REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Deflacja wyparowała z Unii Europejskiej

2017-02-22 11:30
publikacja
2017-02-22 11:30

Po raz pierwszy od blisko czterech lat w żadnym kraju Unii Europejskiej nie odnotowano deflacji cenowej. W niektórych regionach inflację widać już bardzo wyraźnie.

Deflacja wyparowała z Unii Europejskiej
Deflacja wyparowała z Unii Europejskiej
fot. stevanovicigor / / YAY Foto

W styczniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych w ujęciu rocznym w strefie euro zwiększyły się o 1,8%. Jest to wyraźna zmiana w stosunku do poprzedniego miesiąca (1,1%) i najwyższy wynik od lutego 2013 r. Bazując na wstępnych danych, analitycy spodziewali się właśnie takiego odczytu. W całej UE ceny wzrosły natomiast o 1,7%.

Tym razem to nie flagowe odczyty były najważniejsze. Na szczególną uwagę w styczniowym raporcie zasługuje to, że po raz pierwszy od lutego 2013 r. w żadnym kraju wspólnoty nie odnotowano ujemnej dynamiki inflacji HICP. Osiągnięcie tego stanu możliwe było dzięki dodatnim wskaźnikom odnotowanym w Rumunii, Bułgarii i Irlandii – jedynych krajach, w których jeszcze w grudniu obserwowano deflację.

Z okazji zakończenia okresu deflacji w UE warto przypomnieć, że w jego szczytowym momencie (styczeń 2015 r.) do „obozu deflacyjnego” zaliczano aż 23 na 28 państw członkowskich. W samej strefie euro również po raz pierwszy od 4 lat nie ma żadnego państwa z deflacją.

Powrót inflacji we wszystkich krajach związany jest z wyższymi niż 12 miesięcy wcześniej cenami na stacjach paliw. W samej strefie euro kategoria „energia”, do której zaliczane są także paliwa, pokazała wzrost cen w ujęciu rocznym aż o 8,1%. Wobec drożejącej żywności (1,8% w strefie euro), która również stanowi ważny komponent w koszyku inflacyjnym, osiągnięcie inflacji jest nieuchronne. O tym, czy tendencja ta będzie trwała czy przejściowa, zadecydują odczyty z drugiej połowy roku, kiedy „zostawimy za sobą” efekt niskiej bazy z początku 2016 r.

Najszybszy wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych notowany jest w Belgii (3,1%). Kolejne na liście są Łotwa (2,9%), Hiszpania (2,9%), Estonia (2,8%), Litwa i Luksemburg (2,5%). Wśród państw, które nie należą do strefy euro, najwyższa inflacja notowana jest na Węgrzech (2,4%). Analizując styczniowe dane warto pamiętać, że w wielu krajach jest to miesiąc wprowadzania wyższych stawek opłat czy podatków, co również wpływa na wysokość wskaźnika inflacji.

Według Eurostatu, w Polsce styczniowa inflacja HICP wyniosła 1,4%. Dane te różnią się od wskazań GUS (1,8%) ze względu na różnice w sposobie obliczania. Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych, a do obliczanego przez GUS CPI tylko z wydatków budżetów domowych.

Michał Żuławiński

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~123123
Skoro EBC drukuj 60 mld EUro miesięcznie ( Quantitative Easing) i skupuje za to toksyczne papiery, obligacje skarbowe oraz nawet ostatnio obligacje korporacyjne, to nie ma opcji, by nie wyskoczyła inflacja. Dziwi mnie, że u nas taka inflacja wyskoczyła. Przecież nikt nie drukuje bo to konstytucyjnie zabronione.

Chociaż Belka
Skoro EBC drukuj 60 mld EUro miesięcznie ( Quantitative Easing) i skupuje za to toksyczne papiery, obligacje skarbowe oraz nawet ostatnio obligacje korporacyjne, to nie ma opcji, by nie wyskoczyła inflacja. Dziwi mnie, że u nas taka inflacja wyskoczyła. Przecież nikt nie drukuje bo to konstytucyjnie zabronione.

Chociaż Belka na taśmach prawdy uzgadniał z POwcami sposób finansowania i by omijać to, NBP miałchyba emitować obligacje własne na różne projekty, np infrastrukturalne. Stąd chyba ta inflacja.
~ella
to efekt dukowania pieniedzy, jeszcztroche i inflacja bedzie dwucyfrowa
~lewak
Dobrze ze sa żydzi bo jest na kogo zwalić swoje błedy
~maciek
nieprawda to wina reźimu pisowskiego
~silvio_gesell
Jednak poczekam na prawdziwą metrykę inflacji, czyli deflator PKB. Jest publikowany z opóźnieniem, ale nie można sobie nim sterować tak jak koszykiem CPI.
~as
W Belgii najwyższa, bo najbliżej eurodrukarek..
~Ma
Wstaje z kolan królowa i pewnie za rok będziemy podnosić stopy procentowe
~Janek
A w każdym razie wtedy, gdy będzie już o pół roku za późno.
~Elwood_B
To super można w końcu przestać o tym pisać bo wszystkie kraje osiągnęły książkowe wartości inflacji która ma być w widełkach między 1.5 do 3.5% w zdrowej kapitalistycznej gospodarce.
A może już będziemy zduszać żeby się nie przegrzała? gospodarka oczywiście
~polskiPolak
przy ''inflacji'' czosnek trzepie goja !.... :-( ,,,

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki