ale co to znaczy? Co będzie prównywane?
Podobieństwo cyfr, wiek, płeć czy co do jasnej?
zoomek
Dajecie minusy ale nie piszecie co będą porównywać. Napiszcie.
pdox
Też nie rozumiem tych minusów. Jeśli chodzi o to "porównywanie", to zakładam, że chodzi o obowiązek sprawdzania zgodności (match) między numerem rachunku a nazwą beneficjenta. W tej chwili w praktyce używany jest wyłącznie numer rachunku (NRB/IBAN) i systemy bankowe zazwyczaj nie interesują się nawet (poniżej pewnej dość Też nie rozumiem tych minusów. Jeśli chodzi o to "porównywanie", to zakładam, że chodzi o obowiązek sprawdzania zgodności (match) między numerem rachunku a nazwą beneficjenta. W tej chwili w praktyce używany jest wyłącznie numer rachunku (NRB/IBAN) i systemy bankowe zazwyczaj nie interesują się nawet (poniżej pewnej dość wysokiej kwoty, a i to nie wszędzie), kto tam jest wpisany jako odbiorca, możesz sobie wpisać Kaczor Donald i też zaksięguje się na tym rachunku, na jaki wysyłasz, mimo, że do żadnego Donalda nie należy. To umożliwia oszustwa z podmianą numeru konta - ktoś jest przekonany, że wysyła np. przelew za paczkę do Inpost czy DPD, ale podany numer konta należy do jakiegoś słupa i środki wędrują do oszusta, bo banku nie interesuje, kogo wpisałeś jako odbiorcę, tylko jaki podałeś numer konta.
Pozornie wydaje się to dobra zmiana, ale ten obecny brak "matchu" nie bierze się z niczego, to po prostu generowało bardzo dużo różnych problemów w przeszłości, automaty miały trudności ze 100% match, bo ludzie co do zasady są leniwi i niedokładni. Teraz jak rozumiem w przypadku, gdy weryfikacja będzie konieczna, jakieś 50% dotychczasowych przelewów idących automatem (pewnie dziesątki albo i setki tysięcy dziennie) trzeba będzie manualnie akceptować dla wszystkich drobnych braków zgodności - literówki, zwroty grzecznościowe Pan/Pani, inicjał zamiast pełnego imienia, drugie imię vs jego brak, kolejność danych (imię + nazwisko w zleceniu przelewu vs. nazwisko + imię w bazie banku)... Będzie burdel, dłużej, drożej i bardziej upierdliwie dla wszystkich, żeby "uratować" kilku naiwnych, którzy klikają w linki byle gdzie. ;) Oszuści wymyślą po prostu inny sposób, a w zasadzie to już są inne sposoby gotowe, a my zostaniemy z kolejnymi upierdliwymi "zabezpieczeniami", wydłużającymi i komplikującymi codzienne czynności.
kwasnypisk
W Stanach Zjednoczonych rewolucje w technologiach płatniczych, w Unii Europejskiej rewolucje w regulacjach dotyczących technologii płatniczych, taki porządek rzeczy
niepejsiaty_polak
Bankier - może kilka słów o Wołyniu i ukraińskim ludobójstwie należałoby dziś coś napisać?
innowierca
cashback - cashback niekoniecznie jest zagrozeniem dla operatorow bankomatow, szczegolnie bankow, które chetnie likwiduja bankomaty w okolicy sklepow wielkopowierzchniowych. W Polsce w marketach dzieje sie obecnie to, co na zachodzie rozpoczelo wczesniej, czyli prawie calkowite zastapienie kasjerow automatami kasowymi, z naciskiem cashback - cashback niekoniecznie jest zagrozeniem dla operatorow bankomatow, szczegolnie bankow, które chetnie likwiduja bankomaty w okolicy sklepow wielkopowierzchniowych. W Polsce w marketach dzieje sie obecnie to, co na zachodzie rozpoczelo wczesniej, czyli prawie calkowite zastapienie kasjerow automatami kasowymi, z naciskiem na te, które nie przyjmuja gotowki.
innowierca
a w wielu krajach, wieksze sieci marketow, które dodatkowo oferuja klientom uslugi bankowe, zdecydowaly sie ostatnio postawic bankomat w oddzialach:) - bo po zautomatyzowaniu obslugi, skorzystanie z casbacku stalo sie niemozliwe :)
No ale jak juz nawet w Polsce klienci zdazyli zauwazyc, wprowadza sie glownie kasy automatyczne
a w wielu krajach, wieksze sieci marketow, które dodatkowo oferuja klientom uslugi bankowe, zdecydowaly sie ostatnio postawic bankomat w oddzialach:) - bo po zautomatyzowaniu obslugi, skorzystanie z casbacku stalo sie niemozliwe :)
No ale jak juz nawet w Polsce klienci zdazyli zauwazyc, wprowadza sie glownie kasy automatyczne bezgotowkowe. Tam gdzie staly kasy dwuzadaniowe juz dluzszy czas, po wymianie na nowsze, rezygnuja sie z modeli przyjmujacych gotowke.

innowierca odpowiada innowierca
a podsumowując, nie dziwi, ze banki ostatnio tak reklamuja cashback, gdyz pozwala im to likwidowac bankomaty, a nawet ograniczac (oplacanie) korzystanie z uslug operatorow, ktorzy rowniez zmniejszaja ilosc bankomatow. Za granica na ruchliwych ulicach, zamiast bankomatow sa juz zamurowane dziury, lub zaslepione metalowa plyta. W a podsumowując, nie dziwi, ze banki ostatnio tak reklamuja cashback, gdyz pozwala im to likwidowac bankomaty, a nawet ograniczac (oplacanie) korzystanie z uslug operatorow, ktorzy rowniez zmniejszaja ilosc bankomatow. Za granica na ruchliwych ulicach, zamiast bankomatow sa juz zamurowane dziury, lub zaslepione metalowa plyta. W Polsce do tej sytuacji dojdzie za okolo 10 lat. Banki zacieraja rece, ze pozbywaja sie bankomatow, a klientow przerzucaja do marketow. Nie obchodzi ich, za 10 lat cashback bedzie trudno dostepny. Dlatego wspomnialem wczesniej, ze sieci marketow oferujace uslugi bankowe, musialy wstawic wlasne bankomaty w sklepach, bo po pozbyciu sie fizycznych kasjerow, i montazu bezgotowkowych kas, automatycznie zlikwidowaly cashback ::)) - a mamy tutaj dalsza rewolucje we wprowadzaniu bezgotowkowosci, a nie latwiejszy dostep do gotowki. Moze chwilowo :)
po_co
Może po prostu organy ścigania powinny wciąż się za łapanie przestępców?
To znacznie prostsze, tańsze i o zgrozo wpisujące się w kompetencje tych służb, rozwiązanie.

Zamiast komplikować mechanizmy wystarczy uprościć prawo, szereg skomplikowanych przepisów dzięki którym każdy przestępca może być latami nieuchwytny zastąpić
Może po prostu organy ścigania powinny wciąż się za łapanie przestępców?
To znacznie prostsze, tańsze i o zgrozo wpisujące się w kompetencje tych służb, rozwiązanie.

Zamiast komplikować mechanizmy wystarczy uprościć prawo, szereg skomplikowanych przepisów dzięki którym każdy przestępca może być latami nieuchwytny zastąpić krótkim zapisem likwidującym tony zbędnych ustaw -
"Kradniesz, tracisz nos. Kradniesz drugi raz, tracisz rękę. Kradniesz po raz trzeci tracisz głowę."

To przestępca powinien się bać prawa i organów ścigania, a nie ofiara martwić się tym czy uda się kogoś ukarać za popełnione krzywdy, czy też jak zwykle się wywinie.

Powiązane: Cyberbezpieczeństwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki