REKLAMA
GPW

Maciej Świrski z KRRiT stanie przed Trybunałem Stanu. "Podjąłem decyzję, że nie uznaję tego wyniku"

2025-07-25 15:18, akt.2025-07-25 19:38
publikacja
2025-07-25 15:18
aktualizacja
2025-07-25 19:38

Sejm opowiedział się w piątek za pociągnięciem do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego. Świrski oświadczył, że nie uznaje wyniku głosowania. Także w ocenie Trybunału Konstytucyjnego decyzja Sejmu nie wywołuje skutków prawnych.

Maciej Świrski z KRRiT stanie przed Trybunałem Stanu. "Podjąłem decyzję, że nie uznaję tego wyniku"
Maciej Świrski z KRRiT stanie przed Trybunałem Stanu. "Podjąłem decyzję, że nie uznaję tego wyniku"
fot. Jacek Szydłowski / / FORUM

Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu uchwała Sejmu powoduje, że Świrski zostaje zawieszony w czynnościach przewodniczącego KRRiT.

Członkowie KRRiT mogą zostać postawieni przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania. Świrskiemu zarzucono m.in. blokowanie wypłaty ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych (TVN, TVN 24, Radia TOK FM, Radia ZET), a także niewykonywania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.

Zgodnie z ustawą o TS, Sejm podejmuje uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów. Głosowało 432 posłów. Wymagana większość bezwzględna to 217 głosów. Za wnioskiem było 237 posłów, 179 było przeciw, 16 wstrzymało się od głosu.

Za podjęciem uchwały opowiedziało się 155 posłów KO, 30 posłów PSL, 30 posłów Polski 2050, 20 posłów Lewicy i dwaj posłowie niezrzeszeni. Przeciw było 174 posłów PiS, jeden poseł Konfederacji i czterej posłowie koła Wolni Republikanie. Od głosu wstrzymało się 14 posłów Konfederacji i dwaj posłowie koła Konfederacji Korony Polskiej.

Po piątkowym głosowaniu w Sejmie Świrski oświadczył, że „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie działać tak, jak działała do tej pory”.

– Nie będę się podawał do dymisji, ani nie będę się zawieszał, ani też nie będę zmieniał swojej pozycji w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji – powiedział Świrski. Dodał, że nie uznaje wyniku sejmowego głosowania.

Przewodniczący KRRiT złożył również petycję do Parlamentu Europejskiego ws. naruszenia przez Sejm RP art. 30 dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych. Zgodnie z tym przepisem państwa członkowskie muszą zagwarantować niezależność organów regulacyjnych rynku mediów.

Piątkową decyzję Sejmu zakwestionował Trybunał Konstytucyjny (TK), a także troje członków KRRiT. TK oświadczył, że decyzja Sejmu „nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ nie została podjęta wymaganą większością (co najmniej 3/5 głosów)”.

„Przegłosowanie uchwały większością wyższą niż bezwzględna implikuje konstytucyjną zasadę niezależności KRRiT i jej członków, których ustrojowy status, a co za tym idzie, zasady pociągania do odpowiedzialności konstytucyjnej, są co najmniej takie same, jak w przypadku członków Rady Ministrów. Orzekł o tym Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 16 lipca 2025 r., który jest ostateczny i ma moc powszechnie obowiązującą. Ponadto zgodnie z orzeczeniem TK Konstytucja wyklucza możliwość zawieszenia w czynnościach przewodniczącego KRRiT na podstawie uchwały Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu” – podał TK w komunikacie.

Trybunał zapowiedział też, że „w najbliższych dniach Prezes Trybunału Konstytucyjnego skieruje do Marszałka Sejmu pismo z żądaniem respektowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, w tym dotyczących odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Prezesa Narodowego Banku Polskiego”.

Oświadczenie wydali też członkowie KRRiT: Agnieszka Glapiak, Hanna Karp i Marzena Paczuska. „Decyzję Sejmu RP o postawieniu przed Trybunałem Stanu Macieja Świrskiego, Przewodniczącego KRRiT, traktujemy jako motywowany politycznie atak na konstytucyjny organ” - oświadczyli.

„Uderzenie w KRRiT przez posłów koalicji rządzącej jest łamaniem reguł demokratycznego państwa prawa” - napisały członkinie KRRiT.

Czwarty, poza przewodniczącym, członek rady, prof. Tadeusz Kowalski, nie sygnował tego oświadczenia. - Po zawieszeniu w czynnościach przewodniczącego, najważniejszym zadaniem stojącym przed Krajową Radą Radiofonii i Telewizji jest zachowanie ciągłości jej funkcjonowania – powiedział Kowalski w rozmowie z PAP wskazując, że KRRiT w składzie czterech osób może normalnie funkcjonować i podejmować decyzje.

Przewodniczący sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Zdzisław Gawlik argumentując w czwartek przed Sejmem wniosek o pociągnięcie Świrskiego do odpowiedzialności przed TS mówił, że wniosek został przedstawiony „nie z zemsty, nie z emocji, ale z obowiązku wobec prawa i obywateli”. Podkreślił, że na podstawie zebranego w trakcie postępowania materiału dowodowego komisja uznała, że szef KRRiT dopuścił się dziesięciu z jedenastu przedstawionych we wstępnym wniosku zarzutów.

Złożenie wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Macieja Świrskiego zapowiedział w 2024 r. ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.

Argumentował, że szef KRRiT nie wypłaca mediom publicznym pieniędzy z abonamentu, ponieważ „nie rządzą tam jego polityczni koledzy”. – Taki jest powód i nie udawajmy, że jest inny. Drastycznie łamie prawo i jest zawiadomienie do prokuratury złożone w tej sprawie. Pełnomocnik likwidatora TVP występuje w tej kwestii, a ja poważnie rozważam zwrócenie się z wnioskiem do parlamentu o Trybunał Stanu dla pana Świrskiego, bo uważam, że to jest przekroczenie wszelkich linii – mówił.

Wstępny wniosek o postawienie Świrskiego przed Trybunałem Stanu trafił do Sejmu w maju 2024 r. Złożyła go grupa 185 posłów.

Wniosek opiniowała sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Wśród przesłuchanych w tej sprawie świadków byli m.in. likwidator TVP SA Daniel Gorgosz, likwidator-redaktor naczelny Polskiego Radia Paweł Majcher, szefowie rozgłośni regionalnych Polskiego Radia, a także członkowie KRRiT. Przesłuchanych zostało również ok. 90 świadków, o których zawnioskowała obrona Świrskiego.

Przed komisją zeznawał też europoseł KO, b. szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz. W rozmowie z PAP odniósł się m.in. do zarzutów, że postawienie mediów publicznych w stan likwidacji było nielegalne. – Wszystkich zainteresowanych odsyłam do Sądu Okręgowego w Warszawie, do Wydziału Gospodarczego, który jednoznacznie wsparł wszystkie działania, jakie były prowadzone wtedy (w grudniu 2023 r. – PAP) wobec mediów publicznych. Wyrok tego sądu jednoznacznie oddalił wszystkie próby uchylenia uchwał ustanawiających stan likwidacji mediów publicznych, ale także proces ich ratowania – powiedział.

Przed komisją – w lutym – wyjaśnienia złożył też sam szef KRRiT. Dziennikarzom powiedział wówczas, że jego działania zawsze były nakierowane na dobro środowiska dziennikarskiego. Podkreślił także, że „prawo jest prawem”, a on zawsze prawa w swoich działaniach przestrzegał.

12 czerwca komisja przyjęła sprawozdanie rekomendujące Sejmowi przyjęcie wniosku o postawienie przewodniczącego Świrskiego przed Trybunałem Stanu. – W głosowaniu było 11 do 7 za wnioskiem. Jednocześnie był wniosek mniejszości, złożony przez posłów PiS, o umorzenie postępowania.

Marszałek Sejmu, po podjęciu przez Sejm uchwały o postawieniu w stan oskarżenia, przekazuje uchwałę wraz z dokumentami do Trybunału Stanu.

Przeciwni postawieniu szefa KRRiT przed TS są posłowie PiS. W czerwcu ub.r. zaskarżyli oni do Trybunału Konstytucyjnego przepisy, które to umożliwiają. W październiku TK wydał tzw. postanowienie zabezpieczające, które zobowiązywałoby wszystkie powiązane ze sprawą organy Sejmu – w tym marszałka Sejmu, wicemarszałków i sejmową Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej – do powstrzymania się od wszelkich działań ws. stawiania Świrskiego przed TS, do czasu aż Trybunał rozstrzygnie sprawę zaskarżonych przepisów.

W połowie lipca Trybunał Konstytucyjny, po rozpoznaniu wniosku grupy posłów PiS, orzekł, że dwa przepisy regulujące pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu członka KRRiT są niezgodne z konstytucją.

To drugi wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu szefa KRRiT. W 2005 r. politycy Platformy Obywatelskiej, PiS i Ligi Polskich Rodzin próbowali postawić przed Trybunałem Stanu ówczesną szefową KRRiT Danutę Waniek. Po kolejnych wyborach, w 2007 r., pojawił się jednak problem proceduralny. W 2012 r. marszałek Sejmu Ewa Kopacz wydała postanowienie o tym, że postępowanie wobec byłej szefowej KRRiT zakończyło się w 2007 r. 

Prof. Kowalski: KRRiT musi zachować ciągłość funkcjonowania

Po zawieszeniu w czynnościach przewodniczącego, najważniejszym zadaniem stojącym przed Krajową Radą Radiofonii i Telewizji jest zachowanie ciągłości jej funkcjonowania – powiedział PAP członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski. Wskazał również, że KRRiT w składzie czterech osób może normalnie funkcjonować i podejmować decyzje.

Sejm opowiedział się w piątek za pociągnięciem do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego.

W rozmowie z PAP członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski sprawozdanie sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej ocenił jako konkretne, precyzyjne i rzeczowe, przypominając również, że Sejm podjął decyzję większością wymaganych w tej sprawie głosów. – Teraz decyzja należy do Trybunału Stanu, który oceni zgromadzony materiał oraz wypowie się o zasadności lub jej braku sformułowanych wobec szefa Krajowej Rady oskarżeń – powiedział. Zastrzegł jednak, że KRRiT, ponieważ jest stroną, powinna jako urząd zachować neutralność i czekać na decyzję TS.

- Jest to nowa sytuacja w historii KRRiT. Co prawda już wcześniej były podejmowane próby postawienia Przewodniczącej KRRiT Danuty Waniek, jednak nie skończyły się one głosowaniem na posiedzeniu plenarnym Sejmu – przypomniał.

Zwrócił także uwagę, że decyzja Sejmu skutkuje zawieszeniem w czynnościach osoby, której dotyczy. Prof. Kowalski podkreślił, że najważniejszym zadaniem, jakie stoi w tej sytuacji przed KRRiT jest zachowanie ciągłości jej funkcjonowania, co wynika z interesu nadawców oraz rynku medialnego w Polsce.

Jednocześnie Radę czeka wybór nowego przewodniczącego. – Może nim zostać jedynie członek Rady, co oznacza, że nowy szef będzie pochodził z grona czterech członków KRRiT. I to on wskaże zastępcę przewodniczącego Rady – przypomniał.

- To Przewodniczący KRRiT jest organem konstytucyjnym, który podpisuje wszystkie decyzje i uchwały. Rada musi zatem posiadać przewodniczącego. Liczę, że wewnętrzna dyskusja członków KRRiT będzie właśnie zmierzać w tym kierunku – powiedział Kowalski.

Podkreślił, że jest kilkadziesiąt spraw, które czekają na rozstrzygnięcie. – Niektóre z nich, takie jak kwestie związane z rekoncesjami, są pilne. Uchwały w tej sprawie muszą zostać podjęte. A z każdym dniem liczba tych spraw będzie narastać – powiedział.

Członek KRRiT przypomniał także, że Rada ma ustawowy obowiązek podziału środków abonamentowych na przyszły rok. – Tę decyzję musimy podjąć do 30 września. Jeśli tego nie zrobimy, będzie to oznaczać, że Rada złamała prawo – podkreślił.

Wskazał, że Rada moje podejmować decyzje w czteroosobowym składzie, chociaż muszą być one podejmowane jednomyślnie. – Takie uchwały będą ważne z mocy prawa – dodał.

Prof. Kowalski poinformował, że kolejne posiedzenie KRRiT zostało zaplanowane na 8 sierpnia. – Możliwe, że w zaistniałej sytuacji, trzeba będzie odbyć posiedzenie Rady wcześniej – powiedział.

aszw/ js/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
klimaciarz
abstrahując od polityki...ciekawe jaka jest etymologia jego nazwiska... ;)
jag63
Po co powtarzacie aroganckie odzywki, że nie uznaje orzeczeń.
I tak będzie podnosił mydło z podłogi.

.
incitatus
Zachęcam jednocześnie do podjęcia decyzji o przeprowadzce do Budapesztu i złożenia wniosku o azyl u Orbana.
iandrew
po prawdzie to po każdej kadencji z 5 polityków powinno isc przed trybunał.

Powiązane: Sejm

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki