REKLAMA

Dariusz Michalczewski dostarczy Polakom internet satelitarny

2016-04-07 08:40
publikacja
2016-04-07 08:40

Dariusz Michalczewski ruszył z nowym biznesem. Były pięściarz i twarz napojów energetycznych wszedł na rynek telekomunikacyjny ze swoją marką Tiger Speed. Dzięki niej chce doprowadzać internet satelitarny do wszystkich miejsc w Polsce. Użytkownikowi potrzebny jest tylko prąd i trochę wolnej przestrzeni.

Usługi będą świadczone we współpracy z Eutelsatem. Klienci mogą wybrać jeden z pięciu pakietów różniących się prędkością przesyłania danych i dostępnym pakietem danych. W ofercie znajdują się także usługi dla firm. Ceny wydają się jednak, jak na dzisiejsze standardy, zaporowe.

fot. forumgwiazd.com.pl / / FORUM

Internet od Tigera za min. 79 zł/m-c

Najtańszy pakiet kosztuje 79 zł/m-c (cena promocyjna, standardowo 99 zł/m-c). Za tę kwotę klient otrzymuje łącze o prędkości pobierania do 10 Mbit/s i 8 GB limitu danych. To jednak jeszcze nie wszystkie koszty, bo do korzystania z usługi konieczny jest zakup satelitarnego zestawu startowego Tigera – jego cena wynosi przy najtańszym pakiecie aż 1699 zł (im wyższy abonament miesięczny, tym opłata za zestaw instalacyjny niższa).

Chcąc cieszyć się nielimitowanym dostępem do sieci na łączu o przepustowości do 22 Mbit/s, klient musi płacić 349 zł/m-c. Zwolniony jest przy tym z opłaty za zestaw startowy. Tiger Speed oferuje także rozwiązanie Plug&Play – specjalnie zaprojektowaną walizkę z talerzem satelitarnym i transponderem. Walizka Plug&Play zawiera antenę satelitarną, która przymocowana jest na stałe do pokrywy. Otwarta pokrywa walizki tworzy odpowiedni kąt nachylenia czaszy anteny do transpondera (…). W dno walizki wbudowane są kable i modem, wszystkie części są ze sobą połączone tak, że wystarczy tylko włączyć wtyczkę do kontaktu – można przeczytać na stronie internetowej usługodawcy. Zastrzega jednak, że każda zmiana miejsca, skutkująca wyjściem poza pierwotny zasięg, jest płatna.

Michalczewski: To jest niszowa usługa

Dariusz Michalczewski nie boi się, że cena odstraszy potencjalnych klientów. Jak mówi w rozmowie z Bankier.pl, jest to usługa niszowa, skierowana do osób, które z dostępem do internetu mają problem.

– Usługa nie jest kierowana do ludzi mieszkających w wielkich miastach i korzystających na co dzień z szybkiego internetu w komórce. Nasz produkt jest adresowany bardziej do np. straży pożarnych czy leśniczówek, albo małych firm, mających problem z podłączeniem się do sieci telekomunikacyjnej. W przypadku klientów indywidualnych pomysł sprawdzi się np. w przypadku domku letniskowego na Kaszubach. Podprowadzenie tam linii telefonicznej byłoby bardzo kosztowne – tłumaczy Michalczewski.

Zamówienia na internet od byłego pięściarza spływają już nie tylko z Polski. – Sprzedajemy te usługi także do Hiszpanii czy Niemiec – dodaje. Sam pomysł pojawił się w głowach jego partnerów z Niemiec. Obecnie spółka planuje skupić się tylko na internecie i nie przewiduje w najbliższym czasie rozszerzenia portfolio usług.

Firma zajmuje się także rozwiązaniami dla szkół i biedniejszych rodzin w ramach programu "little TIGERS". Michalczewski chce dzięki niemu wyposażyć w internet wszystkich, którzy mają ograniczone możliwości finansowe lub ich lokalizacja utrudnia instalację sieci telefonicznej. Jak mówi, osobiście jest zaangażowany także w samo działanie przedsiębiorstwa. Co dwa tygodnie spotyka się z partnerami z Hamburga w celu kontrolowania postępów. Nie boi się także sprzedaży  sam oferuję ten internet znajomym i nieznajomym  dodaje.

Spółka Tiger Speed Sp. z o. o. została zarejestrowana w KRS już w listopadzie 2015 r. 

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (78)

dodaj komentarz
~szuja
Brakło na kuźwy czy wódę?
~tr32
Ja właśnie wczoraj podpisałem umowę z nowym dostawcą, bo poprzedni okazał się niepoważny. Polecam skorzystać z darmowej porównywarki Pana Wybieraka, można porównać wszystkich dostawców występujących w danym miejscu zamieszkania
~p23
Pan wybierak całą sobotę wypompowal szambo w domach w Mietkowie a teraz bawi się w remizie, pije lagavulin i wybiera dziewuchy do tańca.chyba nawet już nie śmierdzi.
~icek
kiedy on nauczył się czytać i pisać po polsku?
~lu
smietane i mleko na to codziennie sa kupcy
~p23
Volksdeutscha się czepiacie? Przynajmniej nagle nie zapomniał języka polskiego.
Poza tym nie taki Volksdeutsch straszny jak się go umaluje.
Może ktoś wie...
Zawsze mnie ciekawilo czy kiedy ma się taki rozkwaszony kinol to człowiek chrapie?
~tutek
Ten folksdojcz żąda sprowadzania do polski Islamistów. Nie urasta do pięt Pudzianowi.
~DyktatorMody
No to niech przyjezdżają. Albo do Szwecji. www.best.keep.pl
~Olek
Od folksdojcza nic nie wezmę (przed jego walkami bokserskimi grywano deutschland deutschland uber alles - dla młodszych o ile nie pamiętają).
~Alex
Internet od pana ambasadora i Mitsubishi, od pana M Szczura? Nie , dziekuje!!!

Powiązane: Spór o Tigera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki