REKLAMA

Dopłaty MdM na 2017 rok. Wkrótce banki przestaną przyjmować wnioski

Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz2016-05-17 14:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2016-05-17 14:00

Według szacunków BGK przedstawionych redakcji Bankier.pl, jeśli zainteresowanie programem „Mieszkanie dla młodych” utrzyma się na obecnym poziomie, już w sierpniu banki przestaną przyjmować wnioski o kredyty z dopłatą zaplanowaną na przyszły rok.

Dopłaty MdM na 2017 rok. Wkrótce banki przestaną przyjmować wnioski
Dopłaty MdM na 2017 rok. Wkrótce banki przestaną przyjmować wnioski
fot. vicnt / / YAY Foto

Od marca kredytobiorcy nie mogą wnioskować o dofinansowanie z programu „Mieszkanie dla młodych”, które byłoby wypłacone jeszcze w tym roku. Zainteresowanie MdM-em było tak duże, że pula środków zaplanowanych na ten rok się wyczerpała, a banki musiały przestać przyjmować kolejne wnioski. Osobom chcącym skorzystać z programu i uzyskać dofinansowanie wkładu własnego pozostaje wnioskować o środki, które będą wypłacone w przyszłym roku z limitu zaplanowanego na 2017 rok.

Będzie to możliwe w przypadku rynku pierwotnego, kiedy oddanie mieszkania i ostateczna płatność zaplanowana jest na przyszły rok oraz w sytuacji, gdy deweloper (rynek pierwotny) lub zbywca nieruchomości (rynek wtórny) zgodzi się poczekać na otrzymanie środków z dofinansowania do przyszłego roku.

fot. / / thetaXstock

Ponad 5 500 wniosków o MdM na 2017 rok

Wiele osób postanowiło skorzystać z takiej możliwości. – Do końca kwietnia złożono w sumie 5 637 wniosków o wypłatę dofinansowania w 2017 r., wykorzystując w 21,48 proc. limit zaplanowany na 2017 r. – mówi w rozmowie z Bankier.pl Anna Czyż, rzecznik prasowy Banku Gospodarstwa Krajowego.

Oznacza to, że z zaplanowanych 746 mln zł na dopłaty w 2017 roku zarezerwowanych jest już ponad 160 mln zł. Większość transakcji objętych dofinansowaniem ze środków na 2017 rok zawierana jest na rynku pierwotnym. Jak dowiedziała się redakcja Bankier.pl aż 4 607 wniosków dotyczy zakupu lokalu od dewelopera. Okazuje się jednak, że i na rynku wtórnym sprzedający przystają na to, żeby poczekać na wypłatę dofinansowania do przyszłego roku. Wśród wniosków o wypłatę dofinansowania w 2017 roku, które do tej pory wpłynęły do BGK, aż 1 030 dotyczyło transakcji dokonywanych właśnie na rynku wtórnym. 

BGK będzie musiał wstrzymać przyjmowanie wniosków

Wszystko wskazuje na to, że za kilka miesięcy nie będzie już możliwości wnioskowania o wypłatę dofinansowania z programu MdM także z przyszłorocznego limitu środków. Zgodnie z zapisami ustawy regulującej działanie programu, obsługujący go Bank Gospodarstwa Krajowego ma obowiązek ogłosić wstrzymanie przez banki przyjmowania kolejnych wniosków z wypłatą zaplanowaną na przyszły rok w momencie, w którym łączna kwota zarezerwowanych już w tym roku środków przekroczy 50 proc. zaplanowanego na kolejny rok limitu.

Do przydzielenia w tym roku pozostaje więc około 213 mln zł z limitu na 2017 rok. Jak szacuje BGK środki te mogą się wyczerpać za niecałe trzy miesiące. – Jeśli tempo wykorzystania limitu na 2017 r. utrzyma się na dotychczasowym poziomie, szacujemy że w sierpniu nastąpi wstrzymanie przyjmowania wniosków o wypłatę dofinansowania w kolejnym roku – mówi dla Bankier.pl Anna Czyż.

"Mieszkanie dla młodych" ma być realizowane, zgodnie z pierwotnym założeniem, do końca 2018 roku. Później, jak zapowiadali już wcześniej rządzący, nie będzie kontynuowany. Mają go zastąpić nowe propozycje zapowiadane przez Premier Beatę Szydło. Narodowy Program Mieszkaniowy rząd ma przedstawić po długim weekendzie.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
~greg
no jaka szkoda, że lemingi nie będą mogły MdM pobrać na nowy kwadracik z dopłata od podatnika

jakoś nie widzę protestów

a wystarczy wspomnieć o frankowiczach co maja nielegalne umowy i wszyscy JEDNYM GŁOSEM odpowiadają "WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY"

kurde Państwo podwójnych standardów

FRANKOWICZE TAKŻE
no jaka szkoda, że lemingi nie będą mogły MdM pobrać na nowy kwadracik z dopłata od podatnika

jakoś nie widzę protestów

a wystarczy wspomnieć o frankowiczach co maja nielegalne umowy i wszyscy JEDNYM GŁOSEM odpowiadają "WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY"

kurde Państwo podwójnych standardów

FRANKOWICZE TAKŻE MUSZĄ DOPŁACAĆ DO TYCH KREDYTÓW PROKREACYJNYCH
~greg
a tu jest odpowiedź dla tzw. wymądrzalskich co do sądu tylko by szli

http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/915996,kredyt-we-frankach-postepowanie-przed-sadem-rejonowym.html

~Mario80
W sierpniu skoncza sie doplaty na 2017, a we wrzesniu pewnie rusza na 2018.
BEZ SENSU. Program na dany rok powinien ruszac w tym samym roku. Dzisiaj jeszcze nie mam planów na zakup mieszkania, a jak pod koniec roku cos wynajde, to z dotacji dupa bedzie, bo pol roku wczesniej zakonczyla sie.
~qwe
"Nie przeczytałem artykułu, ale się wypowiem."
~ascfgrvb
tradycyjnie to co dobre za PO i PSL jest be a jedynie dobre decyzje ma rzadzacy pislamistan. Z tym, ze PO-PSL dala program, ktory daje obywatelom natychmiastowe efekty (wyplata srodkow) a PiS chce rozlozyc program na lata i namowic Polakow do najmu z mglista mozliwoscia wykupienia mieszkania.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~FRANKOWICZ
Doskonaly pomysl by brac kredyt we frankach na kilkanascie lat, inteligencie
~MyslacySamodzielnie
Artykul w stylu... "do startu gotowi... START !!" :-)
~zombiefield
Ten program tylko zwiększa zadłużenie obywateli. Przykład:
1. W mieście Pipidówa jest 30 mieszkań i 100 osób, kto je nabędzie? 30 osób które będą w stanie zapłacić więcej niż pozostałe (prawa rynku).
2. W mieście Pipidówa jest 30 mieszkań, 100 osób i program rządowy dofinansowań do kredytów "deweloper i bank na swoim robiący
Ten program tylko zwiększa zadłużenie obywateli. Przykład:
1. W mieście Pipidówa jest 30 mieszkań i 100 osób, kto je nabędzie? 30 osób które będą w stanie zapłacić więcej niż pozostałe (prawa rynku).
2. W mieście Pipidówa jest 30 mieszkań, 100 osób i program rządowy dofinansowań do kredytów "deweloper i bank na swoim robiący ludzi w konia", kto je nabędzie? Te same 30 osób, które będą w stanie zapłacić więcej niż pozostałe ALE zapłacą więcej niż bez programu dofinansowań, ponieważ pozostałe 70 osób jest w stanie wyłożyć więcej ze względu na dofinansowanie.
Efekt -> znacznie zawyżone ceny mieszkań
Jak wcześniej kogoś było stać na mieszkanie z własnej kieszeni, tak teraz stać go jedynie na kredyt.
Obywatel zadłużony, deweloper marżę doliczył do zysku, bank nabił zysk na dodatkowej marży, rząd wyemitował obligacje, których koszt obsługi zostanie pokryty przez podatników, a oprocentowanie pójdzie do instytucji, która je wykupiła za pieniądze z czyjegoś depozytu.

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki