REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Inflacja wciąż wysoka. Żywność w górę o 8 proc.

2020-04-15 10:00, akt.2020-04-15 10:48
publikacja
2020-04-15 10:00
aktualizacja
2020-04-15 10:48

W marcu inflacja w Polsce nieznacznie spadła i opuściła wyznaczony w lutym wieloletni szczyt. Ze względu na epidemię, Główny Urząd Statystyczny zbierał dane inaczej niż zwykle.

fot. Cezary Pecold / / FORUM

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2020 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 4,6 proc. - wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego.

Analitycy spodziewali się spadku inflacji do 4,4 proc. wobec 4,7 proc. w lutym. Lutowy wynik był najwyższy od listopada 2011 r.

Z kolei w ujęciu miesięcznym wzrost cen towarów i usług badanych przez GUS wyniósł 0,2 proc. wobec oczekiwanych 0,0 proc.

Polska inflacja znajduje się znacznie powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem w górę i w dół o 1 punkt procentowy. Mimo to, Rada Polityki Pieniężnej dwukrotnie obniżyła ostatnio stopy procentowe, a w ostatnim komunikacie wskazała nawet na ryzyko „spadku inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP”.

Żywność mocno w górę

W porównaniu do marca 2019 r., żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 8 proc. (sama żywność o 8,6 proc.), napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe o 4,3 proc. (efekt wyższej akcyzy), użytkowanie mieszkania o 7,5 proc., a wyposażenie gospodarstwa domowego o 0,6 proc.

Wśród innych kategorii, w górę także zdrowie (4,2 proc.), łączność (2,4 proc.), rekreacja i kultura (2,5 proc.), edukacja (5 proc.) oraz restauracje i hotele (6,3 proc.). Wśród głównych kategorii w dół jedynie transport (-1,4 proc.).

Dane GUS o inflacji w Polsce
waga marzec marzec luty luty
rdr mdm rdr mdm
Inflacja
100 4,6 0,2 4,7 0,7
Towary 3,8 0,2 4,1 0,5
Usługi 6,5 0,3 6,4 1,1
Żywność i napoje bezalkoholowe 25,24 8,0 0,8 7,5 0,8
Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe 6,25 4,3 0,4 4,1 1,7
Odzież i obuwie 4,94 -1,7 2,5 -1,0 -5,7
Użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii 18,44 7,5 0,4 7,3 1,5
Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego 5,8 0,6 0,4 0,3 -0,1
Zdrowie 5,29 4,2 0,6 3,7 0,4
Transport 9,89 -1,4 -2,5 1,4 -0,5
Łączność 4,54 2,4 0,4 1,9 0,8
Rekreacja i kultura 6,62 2,5 -0,9 3,7 0,5
Edukacja 1,15 5,0 0,1 4,9 0,3
Restauracja i hotele 6,12 6,3 0,4 6,3 0,9
Inne towary i usługi 5,72 2,6 0,2 2,1 0,5

- W porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen
towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny żywności (o 0,9%), odzieży i obuwia (o 2,5%) oraz mieszkania (o 0,4%), które podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,20
p. proc.,0,12 p. proc. i 0,09 p. proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 2,5%) oraz rekreacji i
kultury (o 0,9%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,24 p. proc. i 0,06 p. proc. – dodaje GUS.

Wśród konkretnych grup produktów, najwyższe podwyżki cen w ujęciu rocznym odnotowano w przypadku wywozu śmieci (52,9 proc.), wieprzowiny (27,1 proc.), owoców (19,3 proc.) i energii elektrycznej (13,2 proc.).

Inflacja w czasach epidemii

Marcowy raport o inflacji jest wyjątkowy z dwóch powodów. Po pierwsze, GUS nie opublikował wcześniej wstępnych danych o inflacji. Po drugie, dane dotyczące cen detalicznych zbierane były telefonicznie lub mailowo. Wcześniej robili to ankieterzy, którzy odwiedzali sklepy czy punkty usługowe.

Komunikat o zmianie cen GUS poprzedził wyjaśnieniem dotyczącym wpływu epidemii na zbieranie danych. Polscy statystycy ostrzegają, że jeżeli ograniczenia zostaną utrzymane, to w kwietniu o rzetelne dane może być jeszcze trudniej.

- W przypadku utrzymania dalszego obowiązywania ograniczeń w handlu detalicznym należy oczekiwać, że liczba brakujących notowań cen w kwietniu będzie istotnie wyższa niż w marcu br. Wzrost udziału brakujących obserwacji wymagać będzie specjalnego podejścia do szacowania cen towarów i usług. W obliczeniach będą miały zastosowanie wypracowane przez Eurostat we współpracy z krajami UE zasady obliczania wskaźników cen konsumpcyjnych w okresie kryzysu związanego z COVID-19 - dodano.

Jak podał GUS, w marcu znaczną część informacji o cenach udało się jednak zgromadzić w okresie, kiedy sprzedaż odbywała się jeszcze w niezmienionych warunkach

- Główne problemy dotyczą badania realizowanego w terenie. W marcu br., znaczną część informacji o cenach udało się jednak zgromadzić w okresie, kiedy sprzedaż odbywała się jeszcze w niezmienionych warunkach. Brakujące dane były uzupełniane przez ankieterów przede wszystkim drogą zdalną – mailową, telefoniczną, poprzez strony internetowe. Ceny, które nie mogły zostać zebrane za pośrednictwem tych metod, zostały wyszacowane zgodnie z obowiązującymi procedurami metodologicznymi i wytycznymi Eurostatu w tym zakresie - napisano.

- Największy udział brakujących obserwacji wymagających imputacji odnotowano w przypadku rekreacji i kultury, zwłaszcza w zakresie turystki zorganizowanej za granicą, transportu, zdrowia, odzieży i obuwia oraz niektórych produktów w dziale żywność i napoje alkoholowe - dodano.

Pewien problem stanowi też to, że inflacja badana była według wag ustalonych w oparciu o wydatki gospodarstw domowych w 2019 r. (koszyk inflacyjny GUS zaktualizował miesiąc temu). W rzeczywistości struktura gospodarstw domowych ze względu na pandemię w marcu była oczywiście wyraźnie inna - część wydatków odpadła całkowicie (turystyka, niektóre usługi itp.), inne wyraźnie się zwiększyły (żywność, środki czystości itp.).

Szybkie szacunki inflacji, które publikowane były zazwyczaj pod koniec miesiąca, zostały przez GUS odwołane do odwołania. W efekcie kolejne dane o inflacji poznamy najprawdopodobniej za miesiąc. 15 maja opublikowany zostanie także wstępny odczyt dynamiki polskiego PKB.

Michał Żuławiński

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (62)

dodaj komentarz
onlyv8engine
Inflacja jest para podatkiem. zachęcam do przemyśleń komu ona służy a kogo pogrąża.
Odpowiedź na to pytanie może być bardzo zaskakująca dla wielu z nas.
open_mind
Słuchajcie drodzy ciubaryki: Świat globalnie w tym momencie nie posiada żadnej ekonomi, wszystko jest sztucznie sterowane do momentu upadku świata na twarz. Będzie skowyt i rozruchy na epickim poziomie.
jasiek2017
Przy inflacji jak niektórzy piszą 8 czy 10% kredyt na 2-3% jest śmiesznie tani.
Oczywiście trzeba mieć dobry pomysł w głowie, który da nam więcej niż 5% zysku.. Jeśli taki jest to pieniądz mamy prawie za darmo.
marcinkrakow
Wiesz w ogóle czym jest inflacja i jak się ja mierzy? .... Generalnie inflacja ma znaczenie dla ludzi o niskich i przeciętnych dochodach, dla ludzi z trochę większym zapleczem finansowym, koszyk dóbr który nabywają jest zupełnie inny, a ceny żywności stanowią w nim mały odsetek.
denim292
Rządy będą tworzyć pieniądz w sposób wykraczający poza wszelkie ograniczenia bilansowe czy pozabilansowe. Warto zwrócić uwagę, że Niemcy wykorzystały do tego celu agencję rządową, nie zaś swój budżet.
Czy system jest aż tak zniszczony, czy wytrącony z równowagi, że sytuacja musi się pogorszyć, zanim będzie mogła nastąpić poprawa?
Rządy będą tworzyć pieniądz w sposób wykraczający poza wszelkie ograniczenia bilansowe czy pozabilansowe. Warto zwrócić uwagę, że Niemcy wykorzystały do tego celu agencję rządową, nie zaś swój budżet.
Czy system jest aż tak zniszczony, czy wytrącony z równowagi, że sytuacja musi się pogorszyć, zanim będzie mogła nastąpić poprawa? Odpowiedzi na to pytanie niech szukają inni. Jesteśmy jednak przekonani, że po zakończeniu 2020 r. podjęte działania polityczne uruchomią zdecydowane siły inflacyjne, które mogą nawet wskazywać na ryzyko stagflacji.
Cały świat drukuje pusty pieniądz, USA, UE, Japonia, Australia, Chiny itp. nawet
Narodowy Bank Polski (a także m.in. banki centralne weuropie środkowej jak Rumunii i Chorwacji) już zaczęły skupować obligacje państwowe (czyli luzowanie ilościowe), a kolejne kraje pójdą w ich ślady. Stwarza to ryzyko negatywnych efektów drugiej rundy - gwałtowny wzrost inflacji w 2021 i wycofanie się banków centralnych z poluzowania polityki pieniężnej.

piotr2019
Generalnie się z Tobą zgadzam co do zagrożeń związanych z polityka rządów i banków centralnych. Zwrócę jednak uwagę, że na zachodzie polityka pompowania kosmicznych pieniędzy trwa od 12 lat i nadal nie wygenerowała dużej inflacji. Chyba tylko dlatego, że tworzone pieniądze idą na wykup bezwartościowych instrumentów finansowych od Generalnie się z Tobą zgadzam co do zagrożeń związanych z polityka rządów i banków centralnych. Zwrócę jednak uwagę, że na zachodzie polityka pompowania kosmicznych pieniędzy trwa od 12 lat i nadal nie wygenerowała dużej inflacji. Chyba tylko dlatego, że tworzone pieniądze idą na wykup bezwartościowych instrumentów finansowych od dużych instytucji, które potem ładują tę kasę w giełdy i kolejne dziwne instrumenty. Pieniądze te raczej nie docierały do realnej gospodarki. Dlaczego teraz to ma się teraz zmienić?
_jasko
I jak tu wierzyć gościowi, który sprawuje urząd prezydenta, skoro zapewniał, że inflacja jest przejściowa, a tu nawet obuwie podrożało!
_jasko
By zachęcić miłośników tego zakłamanego gościa do jeszcze intensywniejszego minusowania przypomnę jego słowa z 15 maja 2015 roku dotyczące tzw. Frankowiczów:
"Złożę w Sejmie projekt ustawy, która rozwiąże ten palący problem milionów Polaków, którzy znaleźli się w rozpaczliwej sytuacji z winy banków i z powodu kompletnej bezczynności
By zachęcić miłośników tego zakłamanego gościa do jeszcze intensywniejszego minusowania przypomnę jego słowa z 15 maja 2015 roku dotyczące tzw. Frankowiczów:
"Złożę w Sejmie projekt ustawy, która rozwiąże ten palący problem milionów Polaków, którzy znaleźli się w rozpaczliwej sytuacji z winy banków i z powodu kompletnej bezczynności państwa."
W tym dniu kurs CHF/PLN wyniósł 3,85; dziś jest to 4,29

sammler
Martwi mnie (szczerze, bez podtekstu) nieobecność silvio_gesell. Temat inflacji, a on milczy...

Żyjesz, silvio?
_jasko
Berlusconi czy ten "nasz" piewca silnej korelacji między przyrostem naturalnym a inflacją?

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki