Zadłużenie stacji kontroli pojazdów (SKP) w Polsce, po ponad dwóch dekadach zamrożonych stawek za obowiązkowe badania techniczne, spadło na koniec sierpnia o ponad 5 mln zł do 87,5 mln zł - wynika z danych BIG InfoMonitora.
BIG InfoMonitor zwraca uwagę, że stacje kontroli pojazdów przez ponad dwie dekady pracowały na granicy ekonomicznej opłacalności – obowiązkowe badania techniczne wyceniane były według stawek z poprzedniej epoki.
Według raportu, choć dynamika niespłaconych świadczeń hamuje, a liczba niesolidnych dłużników spada, prawdziwy test sytuacji finansowej nastąpi po wprowadzonej we wrześniu br. podwyżce opłat za przeglądy techniczne pojazdów.
Tym bardziej, że w szerszej perspektywie zaległe długi branży urosły o 240 proc. – z 25 mln zł w 2021 roku do blisko 86 mln zł na koniec sierpnia 2025 r. Najwyższy skok zaległych zobowiązań SKP miał miejsce między sierpniem 2021 roku a sierpniem 2022 roku, bo o 167 proc. - dodano.
19 września 2025 r. w życie weszły nowe stawki za badania techniczne – podstawowy przegląd pojazdu osobowego kosztuje teraz 149 zł zamiast dotychczasowych 98 zł. Oznacza to wzrost o 51 zł, czyli 52 proc. – pierwszy od ponad dwóch dekad krok w stronę dostosowania cen do realnych kosztów działalności.
Branża wskazuje jednak, że wrześniowa podwyżka opłat rekompensuje jedynie część strat poniesionych przez przedsiębiorców. W związku z tym sytuacja finansowa wielu stacji nadal pozostaje napięta, a wyzwania związane z utrzymaniem płynności, wzrostem kosztów operacyjnych i inwestycjami w nowoczesne wyposażenie są aktualne.
Zdaniem prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Jolanty Źródłowskiej, cytowanej w raporcie, decyzja o podwyżce była niezbędna, ale nie wystarcza do pełnej stabilizacji branży.
„Zwiększenie stawek o 52 proc. było długo wyczekiwanym krokiem, szczególnie wobec rosnących kosztów działalności i wzrostu płacy minimalnej. Jednak ta zmiana rekompensuje tylko część strat. Sytuacja finansowa wielu stacji nadal jest napięta, a problemy z utrzymaniem płynności i konieczność inwestowania w nowoczesne wyposażenie pozostają aktualne” – wskazuje Źródłowska.
Równocześnie dane BIG InfoMonitor i BIK wskazują, że poprawa spłacalności zadłużenia w 2025 r. może wynikać z większej dyscypliny płatniczej wśród przedsiębiorców, ograniczenia kosztów oraz lepszego zarządzania zobowiązaniami. W ocenie Pawła Szarkowskiego, prezesa BIG InfoMonitor, to pozytywny sygnał, ale dopiero kolejne miesiące pokażą, czy nowa struktura opłat przełoży się na trwałą poprawę sytuacji finansowej.
BIG InfoMonitor podaje, że łączna liczba niesolidnych dłużników to 332 podmioty, tj. 3 proc. tego rynku. (PAP)
pif/ mmu/
