Narodowy Bank Czech zdecydował się na kontynuację luzowania polityki monetarnej. Podobnie jak przed miesiącem skala obniżki stóp procentowych wyniosła 25 pb. i tym razem nie było to zaskoczeniem dla ekonomistów.


Rada Narodowego Banku Czech zdecydowała się w środę obniżyć oprocentowanie dwutygodniowych operacji repo o 25 punktów bazowych do poziomu 4,25%. Równocześnie stopa dyskontowa także została ścięta o 25 pb. do 3,25%, a stopa lombardowa do 5,25% Rynkowy konsensus zakładał obniżkę właśnie o 25 pb., więc decyzja CNB nie była zaskoczeniem.


Była to już siódma z rzędu obniżka stóp procentowych nad Wełtawą. W czerwcu CNB zaskoczył rynek 50-punktową redukcją kosztów kredytu – czyli dwa razy mocniejszą od oczekiwań. „Pięćdziesiątkę” Czesi zafundowali także w maju. Wcześniej w lutym ścięli stopy aż o 50 punktów bazowych, co wówczas zaskoczyło większość ekonomistów, typujących obniżkę w wymiarze 25 pb. Podobnie postąpili w marcu, a w maju bankierzy stopy ścięli o 25 pb. Natomiast w sierpniu tempo redukcji stóp zmalało do 25 pb., co wtedy zaskoczyło rynek.
Cykl luzowania polityki pieniężnej u naszych południowych sąsiadów rozpoczął się jeszcze w grudniu, gdy CNB zdecydował na pierwszą od lipca 2020 roku obniżkę, w wymiarze 25 pb. Wcześniej przez półtora roku cena pieniądza w CNB była utrzymywana na niezmienionym poziomie 7%. Obecnie nasi południowi sąsiedzi mają najniższe stopy procentowe w regionie (nie licząc krajów ze strefy euro).
Na tak znaczące obniżki czeskim władzom monetarnym pozwoliła inflacja, która od początku roku znajduje się w pobliżu 2-procentowego celu. W lipcu i sierpniu wyniosła ona 2,2% wobec czerwcu równych 2% odnotowanych w czerwcu. Dopiero w marcu tego roku czeska inflacja CPI powróciła do 2-procentowego celu. Wcześniej przekraczała go od maja 2018 roku.
Wszyscy tną, ale NBP trzyma stopy bez zmian
Czesi jako pierwsi w naszym regionie rozpoczęli cykl podwyżek stóp procentowych. Koszty kredytu u naszych południowych sąsiadów zaczęły rosnąć już w czerwcu 2021 roku, a więc na kilka miesięcy przed pierwszą podwyżką stóp w NBP. Docelowy poziom 7% został w Czechach osiągnięty w lipcu 2022. W Polsce stało się tak trzy miesiące później – na poziomie 6,75% w przypadku stopy referencyjnej. W obu przypadkach stopy procentowe startowały z blisko zerowych poziomów, by w rekordowo krótkim czasie osiągnąć najwyższe wartości od przeszło 20 lat.
W Polsce stopy procentowe od października 2023 r. utrzymywane są na poziomie 5,75% i zgodnie z komunikacją RPP i prezesa NBP na takim mają pozostać przynajmniej do końca roku. Konsekwentnych obniżek kosztów kredytu od wielu miesięcy dokonują Węgrzy, którzy wczoraj obniżyli stopę referencyjną do 6,50% i w ten sposób zrównali się z Rumunią, gdzie to pierwszej obniżki doszło w lipcu. W Słowacji stopy procentowe ustala Europejski Bank Centralny, który na drugą obniżkę w cyklu zdecydował się dwa tygodnie temu.