W marcu inflacja w Polsce nieznacznie spadła i opuściła wyznaczony w lutym wieloletni szczyt. Ze względu na epidemię, Główny Urząd Statystyczny zbierał dane inaczej niż zwykle.


Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2020 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 4,6 proc. - wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego.
Analitycy spodziewali się spadku inflacji do 4,4 proc. wobec 4,7 proc. w lutym. Lutowy wynik był najwyższy od listopada 2011 r.
Z kolei w ujęciu miesięcznym wzrost cen towarów i usług badanych przez GUS wyniósł 0,2 proc. wobec oczekiwanych 0,0 proc.


Polska inflacja znajduje się znacznie powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem w górę i w dół o 1 punkt procentowy. Mimo to, Rada Polityki Pieniężnej dwukrotnie obniżyła ostatnio stopy procentowe, a w ostatnim komunikacie wskazała nawet na ryzyko „spadku inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP”.
Żywność mocno w górę
W porównaniu do marca 2019 r., żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 8 proc. (sama żywność o 8,6 proc.), napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe o 4,3 proc. (efekt wyższej akcyzy), użytkowanie mieszkania o 7,5 proc., a wyposażenie gospodarstwa domowego o 0,6 proc.
Wśród innych kategorii, w górę także zdrowie (4,2 proc.), łączność (2,4 proc.), rekreacja i kultura (2,5 proc.), edukacja (5 proc.) oraz restauracje i hotele (6,3 proc.). Wśród głównych kategorii w dół jedynie transport (-1,4 proc.).
Dane GUS o inflacji w Polsce |
waga | marzec | marzec | luty | luty |
---|---|---|---|---|---|
rdr | mdm | rdr | mdm | ||
Inflacja |
100 | 4,6 | 0,2 | 4,7 | 0,7 |
Towary | 3,8 | 0,2 | 4,1 | 0,5 | |
Usługi | 6,5 | 0,3 | 6,4 | 1,1 | |
Żywność i napoje bezalkoholowe | 25,24 | 8,0 | 0,8 | 7,5 | 0,8 |
Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe | 6,25 | 4,3 | 0,4 | 4,1 | 1,7 |
Odzież i obuwie | 4,94 | -1,7 | 2,5 | -1,0 | -5,7 |
Użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii | 18,44 | 7,5 | 0,4 | 7,3 | 1,5 |
Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego | 5,8 | 0,6 | 0,4 | 0,3 | -0,1 |
Zdrowie | 5,29 | 4,2 | 0,6 | 3,7 | 0,4 |
Transport | 9,89 | -1,4 | -2,5 | 1,4 | -0,5 |
Łączność | 4,54 | 2,4 | 0,4 | 1,9 | 0,8 |
Rekreacja i kultura | 6,62 | 2,5 | -0,9 | 3,7 | 0,5 |
Edukacja | 1,15 | 5,0 | 0,1 | 4,9 | 0,3 |
Restauracja i hotele | 6,12 | 6,3 | 0,4 | 6,3 | 0,9 |
Inne towary i usługi | 5,72 | 2,6 | 0,2 | 2,1 | 0,5 |
- W porównaniu z
poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen
towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny
żywności (o 0,9%), odzieży i obuwia (o 2,5%) oraz mieszkania (o 0,4%), które
podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,20
p. proc.,0,12 p. proc. i 0,09 p. proc. Niższe ceny w
zakresie transportu (o 2,5%) oraz rekreacji i
kultury (o 0,9%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o
0,24 p. proc. i 0,06 p. proc. – dodaje GUS.
Wśród konkretnych grup produktów, najwyższe podwyżki cen w ujęciu rocznym odnotowano w przypadku wywozu śmieci (52,9 proc.), wieprzowiny (27,1 proc.), owoców (19,3 proc.) i energii elektrycznej (13,2 proc.).
Inflacja w czasach epidemii
Marcowy raport o inflacji jest wyjątkowy z dwóch powodów. Po pierwsze, GUS nie opublikował wcześniej wstępnych danych o inflacji. Po drugie, dane dotyczące cen detalicznych zbierane były telefonicznie lub mailowo. Wcześniej robili to ankieterzy, którzy odwiedzali sklepy czy punkty usługowe.
Komunikat o zmianie cen GUS poprzedził wyjaśnieniem dotyczącym wpływu epidemii na zbieranie danych. Polscy statystycy ostrzegają, że jeżeli ograniczenia zostaną utrzymane, to w kwietniu o rzetelne dane może być jeszcze trudniej.
- W przypadku utrzymania dalszego obowiązywania ograniczeń w handlu detalicznym należy oczekiwać, że liczba brakujących notowań cen w kwietniu będzie istotnie wyższa niż w marcu br. Wzrost udziału brakujących obserwacji wymagać będzie specjalnego podejścia do szacowania cen towarów i usług. W obliczeniach będą miały zastosowanie wypracowane przez Eurostat we współpracy z krajami UE zasady obliczania wskaźników cen konsumpcyjnych w okresie kryzysu związanego z COVID-19 - dodano.
Jak podał GUS, w marcu znaczną część informacji o cenach udało się jednak zgromadzić w okresie, kiedy sprzedaż odbywała się jeszcze w niezmienionych warunkach
- Główne problemy dotyczą badania realizowanego w terenie. W marcu br., znaczną część informacji o cenach udało się jednak zgromadzić w okresie, kiedy sprzedaż odbywała się jeszcze w niezmienionych warunkach. Brakujące dane były uzupełniane przez ankieterów przede wszystkim drogą zdalną – mailową, telefoniczną, poprzez strony internetowe. Ceny, które nie mogły zostać zebrane za pośrednictwem tych metod, zostały wyszacowane zgodnie z obowiązującymi procedurami metodologicznymi i wytycznymi Eurostatu w tym zakresie - napisano.
- Największy udział brakujących obserwacji wymagających imputacji odnotowano w przypadku rekreacji i kultury, zwłaszcza w zakresie turystki zorganizowanej za granicą, transportu, zdrowia, odzieży i obuwia oraz niektórych produktów w dziale żywność i napoje alkoholowe - dodano.
Pewien problem stanowi też to, że inflacja badana była według wag ustalonych w oparciu o wydatki gospodarstw domowych w 2019 r. (koszyk inflacyjny GUS zaktualizował miesiąc temu). W rzeczywistości struktura gospodarstw domowych ze względu na pandemię w marcu była oczywiście wyraźnie inna - część wydatków odpadła całkowicie (turystyka, niektóre usługi itp.), inne wyraźnie się zwiększyły (żywność, środki czystości itp.).
Szybkie szacunki inflacji, które publikowane były zazwyczaj pod koniec miesiąca, zostały przez GUS odwołane do odwołania. W efekcie kolejne dane o inflacji poznamy najprawdopodobniej za miesiąc. 15 maja opublikowany zostanie także wstępny odczyt dynamiki polskiego PKB.
Michał Żuławiński