REKLAMA

Inwestowanie w wartość

2011-10-30 08:55
publikacja
2011-10-30 08:55
Każdy inwestor na świecie poszukuje swojego „Złotego Graala” inwestowania. Jest wiele strategii inwestycji pieniędzy. Nie można powiedzieć, która jest najlepsza - ważne, aby dzięki jej stosowaniu zarabiać. Wielu początkujących i doświadczonych graczy wzoruje się na kimś, kto już osiągnął sukces. Jest to najlepsza droga to stworzenia swojej indywidualnej metody.




Najlepsi tego świata mieli swoich mentorów, których wiedza była podwaliną ich bogactwa; jednym z nich jest Warren Buffett. Ten jeden z najbogatszych ludzi na świecie osiągnął sukces dzięki inwestowaniu, zaś jego nauczycielami byli Benjamin Graham oraz po części Philips A. Fisher. Dzięki ich naukom oraz swojej niebywałej mądrości i rozsądkowi, dzisiaj Buffett jest jednym z najbardziej wpływowych inwestorów na świecie oraz „symbolem” inwestowania w wartość.

Jak inwestować w wartość?


Większość początkujących inwestorów, kupując akcje, nie zastanawia się, co tak naprawdę kupuje. Co to za spółka, jaki jest jej profil. Większość myśli, że skoro cena jej akcji wzrasta, wielu ją kupuje, co oznacza, że jest dobrą inwestycją. Kupujemy akcje na podstawie powierzchownej wiedzy, bądź żadnej. Dobry inwestor potrafi znakomicie ocenić firmy, dzięki:
  • rozmowie z klientami firmy, jej pracownikami, dostawcami, konkurentami,
  • lekturze rocznych sprawozdań finansowych potencjalnej spółki oraz jej konkurentów, raportów branżowych, czasopism branżowych, gazet, publicznych oświadczeń firmy oraz jej konkurentów,
  • uczęszczaniu na zgromadzenia akcjonariuszy, zadawaniu pytań menadżerom
    i dyrektorom, wizytom na targach i imprezach branżowych, konferencjach biznesowych.
W co warto zainwestować?
Dla początkujących inwestorów najbardziej rozsądnym wyjściem jest poświęcenie czasu na czytanie sprawozdań finansowych i prasy biznesowej oraz, co jest bardziej czasochłonne i kosztowne, udział w konferencjach i targach. Prawda jest taka, że Internet i prasa są głównymi źródłami informacji inwestora. Nie jesteśmy Warrenem Buffettem, którego każdy dyrektor słucha i chętnie z nim rozmawia. Im lepiej znamy daną branżę, tym lepiej dla nas. Przed podjęciem decyzji o inwestycji, najlepiej skupić się najpierw na sobie, zadać sobie pytanie, jakie marki znamy, co kupujemy na co dzień. Jako użytkownicy znamy słabe i mocne strony danego produktu (marki). Inwestor inwestujący we wzrost wartości nie może wykraczać poza zakres swoich kompetencji, wiedzy - skupia się na firmach, które zna i rozumie. Znajomość spółki jest kluczem inwestowania, źródłem poczucia pewności, wiedzy i wygenerowanych zysków.

Inwestowanie w wartość nie jest skomplikowaną filozofią inwestowania, jednak wymaga pracy i jest oparte na długim horyzoncie czasowym. Kluczem tej zasady jest wcześniej wspomniane skupienie uwagi na firmie, której akcje poddajemy analizie. Najlepiej oddają to słowa Warrena Buffeta , który mawia :

„Kupuj tylko takie spółki, z którymi nie będziesz bał się zostać, nawet jeśli kolejna sesja nastąpi za rok."

Aby dobrze inwestować, należy przede wszystkim zrozumieć spółkę, której akcje mamy zamiar zakupić. Przyszły inwestor wycenia akcje w drodze analizy potencjału firmy do generowania tzw. zysku właścicielskiego. Zysk właścicielski to inaczej mówiąc wartość, która nadaje akcjom ich wartość wewnętrzną, na która składają się takie elementy jak:
  • siła i trwałość ekonomicznych aspektów działalności firmy,
  • uczciwość i kompetencje menedżerów, zarządu,
  • kondycja finansowa przedsiębiorstwa,
  • duży margines bezpieczeństwa między ceną akcji a wartością wewnętrzną - tworzy rezerwy na wypadek popełnienia błędów w ocenie wartości wewnętrznej spółki.
Typowi inwestorzy klasyfikują spółki na „rozwijające się” oraz „o potencjalne wzrostu”. Inwestor stosujący model wzrostu wartości ma do wyboru różne warianty zakupu akcji, np. w jednym miesiącu zakupi akcje spółki o niskim wskaźniku ceny do zysku, ale dużym zwrocie z dywidendy, bądź o niskim wskaźniku ceny do akcji i zwrotu
z dywidendy, ale dużym potencjale wzrostu. Szacunkowa wartość zdyskontowanych zysków właścicielskich powinna być większa od ceny, jaką wyznacza rynek.

Analizując działania największych inwestorów wartościowych, należy zwrócić uwagę na dwa ważne elementy:
  • Ograniczenie portfela do kilku akcji
  • Inwestowanie w bardzo długim okresie
Aby nasze inwestycje były opłacalne w długim horyzoncie, należy poszukiwać spółek, które przez długi czas będą dominujące w swoim sektorze. Muszą być na tyle silne, aby oprzeć się wahaniom kursów i krótkoterminowym zmianom na rynku.

„Definicja wielkiej i świetnej spółki mówi, że spółka taka będzie wielka i świetna przez następne 25 lub 30 lat."

Warren Buffett

Ograniczenie portfela to kilku spółek pomoże dokładnie skoncentrować się na ich wynikach finansowych oraz branży, której są częścią. Gdy ktoś posiada więcej niż 10 spółek w swoim portfelu, nie jest w stanie ich wszystkich ogarnąć. Jednak oczywiście wszystko zależy od zdolności analitycznych inwestora oraz jego wiedzy.

Inwestowanie pieniędzy to sztuka. Żeby ją posiąść, gracz nie powinien pozwolić, aby emocje niszczyły przewagę wynikającą ze stosowania strategii. Ważnymi cechami przyszłego gracza są:
  • Zdolność do samodzielnego myślenia
  • Gotowość do ciężkiej pracy
  • Wykształcenie umiejętności podejmowania decyzji inwestycyjnych przy braku pełnej informacji
  • Unikanie spekulacji
  • Cierpliwość i konsekwencja działania
  • Umiejętność przyznania się do błędów, wyciągnięcia z nich wniosków oraz unikania ich w przyszłości
Ważne jest również, aby unikać następujących elementów:
  • Ignorowania prognoz makroekonomicznych, wykresów i analizy technicznej
  • Krótkowzroczności
  • Konwencjonalnego myślenia,
  • Następujących typów akcji:
- cieszących się dużą popularnością,

- akcji spółek technologicznych,

- akcji spółek, które nie wykazały jeszcze zysku oraz spółek początkujących,

- akcji spółek bliskich bankructwa i tych z nowych emisji.

Są to fundamenty filozofii, której twórcą był Benjamin Graham i David Dodd.
Dzisiaj jego metoda jest odzwierciedlona w nieprzeciętnych wynikach inwestorów,
którzy wykształcili swój typ inwestowania wartościowego, są nimi m.in. wspomniany
Warren Buffett, Peter Lynch, John Neff, William J. Ruane, Irving Kahn, Charles Brandes, John Templeton czy Michael F. Price.

Autor: Piotr Murjas
Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (4)

dodaj komentarz
~hukers
oczywiscie

na pierwszym miejscu cena, musi byc niska , czyli musisz czekac na ten amoment czasem i kilk alat bo tyle trwaja cykle
tak robi buffet uczen grahama i jest drugi na liscie najbogatszych an swiecie

tykko to sie sprawdza
reszta to babranie sie w mule

trzeba lat zeby dojsc do tych wnioskow

czekaj
oczywiscie

na pierwszym miejscu cena, musi byc niska , czyli musisz czekac na ten amoment czasem i kilk alat bo tyle trwaja cykle
tak robi buffet uczen grahama i jest drugi na liscie najbogatszych an swiecie

tykko to sie sprawdza
reszta to babranie sie w mule

trzeba lat zeby dojsc do tych wnioskow

czekaj na 2012 bedzie taniej , wtedy wez ale nie trzymaj za dlugo bo swiat musi wycierpiec dodruk, moze trwac to kilka lat

jak sprzedajesz akcje to kupuj walyty zachodnie

rozumiesz akcje->walyty-> akcje -> waluty
tylko ta strategia jest poprawna

graham to najlepsza ksiazka ,
kieruj sie wskaznikiem cena/wartosc ksiegowa
szeroki rynek musi byc kolo 1 zeby brac na dlugi okres
wig 20 ponizej 1,2
wig 40 musi byc ponizej 1
pojedyncze spolki mozna brac w przedizle 0,5 do 0,7
tak bylo w marcu 2009
wykresy p/BV mozesz zobaczyc na stooq


~_michalk
Faktycznie ten artykol zrobiony na odwal, byle by byl.
~SEKSMISJA
Pierwsza analiza to cena? A w jaki sposób chcesz sprawdzić czy coś jest drogie czy tanie?

Oczywiście że są dobre i złe Spółki i cena nie ma tu nic do rzeczy.
~dzasiu
Autor kompletnie nie ma pojęcia o inwestowaniu w wartość. Czy czytał chociaż Biblię tej techniki - Inteligentnego Inwestora ZE ZROZUMIENIEM?... Podstawą tej techniki jest margines bezpieczeństwa- jak mawiał Graham nie ma spółek dobrch i złych, są tylko tanie i drogie.

I do tej sentencji można skrócić cała filozofię inwestowania
Autor kompletnie nie ma pojęcia o inwestowaniu w wartość. Czy czytał chociaż Biblię tej techniki - Inteligentnego Inwestora ZE ZROZUMIENIEM?... Podstawą tej techniki jest margines bezpieczeństwa- jak mawiał Graham nie ma spółek dobrch i złych, są tylko tanie i drogie.

I do tej sentencji można skrócić cała filozofię inwestowania w wartość. Jeśli akcje są drogie nikt ich nie kupi ze znamienitych inwestorów. Pierwsza i najważniejsza rzecz to cena. Później robi się analizę finansową, otoczenia - jak spółka będzie działać na przestrzeni kilkunastu lat. Inna technika to najpierw analiza finansowa i wycena, a potem czekanie aż cena spadnie do atrakcyjnych poziomów, lecz to wymaga bardzo dużej cierpliwości.

Widzę, że dziennikarze ekonomiczni nie potrafią czytać ze zrozumieniem... Gdy prezentowano technikę Grahama w Parkiecie również została źle przedstawiona, technika została przeinaczona... Sednem jest "taniość", która stwarza margines bezpieczeństwa!

Powiązane: Długi

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki