Minister spotkał się w Japonii m.in. z tamtejszym szefem dyplomacji Taro Aso, odwiedził także zakłady koncernu Sharp w Katayamie pod Nagoyą.
Japońska firma chciałaby zbudować w Polsce, w okolicach Torunia, fabrykę telewizorów LCD. W fabryce mogłoby znaleźć zatrudnienie 10 tys. osób. Negocjacje w tej sprawie jeszcze się toczą.
"Polska stanowi dla Sharpa niezwykle ważne i ciekawe miejsce, w którym można rozpocząć inwestycje w Polsce. Wydaje się po tych rozmowach, że jesteśmy znacznie bliżej niż dalej do tego, by ten japoński potentat wszedł na polski rynek jako producent i twórca miejsc pracy." - powiedział Dobrowolski.
"Wiele następnych wielkich koncernów japońskich jest gotowych pójść tą samą drogą. Takie mieliśmy odczucie po rozmowach z ministrem spraw zagranicznych Japonii - ocenił Dobrowolski dodając, że dowody tego będą widoczne w kilku najbliższych tygodniach.
Choć Japończycy są zainteresowani inwestycjami w Polsce, mają także sugestie, co można w naszym kraju poprawić. Wskazywali m.in. na konieczność budowy lepszych dróg – wynika z wypowiedzi rzecznika MSZ.
M.D.
Na podstawie: PAP


























































