Ceny srebra na świecie biją historyczne rekordy. Ale w Polsce biały metal jest jeszcze droższy niż w innych krajach. „Zawdzięczamy” to pełnemu ovatowaniu białego metalu, jakie miało miejsce w tym roku. I to w dodatku jedną z najwyższych stawek na planecie.


W kategoriach nominalnych srebro nigdy nie było tak drogie, jak teraz. We wtorek 9 grudnia po raz pierwszy w historii złamana została bariera 60 dolarów za uncję trojańską (ok. 31,1035 gr). A dwa dni później uncja białego metalu była wyceniana w porywach po 63,25 USD/oz. Od początku 2025 roku srebro (w ujęciu dolarowym) zdrożało o 113%. Prawdopodobnie biały metal w 2025 r. wypracuje najwyższą roczną stopę zwrotu od 47 lat (tj. od 1979 r. i spekulacji braci Hunt).
Nadal jednak tegoroczny szczyt nie ma podejścia do rekordu ze stycznia 1980 roku w kategoriach realnych. Ówczesne 50 USD/oz. w dzisiejszym pieniądzu warte byłoby prawie 209 dolarów – wynika z kalkulatora inflacyjnego rządowego Biura Statystyki Pracy.
Zobacz także
Po ile srebro w polskich złotych?
Kolejne rekordy cen srebra padają także w ujęciu „złotowym”. Uncja białego metalu w czwartek 11 grudnia wyceniana była na ok. 224 polskich złotych. To dwa razy więcej niż jeszcze w kwietniu, gdy „giełdowa” cena srebra w przeliczeniu na PLN kształtowała się na poziomie ok. 110 zł. Przez poprzednie 5 lat „biedniejszy kuzyn złota” podrożał o 155%, a przez ostatnią dekadę o 305%.
Tyle że cały czas mówimy tu o notowaniach giełdowych. Po takim kursie inwestor może sobie co najwyżej kupić ETF-a na srebro, ale już nie fizyczny metal. W przypadku zakupu srebrnej sztabki czy monety bulionowej płacimy nie tylko za koszty bicia i transportu oraz marżę dilera, ale przede wszystkim 23% podatku VAT. Taki stan rzeczy obowiązuje od 1 stycznia 2025 roku, kiedy to rząd wprowadził nowe przepisy będące konsekwencją kolejnej znowelizowanej dyrektywy Komisji Europejskiej mającej na celu „ujednolicenie” stawek VAT w państwach Unii Europejskiej.
W efekcie zniknęła możliwość sprzedaży srebra inwestycyjnego w ramach procedury VAT-marża. Od tego roku 23% VAT musimy zapłacić od wartości całej monety, a nie tylko od marży sprzedawcy. To spowodowało skokowy wzrost cen srebra inwestycyjnego w Polsce.
Skutki tej faktycznej podwyżki podatku VAT na srebro doskonale widać w cennikach największych polskich mennic. 11 grudnia najtańsze uncjowe srebrne monety lokacyjne oferowane były po przeszło 270 złotych. Ale u części dilerów ceny zaczynały się od 320-330 zł/oz. To o 20-50% powyżej ceny na rynku giełdowym. Przy czym za większość tej różnicy odpowiada właśnie 23% stawki VAT.
| Cena najtańszej dostępnej uncjowej srebrnej monety bulionowej (wysyłka w 24h) Stan na 11.12.2025 | ||
|---|---|---|
| Firma | Moneta | Cena |
| Tavex | Srebrna moneta niesortowana 1 oz | 271,75 zł |
| Goldenmark | Krugerrand, Filharmonik, Kangur | 332,00 zł |
| Mennica Polska | Kangur, Krugerrand, Liść Klonowy, Brittania | 310,00 zł |
| Mennica Skarbowa | Filharmonik | 308,00 zł |
| Tavex | Australijski Kangur | 286,35 zł |
| Mennica Mazovia | Srebrna moneta 1 oz. Junk silver (z wadami) | 272,07 zł |
| Mennica Kapitałowa | Srebrna moneta Grenada: La Diablesse | 290,00 zł |
| Mennica Mazovia | rulon (25 szt.) Krugerrandów, cena za 1 szt. | 323,00 zł |
| Źródło: opracowanie własne na podstawie stron internetowych wybranych dilerów. | ||
Ile kosztuje srebro za granicą?
Polska ma jedną z najwyższych stawek VAT na świecie. Stawka podstawowa w wysokości 23% w Europie ustępuje tylko VAT-owi obowiązującemu na Islandii i w Grecji (24%), krajach skandynawskich (25% w Danii, Szwecji, Norwegii i 25,5% w Finlandii) oraz w Chorwacji (25%) i na Węgrzech (27%). Cała reszta świata albo ma główną stawkę podatku VAT niższą od polskiej, albo w ogóle nie zna wątpliwych „dobrodziejstw” tego toksycznego podatku.
Jeśli jednak ktoś szukałby mniej ovatowanego srebra, to kilka europejskich jurysdykcji oferuje taką opcję. Np. w Niemczech stawka VAT wynosi 19%, a w Austrii 20%. Są to duże rynki metali szlachetnych z bogatymi tradycjami. Leżąca poza Unią Europejską Szwajcaria ma główną stawkę VAT na poziomie 8,1%. Ponadto istnieje „norweska furtka” (czyli także poza UE), gdzie złote i srebrne monety sprzedaje się bez VAT-u. Norweski oddział obecnego także na polskim rynku Taveksu sprzedaje uncjowe Filharmoniki po 686,44 koron (NOK), czyli po ok. 245 zł.
Tego „wspaniałego” podatku nie znają także Amerykanie. I to widać w cennikach ichniejszych dilerów. Przykładowo, 11 grudnia firma Apmex oferowała uncjowego kanadyjskiego Liścia Klonowego za 67,42 USD, co po bieżącym kursie dolara dawałoby ok. 243,30 zł/oz. Czyli wyraźnie taniej niż w Polsce. Mieszkańcy zachodnich regionów naszego kraju mogą także rozważyć wycieczkę do Berlina, gdzie wspominanego Liścia Klonowego u jednego z popularnych dilerów można dostać po 66,22 euro, czyli równowartość niespełna 280 złotych. To jednak oferta nie na tyle atrakcyjna, aby pokryła koszty transportu w przypadku zakupu osobistego (rekomendowanego ze względu na zachowanie prywatności transakcji).


























































