Mario Draghi kazał inwestorom i ekonomistom czekać do grudnia na szczegóły dotyczące dalszych działań EBC. Słowa prezesa banku centralnego strefy euro nieco zatrzęsły rynkiem walutowym oraz europejskimi giełdami.
Po raz drugi z rzędu Europejski Bank Centralny nie spełnił w stu procentach oczekiwań inwestorów i komentatorów i nie przedstawił szczegółów dotyczących zmian w programie luzowania ilościowego (QE). Przełomowych informacji nie przyniósł ani komunikat po dzisiejszym posiedzi Rady Prezesów, ani też konferencja z udziałem prezesa Mario Draghiego.
Na rynkach rozpocznie się teraz wielkie odliczanie do 8 grudnia, bowiem to właśnie w trakcie ostatniej w tym roku konferencji prasowej Mario Draghi ma przedstawić kierunki zmian.
- Nasza grudniowa decyzja zdefiniuje naszą politykę monetarną na najbliższych kilka miesięcy – powiedział Draghi. Prezes EBC dodał, że również w grudniu zakończą się prace nad raportem dotyczącym możliwości modyfikacji programu skupu aktywów (QE). Odsunięcie kluczowej decyzji na grudzień motywowane jest też faktem oczekiwania na najświeższe prognozy makroekonomiczne, które rozciągać się będą aż do 2019 r.
W serii pytań od dziennikarzy, Włoch, podobnie jak sześć tygodni temu, jasno stwierdził, że Rada Prezesów nie rozmawiała o wydłużeniu programu QE. Jednocześnie kilka zdań później zaznaczył, że nie rozmawiano o ograniczeniu skali programu, a także, iż nie wyobraża sobie nagłego zakończenia tego programu. Według obecnie wciąż obowiązujących założeń, QE w strefie euro wygasnąć ma już w marcu 2017 r. - W moim odczuciu nikt nie myśli o nagłym zatrzymaniu QE. Nikt o tym nie myśli, z wielu różnych powodów – stwierdził.
Tradycją konferencji prasowych z udziałem Mario Draghiego jest już apel Włocha o szybsze i głębsze wdrażanie reform strukturalnych, zarówno przez państwa członkowskie, jak i instytucje UE. Jak zwykle również, ekonomista zapowiedział, że EBC użyje wszystkich pozostających w jego dyspozycji narzędzi, aby doprowadzić inflację w rejony celu („poniżej, ale blisko 2%”).
To, jaki wpływ na rynki finansowe mają banki centralne, wyraźnie widać po zachowaniu głównych instrumentów w czasie dzisiejszej konferencji. Kiedy Mario Draghi zaznaczał, że Rada Prezesów nie rozmawiała o rozszerzeniu QE, euro wyraźnie umocniło się względem dolara. Kiedy natomiast przyznał, że nie widzi możliwości nagłego zakończenia programu, wspólna waluta ponownie osłabła. Analogicznie wyglądała sytuacja na europejskich giełdach.
Ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Prezesów odbędzie się 8 grudnia. W kalendarzu Rezerwy Federalnej, na którą teraz przenosi się uwaga inwestorów, pozostały natomiast jeszcze dwa spotkania Federalnego Komitetu Otwartego rynku: 2 listopada oraz 14 grudnia.

























































