Bank Pekao to kolejna instytucja na rynku, która będzie miała w swojej ofercie kredyt hipoteczny na 100 proc. wartości nieruchomości. Finansowanie bez wkładu własnego jest możliwe dzięki gwarantowaniu brakującej do minimalnych wymogów kwoty przez Bank Gospodarstwa Krajowego.


W maju 2022 r. w życie weszła ustawa wprowadzająca nowy typ preferencyjnych kredytów hipotecznych. Po latach przerwy możliwe stało się, przy spełnieniu dodatkowych warunków, sfinansowanie całości wydatków związanych z zakupem nieruchomości. Rozwiązanie zadebiutowało na rynku pod szyldem „kredyt bez wkładu własnego”.
Pierwszym bankiem, który wprowadził do oferty taką hipotekę był Alior Bank, startujący z propozycją w połowie lipca. Wkrótce dołączył do niego Santander Bank, a na początku września największy kredytodawca na rynku – PKO Bank Polski.
Schemat opiera się na gwarantowaniu przez Bank Gospodarstwa Krajowego do 20 proc. kwoty zobowiązania. Klient nie musi wnosić swoich środków, a gwarancja zastępuje wymagany minimalny wkład własny. Jest ona jednak limitowana kwotowo – do 100 tys. zł. Oznacza to, że preferencyjnym kredytem nie można sfinansować zakupu nieruchomości droższej niż 500 tys. zł.
Pora na Pekao
„Najnowsza oferta Banku Pekao S.A. skierowana jest do osób, które posiadają zdolność kredytową, ale nie mają wkładu własnego. Jeśli w trakcie spłacania kredytu, rodzina powiększy się o drugie dziecko, to kredytobiorca dostanie z tej okazji na spłatę kredytu dodatkowe 20 000 zł lub nawet 60 000 zł, jeśli będzie to kolejne dziecko. Część kredytu będzie objęta gwarancją Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), z którym Bank Pekao S.A. podpisał umowę o współpracy” – informuje Bank Pekao w komunikacie zapowiadającym wprowadzenie nowego produktu.
„Kredyt będzie można wziąć w polskich złotych na okres od 15 do 30 lat, i będzie można go przeznaczyć na zakup mieszkania lub domu oraz pokrycie kosztów jego wykończenia lub remontu, na budowę domu i jego wykończenie, a także na kupno domu w trakcie jego budowy i jej sfinalizowanie” – informuje Bank Pekao. Minimalna dostępna marża to 1,94 pp.
Program w przededniu korekty
Kredyty bez wkładu własnego to na razie „produkty-widma” – są obecne w ofertach banków, ale nie cieszą się nawet minimalnym zainteresowaniem. W ciągu pierwszych trzech miesięcy nie pojawił się żaden klient-kredytobiorca. W głównej mierze jest to winą limitów cen nieruchomości kwalifikujących się do gwarancji, ale także ogólnej sytuacji na rynku hipotek – wysokich stóp procentowych i restrykcyjnych zasad oceny zdolności kredytowej.
Przedstawiciele rządu wspominali w ostatnich tygodniach również o innych mechanizmach mających ułatwić dostęp młodych rodzin do zakupu mieszkania. Jedną z rozważanych opcji są preferencyjne kredyty ze stałym, niższym niż rynkowe, oprocentowaniem.
MK



























































