Grupa Orlen zaraportowała ponad 4,6 miliardów złotych zysku netto w ostatnim kwartale 2024 r. To najlepszy wynik minionego roku i powrót do księgowania ogromnych zysków po dwóch słabszych kwartałach. Linie biznesowe Orlenu mają nowego lidera, którym został segment wydobycia ropy i gazu. Zarząd zarekomendował dodatkową dywidendę, której stopa przy obecnym kursie sięga blisko 10 procent.
W IV kwartale 2024 r. Grupa Orlen wypracowała przychody na poziomie 77,17 mld zł (-21,6% rdr.) oraz zysk netto wynoszący 4,65 mld zł wobec ponad 923 mln zł zysku rok wcześniej, który zostały przekształcony w wyniku rozliczenia transakcji mających miejsce w poprzednim roku obrotowym. Skorygowany wynik EBIDTA LIFO wyniósł 12,6 mld zł.
Prognozy na podstawie danych zebranych przez Bloomberga szacowały przychody na 75,65 mld zł, zysk netto na 5,17 mld zł, a EBITDA na poziomie 11,44 mld zł. Orlen powraca do księgowania miliardowych zysków, na które w poprzednich dwóch kwartałach nie pozwoliły odpisy, jak choćby te dotyczące rafinerii w Możejkach na Litwie.
Po IV kwartałach 2024 r. przychody spadły o 20,3% do 296,95 mld zł, a zysk netto wyniósł 7,95 mld zł i był niższy o 62% rdr. Zysk EBITDA LIFO uwzględniający odpisy zamknął się na poziomie 29,87 mld zł i był niższy o 35,6% rdr. Wynik LIFO bez odpisów wyniósł 35,76 mld zł, wobec adekwatnych 62,63 mld zł w 2023 r. Ponadto zysk EBIDTA LIFO oczyszczony z wpływu regulacji i wyceny kontraktów gazowych wyniósł za cały rok 43,5 mld zł i był na poziomie zbliżonym do zanotowanego rok wcześniej.
Rynkowy konsensus na podstawie średnich oczekiwań analityków pokrywających spółkę opublikowany na stronie relacji inwestorskich zakładał w całym 2024 r. 309 mld zł przychodów, zysk netto na poziomie 8 mld zł, a wynik EBITDA LIFO wynoszący 32,5 mld zł.
Warto pamiętać, że to dopiero raport kwartalny, gdzie dane są nieaudytowane przez biegłych rewidentów. Szerzej o zabiegach księgowych w raportach spółek w artykule „Miliardy odpisów w spółkach Skarbu Państwa, czyli jak zarządzać wynikiem”. Skonsolidowany, jak i jednostkowy raport roczny badane przez zewnętrznych audytorów Orlen pokaże 15 kwietnia. Raport za I kwartał 2025 r. zapowiedziano na 22 maja.
Nawiązując do zeszłorocznego niezrozumienia tematu przez niektórych polityków, przypominamy, że nie będzie oddzielnej publikacji raportu za II kwartał, a dane z tego okresu znajdą się w raporcie półrocznym publikowanym 21 sierpnia. Ostatni w tym roku raport okresowy za III kwartał Orlen pokaże 6 listopada.
Marża rafineryjna przestała spadać
Modelowa marża rafineryjna Orlenu wyniosła w IV kwartale 2024 r. 7,7 dolara na baryłce, tyle samo, ile w trzecim kwartale. Była jednak aż o 44,6% niższa rok do roku, kiedy na koniec 2023 r. zbliżyła się do 14 dolarów na baryłce. W całym 2024 r. wskaźnik ten wyniósł 11 dolarów na baryłce i był o 35,3%, niższy od zaraportowanego w całym 2023 r., kiedy wyniósł 17 dolarów na baryłce. Orlen poinformował, że w IV kwartale średnia cena ropy Brent była na poziomie 74,7 dolarów, wobec 80,3 dolarów w III kwartale. W całym roku średnia cena wyniosła 80,8 dolarów za baryłkę.
Modelowa marża w uproszczony sposób pokazuje, ile na jednej baryłce ropy jest w stanie zarobić rafineria w sytuacji, gdy sprzedaje paliwa w portach ARA (Antwerpia, Rotterdam i Amsterdam), bez innych kosztów produkcji czy kosztów transportu. Każda spółka przerabiająca ropę ma swój własny wzór na modelową marżę w zależności od tego, w jakich proporcjach produkuje benzynę, diesla czy inne pochodne ropy. Więcej o marżach w artykule „Gigant pokazał, jak mogły zarabiać jego rafinerie”.
Biznesy Orlenu z nowym liderem
Z danych szczegółowych wynika, że linie biznesowe Orlenu mają nowego lidera pod względem wynikowym. Po kilku okresach, kiedy to segment dystrybucji gazu najmocniej kontrybuował na zysk EBITDA Grupy, tym razem to wydobycie ropy i gazu miało największy pozytywny wpływ, zrzucając dotychczasowego lidera na drugie miejsce. Dalej były energia, rafineria oraz detal. Znów pod kreską znalazł się za to segment petrochemiczny, który zmaga się z trudnym otoczeniem makroekonomicznym, co potwierdzają wyniki branżowych liderów.
Segment wydobycia wypracował EBITDA na poziomie 5 mld zł. Wpływ na to miał wzrost cen gazu o 9 proc., a także wzrost skali działalności w Norwegii i brak odpisu na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny. Koncern zwiększył produkcję węglowodorów o 17% rdr, do poziomu ok. 216 tys. boe/d.
Zysk EBITDA na poziomie 4,4 mld zł zanotował w czwartym kwartale ub.r. segment gaz. Na osiągnięty rezultat wpływ miało niesprzyjające otoczenie makroekonomiczne, niższe rdr marże handlowe, a także wycena kontraktów handlowych. Jednocześnie korzystna dla wyniku segmentu była wyższa sprzedaż gazu oraz brak odpisu na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny.
Segment energetyki zanotował wynik EBITDA LIFO na poziomie blisko 2,3 mld zł. Wpływ na osiągnięty wynik miało przede wszystkim wypracowanie doskonałości operacyjnej względem wcześniejszego roku, a także spadek zakontraktowanych cen gazu ziemnego, aktualizacja rezerw na emisje CO2 oraz brak odpisu na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny.
Segment rafineria wypracował zysk EBITDA LIFO na poziomie 1,5 mld zł. Koncern osiągnął ten wynik w otoczeniu normalizujących się marż rafineryjnych, utrzymując wysoki stopień wykorzystania mocy rafineryjnych, sięgający 89 proc. Rafinerie grupy w Polsce, Czechach i na Litwie przerobiły w tym czasie 9,6 mt ropy.
Segmentu detal dodał 660 mln zł EBITDA LIFO. Wynik został wypracowany m.in. dzięki wzrostowi udziałów na zagranicznych rynkach oraz utrzymaniu sprzedaży na stabilnym, porównywalnym rdr poziomie. Segment petrochemia, pomimo wzrostu sprzedaży o 19 proc., pozostaje pod presją ze względu na niekorzystne czynniki rynkowe i makroekonomiczne. EBITDA LIFO segmentu pokazała stratę w czwartym kwartale na poziomie 748 mln zł.
Sieć Orlenu powiększyła się w ciągu roku o 347 stacji paliw, których łącznie koncern ma już 3 517 w siedmiu krajach Europy. Jednocześnie konsekwentnie inwestuje w stacje alternatywnego tankowania, których liczba zwiększyła się o 135 rdr do 869. Rośnie także liczba punktów sprzedaży pozapaliwowej. Obecnie jest ich już ponad 2,7 tys.
Nowa strategia, mocny kurs Orlenu i wysoka dywidenda
Warto przypomnieć, że w styczniu Orlen przedstawił nową, czy też raczej zaktualizowaną, strategię do 2035 roku. Opiera się ona na dekarbonizacji, innowacjach i optymalizacji aktywów. W planach spółki znajduje się wzrost dywidendy bazowej dla akcjonariuszy. Orlen planuje wzrost zysku operacyjnego EBITDA LIFO w przedziale od 53 do 58 mld zł w 2035 roku, przy skumulowanym poziomie od 500 do 550 mld zł w latach 2025-2035.
Według najnowszej rekomendacji zarządu dywidenda w 2025 roku wyniesie 6 zł na akcję, co daje przy obecnym (stan na 26.02) kursie, o którym niżej, stopę dywidendy na poziomie 9,7%. Składają się na nią 4,50 zł dywidendy bazowej i 1,50 zł dywidendy dodatkowej. Zgodnie z nową polityką dywidendową zarząd może zarekomendować w każdym roku wypłatę wyższej dywidendy niż tylko bazowej, do poziomu 25% przepływów z działalności operacyjnej w danym roku pomniejszonych o koszty finansowania.
"Wygenerowaliśmy dużą ilość gotówki, więc możemy zaoferować akcjonariuszom rekordowo wysoką dywidendę. W minionym roku co dziesiąta złotówka odprowadzana do budżetu państwa pochodziła z Orlenu – powiedział prezes Orlenu Ireneusz Fąfara.
W czwartym kwartale br. Orlen wygenerował 10,4 mld zł przepływów z działalności operacyjnej- dwukrotnie więcej niż rok wcześniej, a wskaźnik długu netto do zysku operacyjnego EBITDA na koniec minionego kwartału był na poziomie 0,3x - poinformował koncern.
Wspomnieć należy o świetnej postawie kursu Orlenu na warszawskiej giełdzie, gdzie do tej pory (stan na 26.02) tegoroczna stopa zwrotu wynosi już blisko 31% i w portfelu WIG20 ustępuje tylko tej wypracowanej przez walory mBanku (38,5%). Od najniższego poziomu od listopada 2020 r., jaki kurs Orlenu wyznaczył w grudniu ubiegłego roku, cena akcji w przeciągu zaledwie 11 tygodni wzrosła o ponad 36% przy sprzyjającym sentymencie na całej GPW, który pojawił się wraz ze spekulacjami na temat możliwego zakończenia wojny na Ukrainie. W rekacji na wyniki i zapowiedź wyższej dywidendy kurs Orlenu w pierwszej godzinie sesji zyskiwał około 2,5% do ponad 63,30 zł za akcję.
"Rynek wierzy w naszą wizję rozwoju i duży potencjał Grupy Orlen. Najlepiej świadczą o tym notowania akcji koncernu, które mocno zyskują na wartości oraz olbrzymi sukces pierwszej w historii emisji obligacji na rynku północnoamerykańskim, w ramach której pozyskaliśmy 1,25 miliarda dolarów finansowania dla strategicznych inwestycji" - skomentowała Magdalena Bartoś, wiceprezes zarządu ds. Finansowych.
