REKLAMA

Nadpłaty hipotek nabierają rozpędu. Niższe stopy pomogą?

Michał Kisiel2025-06-12 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-06-12 06:00

Kredytobiorcy nadpłacają hipoteki szybciej niż w zeszłym roku, wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Wprawdzie do rekordów, które padły w 2022 r. jest daleko, ale trend wzmocnić może wkrótce spadek oprocentowania zobowiązań.

Nadpłaty hipotek nabierają rozpędu. Niższe stopy pomogą?
Nadpłaty hipotek nabierają rozpędu. Niższe stopy pomogą?
fot. Timur Saglambilek / / Pexels

W porównaniu z czasami szybujących w górę stóp procentowych najnowsze dane o nadpłatach hipotek wydawać się mogą mało imponujące. Przypomnijmy, że hasło „pozbywamy się kredytu” okazało się hitem pierwszej połowy 2022 r. Dłużników wystraszyły wówczas dramatycznie rosnące raty, a wielu z kredytobiorców dysponujących oszczędnościami przypomniało sobie o opcji nadpłacenia zobowiązania.

Efekt był od razu widoczny w statystykach. W 2022 r. suma nadpłat i wcześniejszych całkowitych spłaty kredytów hipotecznych była dwukrotnie wyższa niż w 2021 r. Do banków popłynęły z tego tytułu łącznie 52 mld zł. Co ciekawe, szczyt tej „mobilizacji” przypadł na miesiące jeszcze przed wprowadzeniem wakacji kredytowych. Nie można było zatem wytłumaczyć trendu wyłącznie wpływem ustawowego moratorium.

BIK

Z najnowszych danych przekazanych Bankier.pl przez Biuro Informacji Kredytowej wynika, że tempo nadpłat pozostaje stabilne, z lekko rosnącą tendencją. W całym 2024 r. przepływy były sporo niższe niż w rekordowym 2022 r., ale i tak drugie pod względem wielkości w historii naszego rynku. W pierwszych czterech miesiącach 2025 r. do banków popłynęło łącznie 16,2 mld zł. Gdyby założyć, że tempo pozostanie stabilne, w obecnym roku przebity zostałby zeszłoroczny wynik.

Spadek rat sprzyja „podgryzaniu” długu

Jeśli sięgniemy po porównanie najnowszych danych z wynikami z analogicznego okresu zeszłego roku, to widać oznaki rosnącego trendu. W przypadku częściowych spłat (nadpłat) kredytów hipotecznych pierwsze dwa miesiące wypadły identycznie jak styczeń i luty 2024 r. W marcu i kwietniu „dorzucanie” do rat lekko przyspieszyło.

BIK

Zdecydowanie inny obraz przynosi porównanie całkowitych wcześniejszych spłat, a więc sytuacji, gdy kredytobiorca w całości pozbywa się zobowiązania (co, uwaga, może być również efektem refinansowania). W każdym z pierwszych 4 miesięcy roku kwoty były o 0,3-0,5 mld zł wyższe niż w 2024 r.

BIK

Spadek stóp procentowych, który rozpoczął się majową decyzją RPP, może wzmocnić zarówno tempo nadpłat hipotek, jak i wcześniejszych spłat. Kredytobiorcy, mając do dyspozycji środki uwolnione w budżecie dzięki spadającym ratom (w kredytach zmiennoprocentowych, nadal dominujących w portfelu banków), mają opcję przeznaczenia ich na szybsze pozbycie się długu. Rozwiązanie to może być atrakcyjne, np. w porównaniu z bezpiecznymi formami oszczędzania dostępnymi dziś na rynku.

Warto zwrócić uwagę, że dane BIK uwzględniają przede wszystkim większe jednorazowe nadpłaty – obniżające saldo o co najmniej 10 proc. zadłużenia. Drobne regularne nadpłaty umykają zatem skonstruowanym w taki sposób miernikom. Jeśli natomiast kredytobiorcy akumulują rezerwy i potem jednorazowo nadpłacają zobowiązanie, to część takich transakcji (zwłaszcza dla rachunków starszych) byłaby uwzględniona w danych biura.

Wcześniejsze całkowite spłaty wynikające z refinansowania długu są w bazach BIK wrzucane do jednego worka z pozostałymi możliwymi scenariuszami. Kategoria „całkowita wcześniejsza spłata” obejmuje w prezentowanych przez BIK danych wszystkie przypadki, w których rachunek zamykany jest co najmniej 6 miesięcy przed datą wynikającą z harmonogramu.

Kredytów hipotecznych nadal ubywa

Chociaż ostatnie dane o sprzedaży kredytów hipotecznych wyglądają nieźle, to warto przypomnieć, że trwa „delewarowanie” gospodarstw domowych. Kredytobiorcy nadal szybciej spłacają zobowiązania, niż je zaciągają. Trend ten nie uległ odwróceniu, jeśli patrzymy na dane roczne, od czasu hipotecznej hossy w 2021 r.

AMRON

W I kw. 2025 r. czynnych umów było 2,19 mln. W ciągu kwartału liczba ta obniżyła się o 2,1 proc., a w porównaniu z I kw. 2024 r. spadła aż o 4,29 proc. W 2021 r., kiedy padł historyczny rekord, aktywnych było 2,54 mln kontraktów.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (19)

dodaj komentarz
marian_p
Zawsze warto nadpłacać kredyt, jednak największy sens nadpłaty mają wtedy, kiedy kredyt jest drogi, a kiedy kredyt tanieje to i opłacalność nadpłat jest nieco mniejsza. Przy drogim kredycie taka inwestycja daje nam największy zwrot. Niemniej, jakby nie było, powtórzę raz jeszcze, kredyt zawsze warto nadpłacać i jak najszybciej się go pozbyć.
olot
Jaki sens jest nadpłacania hipoteki, jeśli te pieniądze można zainwestować z dużo większym zyskiem?
szprotkafinansjery odpowiada men24a
Na rynku nieruchomości :(
harrytracz
Taki sens -> prosty przykład:
Kredyt na 300 tys. zł, oprocentowanie wibor z marżą łącznie 8% na 20 lat.
Łączny koszt odsetek wyniesie 302 tysiące złotych.
Nadpłacając RAZ w roku kwotą 5 tysięcy złotych skróci sie okres kredytowania o 5 lat i zapłaci 91000 zł odsetek mniej :)
Czyli inwestujesz 70 tys. w nadpłatach
Taki sens -> prosty przykład:
Kredyt na 300 tys. zł, oprocentowanie wibor z marżą łącznie 8% na 20 lat.
Łączny koszt odsetek wyniesie 302 tysiące złotych.
Nadpłacając RAZ w roku kwotą 5 tysięcy złotych skróci sie okres kredytowania o 5 lat i zapłaci 91000 zł odsetek mniej :)
Czyli inwestujesz 70 tys. w nadpłatach i osiągasz 91 tys. zysku w 15 lat.
Szeroki rynek tj. SP500 osiąga średniorocznie 10% czyli więcej niż oprocentowanie kredytu. Z tym że... w długim terminie. I od tegoż zysku oczywiście należałoby odjąć te 91 tys. których się nie zaoszczędziło ale płaciło.
helixo
Z czystej złośliwości żeby żymianie mniej zarobili :)
pagodzik
Nie tak łatwo o inwestycję z zyskiem wyższym niż oprocentowanie hipoteki.
trolley odpowiada szprotkafinansjery
to co szpriotka? - jeszcze dwa tygodnie poczekać na te twoje dopłaty? co to miały być "za dwa tygodnie" a tu dwa latka mijajo ROTFL - ładnie wystawiłaś fliperuchów na odstrzał - kupić drogo sprzedać tanio - tak to jest jak się szprotek słucha :) ps. ciekawe jak tam uckie wilki bo nagle tamten rynek runął w przepaść i nikt to co szpriotka? - jeszcze dwa tygodnie poczekać na te twoje dopłaty? co to miały być "za dwa tygodnie" a tu dwa latka mijajo ROTFL - ładnie wystawiłaś fliperuchów na odstrzał - kupić drogo sprzedać tanio - tak to jest jak się szprotek słucha :) ps. ciekawe jak tam uckie wilki bo nagle tamten rynek runął w przepaść i nikt się nie spodziewał. żodyn. hehe
memoniq odpowiada harrytracz
Inwestujac 5 tys. rocznie na 10% uzyskasz netto 128 tys. Minus 91 tys zaplaconych odsetek zostaje 37.
Bardziej oplaca sie nadplacac kredyt to zyskasz 91 tys.
harrytracz
Jak dobrze pójdzie to swojej też się pozbędę pod koniec tego roku.
Brałem w 2020 na 15 lat, co pół roku robię nadpłatę. Obecnie skróciłem do 2029.
Pozbyć się garba z pleców i święty spokój :D

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki