REKLAMA

"Linia orzecznictwa już ustalona". Pełnomocniczka Bodnara o frankowcach w sądach

2025-03-17 06:52
publikacja
2025-03-17 06:52

Trzeba się zdecydować, czy chcemy, by wymiar sprawiedliwości był traktowany jako najlepsza lokata na rynku, czy jako narzędzie do dochodzenia przynależnych obywatelom roszczeń – mówi "Rzeczpospolitej" dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska, pełnomocniczka szefa MS ds. ochrony praw konsumenta.

"Linia orzecznictwa już ustalona". Pełnomocniczka Bodnara o frankowcach w sądach
"Linia orzecznictwa już ustalona". Pełnomocniczka Bodnara o frankowcach w sądach
fot. pabloavanzini / / Shutterstock

Projekt mający doprowadzić do sprawniejszego rozpatrywania spraw "frankowych" w sądach trafił na początku lutego do konsultacji i opiniowania. Kilka dni temu - jak przypomniała w poniedziałek "Rzeczpospolita" - upłynął termin na składanie uwag do projektu tzw. ustawy frankowej; gazeta spytała Wiewiórowską-Domagalską, jaki jest odbiór zaproponowanych regulacji.

"Otrzymaliśmy ponad 200 odpowiedzi od szeregu podmiotów, a obecnie w Departamencie Legislacyjnym trwa ich analiza. Niezależnie od przedstawienia jej wyników wszystkie stanowiska będą – jak zawsze w takich przypadkach – dostępne na stronach Rządowego Centrum Legislacji" - poinformowała pełnomocnik ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Podkreśliła też, że przygotowywana ustawa frankowa nie jest ani dla frankowiczów, ani dla banków.

"To jest ustawa dla społeczeństwa. To jest nasz punkt wyjścia. Prawo musi zapewniać środki ochrony prawnej, które będą skuteczne, proporcjonalne i odstraszające – to jest standard, który wynika z prawa UE, w tym orzecznictwa TSUE" - podkreśliła.

Wiewiórowska-Domagalska zwróciła też uwagę, że 82 proc. spraw wpływających do Sądu Apelacyjnego w Warszawie stanowią sprawy frankowe. "W tej chwili konieczność rozpoznania spraw frankowych, w których linia orzecznicza jest praktycznie całkowicie ustalona, jest podstawowym czynnikiem, który przedłuża postępowania w sądach zajmujących się sprawami cywilnymi" - powiedziała.

"Olbrzymi napływ tego typu powództw w ostatnich latach spowodował zapchanie sądów, co rzutuje na czas rozpoznawania wszystkich innych spraw, w tym na przykład spraw rodzinnych czy gospodarczych" - dodała i podkreśliła, że celem ustawy jest ochrona interesu publicznego. "A jest nim przyspieszenie postępowań i zapewnienie obywatelom skutecznego prawa do sądu" - zapewniła. (PAP)

nno/ mow/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (9)

dodaj komentarz
szef12
Banki to zakłamane środowisko, zero moralnosci liczy się tylko mamona

https://www.franknews.pl/banki-zapowiadaja-frontalny-atak-na-kancelarie-frankowe-chca-wstrzymac-afere-wieksza-niz-frankowicze/
szef12
Skoro linia orzecznicza jest ustalona wyroki powinny zapadac niemal automatycznie i sprawy szybko się kończyć. Więcej pieniędzy pochłonie obsługa sądownicza spraw frankowych, więcej kancelarie na tym zarobią niż wydano by poprzez automatyczne unieważnienia wszystkich tego typu kredytów przez państwo 10 lat temu. A teraz chca ratować Skoro linia orzecznicza jest ustalona wyroki powinny zapadac niemal automatycznie i sprawy szybko się kończyć. Więcej pieniędzy pochłonie obsługa sądownicza spraw frankowych, więcej kancelarie na tym zarobią niż wydano by poprzez automatyczne unieważnienia wszystkich tego typu kredytów przez państwo 10 lat temu. A teraz chca ratować banki ustawą Frankowa mająca propagandowo jak to nazwano pomagać frankowiczom. Tylko w polscy panie i panowie obłuda na 1000 proc. Chcecie zobaczyc teatr przyjeżdżajcie do Polski. W Ostródzie politycy załatwiana działki dla córek i nagle znajdują się dokumenty działek. Tylko w Polsce czarne jest białe.
aszkenazyjski
Brales kredyt, plac i nie zmuszaj innych , zeby placili Ci Twoje credo.

Panstwo nic nie placi , banki nic nie placa .

Placa obywatele.

Dzialki to przestepstwo, masz obowiazek powiadomic prokurature.
szef12 odpowiada aszkenazyjski
No właśnie dobrze piszesz. Dlaczego państwo nie wzięło odpowiedzialności za brak kontroli? Dlaczego jedyną karą dla banków za niezgodne z przepisami umowy to unieważnienia kredytu I tym samym brak zarobku. To żadna kara a raczej zachęta zeby dalej łamać prawo. Kara byłoby gdyby 1/5 swoich zysków musieli oddawać przez 5 lat. To jest No właśnie dobrze piszesz. Dlaczego państwo nie wzięło odpowiedzialności za brak kontroli? Dlaczego jedyną karą dla banków za niezgodne z przepisami umowy to unieważnienia kredytu I tym samym brak zarobku. To żadna kara a raczej zachęta zeby dalej łamać prawo. Kara byłoby gdyby 1/5 swoich zysków musieli oddawać przez 5 lat. To jest chora patologia mafi w Polsce polityczno banksterowej
szprotkafinansjery
Ustalona? Po ostatnich sprzecznych uchwałach SN?
energizerjohn51
Takie stwierdzenie: "Linia orzecznictwa już ustalona" to jest dramat. Jeżeli to prawda to nie mamy niezawisłych sądów w Polsce. Bodnarowcy puszczają oko do swojego elektoratu. Patrzcie z nami wprawdzie prawo nie funkcjonuje, ale my załatwimy wasze sprawy wedle waszych potrzeb. Mentalność gangu.
lukaszslask
Rozumiem,ze po wygranej sprawie z bankiem uczciwi do szpiku kosci frankowicze oddadza tym co im sprzedali te nieruchy,bo oni tez nie wiedzieli,ze nieruchomosci moga zdrozec o 100-200% tj frank zdrozal,wtedy pewnie by nie sprzedali….
Albo przy najmniej jak beda sprzedawali to w cenie jakiej kupili…bo jak mozna zarabiac na
Rozumiem,ze po wygranej sprawie z bankiem uczciwi do szpiku kosci frankowicze oddadza tym co im sprzedali te nieruchy,bo oni tez nie wiedzieli,ze nieruchomosci moga zdrozec o 100-200% tj frank zdrozal,wtedy pewnie by nie sprzedali….
Albo przy najmniej jak beda sprzedawali to w cenie jakiej kupili…bo jak mozna zarabiac na nieruchach….
goscgumka
Piecze zad?
Dobrze! Ma piec mały, zawistny polaczku.
aszkenazyjski
Piszesz prawde i masz minusy, ludzie prawdy nie lubia.

Tylko swoje kochaja i beda uzywac roznych fikolkow a nawet wyzwisk.

Powiązane: Frankowcy w sądach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki