W weekend media społecznościowe zalały informacje o złym stanie zdrowia prezydenta Syrii. Baszar al-Asad miał dostać wylewu lub udaru. Niektóre źródła twierdzą, że przywódca reżimu nie żyje. Pojawiła się nawet pogłoska o zamachu na jego życie. Źródła syryjskie zaprzeczają.
[Aktualizacja, 10.02.17] Rzekomy zamach na prezydenta Syrii okazał się plotką. Podobnie jak pogłoski o fatalnym stanie zdrowia. Asad jednak kazał długo na siebie czekać. Dopiero od kilku dni udziela wywiadów osobiście zagranicznym dziennikarzom, pokazując, że raczej nic mu nie dolega. Jednak po plotkach o problemach zdrowotnych pojawiły się kolejne o rzekomej próbie przeprowadzenia zamachu stanu. Jeżeli ktoś faktycznie chciał przejąć władzę, to fałszywe przekazy mogłyby mu w tym pomóc. Nie sposób na tę chwilę wyjaśnić wszystkich pogłosek. Władze syryjskie ich nie potwierdzają.
Jak podaje portal Al-Arabiya, pierwsze pogłoski o problemach zdrowotnych Baszara Al-Asada pojawiły się w piątek. Niektóre media arabskie podawały informacje o rzekomym wylewie, którego miał doznać syryjski prezydent. Inne sugerowały, że Asad miał zawał mózgu, czyli niedokrwienny udar. Jednak nie brakowało również pogłosek o tym, że przywódca syryjskiego reżimu trafił do szpitala w Damaszku z raną postrzałową głowy. Niepotwierdzone informacje spowodowały rozprzestrzenianie się dalszych plotek, od których wprost kipią media społecznościowe. Jedną z powielanych wersji jest ta o śmierci Asada.
Trzeba zaznaczyć, że w zalewie artykułów na temat stanu zdrowia prezydenta Syrii trudno odsiać ziarno od plew. Nie można na tę chwilę jasno stwierdzić, co tak naprawdę przydarzyło się prezydentowi Syrii, o ile w ogóle ma on jakieś problemy ze zdrowiem. Portal Gulf News cytuje oficjalny komunikat, który wystosowali przedstawiciele syryjskiego reżimu: „Od czterech dni plotki na temat zdrowia prezydenta al-Asada rozprzestrzeniają się poprzez niektóre media społecznościowe; to tylko wytwory wyobraźni tych, którzy je przekazują. Kancelaria prezydenta Syrii dementuje te pogłoski i zapewnia, że prezydent jest w świetnej kondycji i w pełni wypełnia swoje obowiązki.”
Przeczytaj także
Dementi ze strony syryjskiego reżimu zamiast uciąć plotki, przyczyniło się do dalszych spekulacji, ponieważ al-Asad ostatni raz pokazał się publicznie na 24 godziny przed pojawieniem się pierwszych pogłosek o jego złym stanie zdrowia. Przyjmował wówczas irańskiego ministra spraw zagranicznych. Internauci są zdziwieni, że reżim odpowiada na plotki na Facebooku, natomiast sam prezydent do tej pory nie zabrał głosu.
Ochroniarz strzelił do prezydenta Syrii?
Oprócz pogłosek o wylewie bądź udarze, powielana jest także wersja o zamachu. Miał go rzekomo dokonać prywatny ochroniarz al-Asada, który strzelił z pistoletu, trafiając w głowę prezydenta Syrii. O tym, co wydarzyło się naprawdę – nie wiemy. Wszelkie spekulacje może przeciąć tylko publiczne pojawienie się prezydenta. Niewykluczone, że plotki o jego złym stanie zdrowia, a nawet śmierci są rozsiewane przez opozycję, aby wprowadzić zamieszanie wśród żołnierzy wiernych reżimowi. Mogło też dojść do jakiejś wewnętrznej próby przewrotu w Damaszku. A może być to kolejny tzw. fake news, czyli fałszywa informacja, z któych zalewem mamy do czynienia od dłuższego czasu.
51-letni Baszar al-Asad rządzi Syrią od 2000 roku, kiedy to przejął władzę po swoim ojcu. W kraju od 6 lat toczy się wojna domowa, w której mogło zginąć nawet 400 tysięcy osób, a kilka milionów ludzi musiało uciekać ze swoich domów. Siły reżimu ze wsparciem rosyjskiego lotnictwa odbiły w grudniu Aleppo z rąk rebeliantów. Klęska miasta była sukcesem al-Asada, który przystąpił do rozmów pokojowych w Kazachstanie z udziałem Rosji, Iranu i Turcji. Mimo pewnych sukcesów w walce z opozycją, syryjski reżim wciąż nie może się uporać z tzw. Państwem Islamskim, którego bojownicy ponownie przejęli Palmyrę.
Przeczytaj także
Niektórzy sugerują, że Baszar al-Asad może cierpieć na problemy natury psychicznej, ze względu na stres wywołany przeciągającą się wojną. Sam prezydent pytany w wywiadach o to, czy cierpienia Syryjczyków nie wpływają na jego psychikę, twierdził, że „je, pracuje i śpi spokojnie, a do tego uprawia sport”, co pozwala mu pozostawać w dobrym zdrowiu.
