Mniej doraźnych, ale więcej potencjalnie sięgających daleko w przyszłość – tak prezentuje się lista finansowych regulacji na 2025 r. na tle poprzednich lat. Nowości dotkną rynek kredytów konsumenckich, usług płatniczych oraz internetowych kantorów.


Jak co roku na łamach Bankier.pl prezentujemy kalendarium zmian w prawie wchodzących w życie w najbliższym czasie. Nierzadko w zestawieniu aż roiło się od potencjalnych „legislacyjnych przebojów” rozgrzewających oczekiwania konsumentów. Taki był chociażby miniony rok, gdy spodziewaliśmy się następcy „Bezpiecznego kredytu 2 procent” i nowej wersji wakacji kredytowych dla spłacających hipoteki.
Na tym tle lista nowości na 2025 r. przedstawia się dość blado. To jednak tylko pozory. W najbliższym czasie ostatecznego kształtu nabierze kilka regulacji powstających na poziomie unijnym. To akty zasługujące zdecydowanie na miano kluczowych dla rynku i ważnych dla bezpieczeństwa oraz wygody korzystających z usług bankowych. Oto najważniejsze z pozycji w regulacyjnym rozkładzie jazdy na 2025 r.
Już działają nowe limity kwoty wolnej od potrąceń
Wzrost kwoty minimalnego wynagrodzenia przynosi zmiany, które dotkną posiadaczy rachunków bankowych borykających się z niespłaconymi zobowiązaniami. Przypomnijmy, że komornicy mają prawo zajęcia wynagrodzenia dłużnika i często korzystają z tej możliwości za pośrednictwem banku prowadzącego rachunek, na który wpływają środki.
Komornicy mają jednakże obowiązek pozostawienia na rachunku kwoty, która ma posłużyć do zaspokojenia przez dłużnika niezbędnych potrzeb. Limit ten jest powiązany bezpośrednio z kwotą minimalnego wynagrodzenia za pracę. Od 1 stycznia 2025 r. kwota wolna od zajęcia wynosi 3510,92 zł dla egzekucji należności innych niż świadczenia alimentacyjne.
Nowe przepisy o niespłacanych kredytach na ostatniej prostej
Regulacje przewidziane w unijnej dyrektywie w sprawie podmiotów obsługujących kredyty (tzw. dyrektywa NPL) miały zostać odzwierciedlone w polskim prawie do końca 2023 r. Zaliczyły jednak ponad dwuletni poślizg i znajdują się na ostatnim etapie legislacyjnej obróbki na początku 2025 r.
Główny cel dyrektywy NPL to ujednolicenie zasad obrotu wtórnego niespłacanymi kredytami na terenie UE. Takie umowy trafiają nierzadko do zewnętrznych podmiotów, które zajmują się tylko obsługą kontraktu lub kupują wierzytelność i samodzielnie odzyskują należność. Oba scenariusze uregulowano w polskim projekcie ustawy.
Dla konsumentów najważniejsze będą wymaganie narzucone podmiotom zajmującym się niespłacanymi długami – m.in. wymóg nieuciążliwej formy komunikacji i informowania o zmianie obsługującego zobowiązanie. Szczególnie ważna jest jednak „wstawka” w ustawie o kredycie konsumenckim. Daje ona kredytobiorcom popadającym w opóźnienia możliwość wnioskowania o restrukturyzację kredytu.
Najważniejsze elementy projektu ustawy prezentowaliśmy na łamach Bankier.pl.
Usługi bankowe bardziej dostępne
Na liście opóźnionych europejskich regulacji znalazł się także tzw. Europejski Aktu o Dostępności. Termin transpozycji minął w jego przypadku już w połowie 2022 r. Tymczasem projekt ustawy wpłynął do Sejmu dopiero w listopadzie 2023 r.
Ustawa o zapewnianiu spełniania wymagań dostępności niektórych produktów i usług przez podmioty gospodarcze określa zasady projektowania m.in. interfejsów użytkownika, by zapewnić możliwość korzystania z nich przez osoby z różnymi ograniczeniami funkcjonalnymi. Odnosi się on także do usług finansowych, a w szczególności sposobu działania terminali płatniczych i bankomatów. W ustawie wymieniono szereg wymagań, które spełniać mają urządzenia, by mogły z nich z powodzeniem korzystać osoby z zaburzeniami wzroku, słuchu i motoryki. Ustawa wejdzie w życie w czerwcu 2025 r.
Kantory internetowe pod nadzorem?
Hasło „poślizg” pojawia się także w przypadku kolejnej ważnej dla rynku finansowego regulacji – ustawy o kryptoaktywach. Termin transpozycji unijnej dyrektywy MiCA minął z końcem 2024 r., ale projekt nadal daleki jest od ostatecznego kształtu. O konsekwencjach tego opóźnienia pisał na łamach Bankier.pl wielokrotnie Michał Misiura, podsumowując także najbardziej kontrowersyjne zapisy aktu.
W projekcie ustawy mowy jest jednak nie tylko o cyfrowych aktywach. Kilka dodanych na ostatniej prostej artykułów odnosi się do podmiotów oferujących bezgotówkową wymianę walut. Tym mianem określono internetowe kantory, a „wrzutka” już zyskała miano „lex Cinkciarz” w nawiązaniu do trwającego od kilka miesięcy skandalu wokół wielkiego gracza na rynku.
Jeśli zmiany w prawie wejdą w życie w obecnym kształcie, kantory internetowe będą musiały postarać się licencje instytucji płatniczych. Wymiana walut w bezgotówkowej formie odbywać się będzie wyłącznie za pośrednictwem rachunków płatniczych. To z kolei oznacza, że pieniądze klientów korzystać będą ze specyficznego prawnego mechanizmu ochrony (przedstawiliśmy go w tym artykule). Konsumenci skorzystają z dodatkowych zabezpieczeń, ale rynek czekają zapewne spore turbulencje, na których dobrze wyjść mają szanse banki proponujące swoje e-kantory.
Nowy kredyt konsumencki czeka w kolejce
Opóźnienia we wdrażaniu unijnych aktów mają niestety szansę powtórzyć się w przypadku kolejnej ważnej dyrektywy – nowej wersji regulacji kredytów konsumenckich (CCD2). Termin transpozycji upływa w 2025 r.
Najważniejsze elementy CCD2 prezentowaliśmy na łamach Bankier.pl już w 2023 r. Warto przypomnieć, że obejmują one m.in. obowiązek udostępniania kredytobiorcy skróconego formularza informacyjnego („rzut oka” na najważniejsze cechy produktu), prawo do odwołania się od decyzji kredytowej podjętej automatycznie i podważenia wyników oceny zdolności kredytowej.
Płatniczy megapakiet nabiera kształtów
W 2025 r. można spodziewać się zakończenia prac nad zestawem regulacji unijnych zasługujących na miano „megapakietu płatniczego”. Mieszczą się w nim projekt rozporządzenia w sprawie usług płatniczych (PSR, Payment Services Regulation) oraz nowa wersja dyrektywy PSD (tzw. PSD3).
Znajdziemy w nim m.in. przepisy precyzujące odpowiedzialność finansową za oszustwa „na wnuczka”, przewidujące opcję wypłaty gotówki w sklepach bez konieczności dokonywania zakupów czy wymagania wobec instytucji oferujących tzw. otwartą bankowość.
Otwarte finanse na horyzoncie
Efekty prac nad kolejną regulacją nabierającą kształtów w 2025 r. zobaczymy zapewne dopiero za kilka lat. FIDAR, czyli Regulation on a Framework for Financial Data Access, to ambitna próba rozciągnięcia idei otwartej bankowości na kolejne terytoria. Konsumenci mieliby zyskać dostęp do danych o aktywach i zobowiązaniach w różnych instytucjach. To z kolei ma dać szansę na pełny ogląd sytuacji finansowej w jednym miejscu i rozwój nowych usług (agregatorów, porównywarek, e-doradców).
Już na tym etapie pomysł budzi sporo kontrowersji. Wiele instytucji finansowych chce zwolnienia tempa prac i bardziej rozważnego podejścia. Czy zdołają zatrzymać wymarzoną przez unijnych prawodawców rewolucję? Przekonamy się zapewne w 2025 r.