Ford zapowiedział, że będzie zmniejszał zatrudnienie w Europie. W ciągu najbliższych trzech lat najwięcej miejsc pracy stracą Niemcy - 2300 i Wielka Brytania - 1300, poinformował we wtorek agencja AP. Potwierdziły się tym samym wcześniejsze nieoficjalne spekulacje w tej sprawie.


Producent samochodów będzie redukował zatrudnienie w działach administracji i inżynierii. Przyczyną redukcji jest globalna sytuacja gospodarcza i rosnąca konkurencja na rynku aut elektrycznych - wyjaśniła AP. Mimo zwolnień firma ma nadal zamiar jeszcze w tym roku wdrożyć produkcję pierwszego elektrycznego europejskiego pojazdu.
"Nie podejmujemy takich decyzji lekko" - zapewnił w oświadczeniu dyrektor Martin Sander, podkreślając, że Ford będzie proponował pracownikom "pełne wsparcie w nadchodzących miesiącach". Ford zatrudnia w Europie 34 000 osób.
Nie jest to pierwszy amerykański koncern, który poinformował o zwolnieniach. Wczoraj "poważną restrukturyzację" zapowiedział Yahoo. Technologiczny weteran zwolni 20 proc. pracowników. Wcześniej uczynili to już m.in. Facebook, Amazon, Google czy Microsoft, nie wspominając już o Twitterze. Branża, która do tej pory gwarantowała zatrudnienie, zmaga się ze zrównoważeniem z jednej strony kosztów przy jednoczesnym zachowaniu konkurencyjności. Największe spółki publiczne świata - Apple, Alphabet (Google) oraz Amazon - opublikowały też raporty za IV kwartał. Big Techy rozczarowały inwestorów wynikami i prognozami.
os/ tebe/