REKLAMA

Kredyt hipoteczny z niskim wkładem własnym nie dla każdego

Michał Kisiel2020-11-04 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2020-11-04 06:00

Kredyty z 10-procentowym wkładem własnym nadal widnieją w ofertach kilku banków. Bankier.pl sprawdził, na jakie ograniczenia mogą natknąć się klienci zainteresowani takim produktem.

Kredyt hipoteczny z niskim wkładem własnym nie dla każdego
Kredyt hipoteczny z niskim wkładem własnym nie dla każdego
fot. Kinek00 / / Shutterstock

Konieczność posiadania wkładu własnego to jeden z podstawowych wymogów istotnych dla osób starających się o kredyt hipoteczny. Czasy, gdy wystarczało posiadanie zdolności kredytowej, a bank pokrywał całość nakładu potrzebnego na finansowanie zakupu nieruchomości minęły już dawno. Kredytów ze wskaźnikiem LTV 100 proc. (relacja długu do wartości mieszkania) lub wyższym na próżno szukać w ofertach banków.

Przypomnijmy, że zgodnie z Rekomendacją S Komisji Nadzoru Finansowego od początku 2017 r. wymagana jest wpłata co najmniej 20 proc. ceny zakupu. Poza gotówką wkładem własnym może być m.in. zaliczka wykonana na poczet zakupu nieruchomości, wartość rynkowa działki, na której realizowana będzie inwestycja budowlana oraz oszczędności zgromadzone w tzw. III filarze systemu emerytalnego.

Zalecenie nadzoru dopuszcza zastosowanie niższego wkładu własnego – bezwzględne minimum to 10 proc., a reszta może być dodatkowo zabezpieczona. Wiele banków skwapliwie skorzystało z tej „furtki”, ale w trakcie wiosennej fali pandemii część wycofała się z oferowania kredytów hipotecznych z najniższym możliwym wkładem. Taką decyzję podjął m.in. PKO BP, Bank Pekao i Pekao Bank Hipoteczny.

Banki wskazują - nie zawsze można liczyć zaakceptowanie niskiej wpłaty

Kredyty z niską wpłatą nadal dostępne są w kilku instytucjach. Zestawienie wymagań poszczególnych kredytodawców prezentowaliśmy w październikowym podsumowaniu. Czasem jednak na otrzymanie mogą liczyć tylko wybrani klienci. Nierzadko decyzja co do warunków finansowania, w tym minimalnej wpłaty, zapada już po ocenie zdolności klienta. Zapytaliśmy banki o "warunki brzegowe" dostępności takiego produktu.

Alior Bank informuje, że nie różnicuje dostępu do kredytów z 10-procentowym wkładem własnym ze względu na przedziały kwotowe lub status klienta.

Bank BPS wskazuje wyłącznie, że do czasu, gdy saldo kredytu osiągnie 80 proc. wartości nieruchomości, kredytobiorca musi liczyć się z wyższą o 1 pp. stawką marży.

W banku Credit Agricole kredyty z 10-procentową wpłatą dostępne są pod dodatkowymi warunkami. Przedmiotem kredytowania mogą być wyłącznie mieszkania o wartości do 600 tys. zł, zlokalizowane w dużych miastach (powyżej 100 tys. mieszkańców). Dochód kredytodawców musi pochodzić z innych źródeł niż działalność gospodarcza lub działalność rolnicza. Przynajmniej jeden z wnioskodawców musi mieć stałą relację z bankiem (np. rachunek osobisty).

mBank informuje, że kredyty z 10-procentową wpłatą są dostępne zarówno dla klientów wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Minimalna kwota kredytu musi przekraczać 100 tys. zł.

W Santander Bank Polska finansowanie z niskim wkładem własnym otrzymać mogą wyłącznie klienci wewnętrzni. „Klient wewnętrzny to klient posiadający od co najmniej 4 pełnych miesięcy kalendarzowych konto osobiste w PLN w Santander Bank Polska, pod warunkiem, że w każdym z 3 ostatnich miesięcy przed złożeniem wniosku o określenie wstępnych warunków kredytu na to konto była dokonana co najmniej jedna wpłata (gotówkowa lub przelew). Dla klientów zewnętrznych wymagamy 20 proc. wkładu własnego” – wyjaśnia bank.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
cyk09
Dwa banki alior i millenium mają najmniejsze wymagania, mbank niby też ale bierze prowizje. co do pozostałych banków to trzeba pewne wymogi spełnić. W każdym razie najlepiej taką analizę kredytową robić z doradcą (polacam Bold Invest) , bo kredyt hipoteczny to dość skomplikowana sprawa
dareku87
Ja myślę, że do takiego kredytu trzeba podchodzić z głową i jak ktoś nie może uzbierać na wkład własny, to raczej nie powinien się za to zabierać. To nie jest takie trudne, zakładając, że przez rok czy dwa gromadzi się odpowiednią kwotę – nawet z poduszką amortyzującą w razie choroby etc. Ja jestem najlepszym przykładem, że da się Ja myślę, że do takiego kredytu trzeba podchodzić z głową i jak ktoś nie może uzbierać na wkład własny, to raczej nie powinien się za to zabierać. To nie jest takie trudne, zakładając, że przez rok czy dwa gromadzi się odpowiednią kwotę – nawet z poduszką amortyzującą w razie choroby etc. Ja jestem najlepszym przykładem, że da się – nie dysponuję ogromnymi kwotami, zarabiam raczej średnią i czekam teraz na klucze do mieszkania na Praga Arte.
kozey
Dajcie spokój, żeby deweloper nie miał nawet na jeden artykuł sponsorowany tygodniowo, chude czasy...
demeryt_69
Wygląda na to, że w tym półroczu jedynie Otodom.pl wykupił karnet reklamowy :)
demeryt_69
"Kredyt hipoteczny z niskim wkładem własnym nie dla każdego" - zgadza się, tylko dla idiotów :)
po_co
Podaj jeden powód dla którego warto dzisiaj przy zerowych stopach inwestować we wkład własny?
Poziom 10% uruchamia procedury ubezpieczeń więc nie opłaca się sam w sobie, natomiast pakowanie dzisiaj w kredyt więcej niż 20% to po prostu strategiczny błąd.

Gotówka zawsze może się przydać, a jej wartość w kontekście hipoteki
Podaj jeden powód dla którego warto dzisiaj przy zerowych stopach inwestować we wkład własny?
Poziom 10% uruchamia procedury ubezpieczeń więc nie opłaca się sam w sobie, natomiast pakowanie dzisiaj w kredyt więcej niż 20% to po prostu strategiczny błąd.

Gotówka zawsze może się przydać, a jej wartość w kontekście hipoteki akurat się nie zmienia. Kredyt na 200 tys. zł po 20 latach jest wciąż kredytem na 200 tys. zł nawet gdy ogólnie inflacja strawi część siły nabywczej.

Teraz warto inwestować w minimalny wkład który nie powoduje dodatkowych kosztów, a jak stopy ruszą w górę to nadpłacać ile się da.
wyrobnik odpowiada po_co
Podaj jeden powód dla którego warto dzisiaj przy niskim kursie franka inwestować w kredyt złotówkowy?
A nie, przepraszam, pomyliły mi się kryzysy
po_co odpowiada wyrobnik
Nie tylko kryzysy. Sama zdolność czytania nie wystarczy. Kompletnie różne sytuacje i kompletnie różne rozważania.
Gdybyś dysponował gotówką we Frankach to zostawiając ją na koncie nic byś na zmianie kursu nie stracił.
wyrobnik odpowiada po_co
Chodziło mi o to że piszesz jakbyś znał przyszłość, a przyszłości nie zna nikt. Rozsądni ludzie nie kredytują się na tak niski wkład, wolą mniej pożyczyć, a żyć spokojniej. Gotówkę mogą ci ukraść, możesz nie mieć pracy itd itp. a kredyt będziesz musiał i tak spłacać.

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki