Władze Ekwadoru zgodziły się przetransferować połowę swoich rezerw złota do Goldman Sachs Group Inc. w celu pozyskania bardziej płynnych aktywów.
Kontrakt południowoamerykańskiego kraju z jednym z największych na świecie banków inwestycyjnych ma obowiązywać przez 3 lata – informuje Bloomberg. Po upływie tego terminu Ekwadorski Bank Centralny dostanie swoje złoto z powrotem. W zamian Ekwador otrzyma „instrumenty finansowe o wysokiej jakości i płynności”, dzięki którym planuje zarobić od 16 do 20 milionów dolarów.
W sumie do Goldman Sachs ma trafić 466 000 uncji – czyli blisko 14,5 tony – ekwadorskiego złota. Całkowite rezerwy tego kraju szacuje się na 845 000 uncji (26,28 t).
Jak informuje Bloomberg, ekwadorski bank centralny stwierdził w specjalnie wydanym na tę okazję doświadczeniu, że “złoto znajdujące się w skarbcach nie generowało żadnych zysków, a teraz stanie się produktywnymi aktywami zapewniającymi zysk’”. Ekwadorskie władze monetarne zapowiadają, że w przyszłości będą dokonywać podobnych operacji na złocie.
5 lat temu Ekwador zbankrutował na zagranicznym długu opiewającym na 3,2 mld dolarów. Wykorzystując swoje rezerwy złota, rząd w Quito planuje choć w części uzupełnić rekordowy, blisko 5 miliardowy deficyt budżetowy planowany na ten rok. W największym stopniu dziurę budżetową ma załatać planowany na ten rok powrót na międzynarodowe rynki długu.
Źródło: Thinkstock
W celu sfinansowania deficytu budżetowego władze Ekwadoru zwróciły się w ubiegłym roku o udzielenie pożyczki do Chin. Pekin przystał na propozycję i zgodził się pożyczyć blisko 2 mld dolarów, jednak ze względu na wyższe od oczekiwanych ceny ropy, rząd w Quito nie zdecydował się na skorzystanie z tej linii kredytowej.
Wenezuela zaprzecza, Polska odstępuje
W listopadzie ubiegłego roku wenezuelskie media informowały o sprzedaży przez rząd w Caracas 45,1 tony złota. Według tych doniesień, nabywcą kruszcu również miał być bank Goldman Sachs. Kilka dni później władze kraju zaprzeczyły tym doniesieniom.
Jak wynika z ostatniego raportu NIK na temat polskich rezerw złota, NBP odstąpił od dokonywania lokat kruszcu ze względu na „panującą niepewność co do wiarygodności banków komercyjnych będących potencjalnymi kontrahentami w operacjach lokowania złota”. Dodatkowo NBP podwyższył wymogi dla takich operacji, dopuszczając jedynie transakcje z instytucjami o najwyższych ratingach (np. MFW czy Bank Światowy) oraz wprowadzając limity kwotowe.
W ostatnich latach NBP dokonał dwóch lokat łącznie 340,1 tys. uncji (ok. 10 ton) złota. Obie zostały ustanowione w 2009 r. na okres 12 miesięcy, a dochody NBP z tego tytułu sięgnęły 2,9576 mln zł.
/mz