REKLAMA

Czekają nas ciężkie chwile na rynku pracy

Łukasz Piechowiak2012-12-07 09:00główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2012-12-07 09:00

Jeśli czarny scenariusz się spełni, to już w styczniu będziemy mieli 14-procentowe bezrobocie. Tylko w ostatnich dwóch miesiącach 2012 roku w Polsce pracę straci ok. 140 tys. ludzi - to tyle, ilu mieszkańców liczy Ruda Śląska. Czekają nas ciężkie chwile na rynku pracy.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podało, że w listopadzie stopa bezrobocia nie przekroczy 13%,a na koniec 2012 roku realne jest osiągnięcie poziomu nawet 13,3%.

 Bezrobocie rośnie, a pracujący ubożeją» Bezrobocie rośnie, a pracujący ubożeją
Z danych GUS-u wynika, że stopa bezrobocia w październiku wyniosła 12,5 wobec 12,4% we wrześniu. Na razie mamy ok. 2 mln bezrobotnych. Każdy punkt procentowy przekłada się na ok. 160 tys. ludzi bez pracy. Rząd odrobinę przyhamował wzrost bezrobocia, uruchamiając dodatkowe 500 mln zł na staże i szkolenia.

Niestety, o ile w grudniu stopa bezrobocia wyniesie ok. 13,3%, o tyle w styczniu powinniśmy spodziewać się katastrofy. Część pracodawców po prostu nie przedłuży kontraktów wielu pracownikom, zapowiadają się także zwolnienia grupowe. Ponadto w okresie świątecznym tempo wzrostu bezrobocia zwalnia z uwagi na zapotrzebowanie na ręce do pracy w biznesach typowo świątecznych i sylwestrowych - potrzebni są pracownicy tymczasowi w sklepach i do obsługi imprez noworocznych.

Klątwa Okuna

Czarny scenariusz to 14% stopa bezrobocia. Przez cały 2012 rok rząd nie zrobił nic, aby temu przeciwdziałać, chociaż przed takim zagrożeniem analitycy przestrzegali już wiosną. Co prawda uruchomiono dodatkowe środki w ramach "walki z bezrobociem", ale to tylko maskowanie statystyki, bo nie tworzą one stałych i rentownych miejsc pracy. Już samo istnienie składki na Fundusz Pracy jest jedną z przyczyn rosnącej liczby zwolnień, gdyż wpływa ona na wysokie koszty pracy.

Prognozy gospodarcze dla Polski w 2013 roku też nie wyglądają różowo. Wszystko wskazuje na to, że wzrost PKB będzie oscylował wokół 1,5%. Praktyczne zastosowanie prawa Okuna dla naszego kraju pokazuje, że bezrobocie nie rośnie tylko w sytuacji, gdy wzrost PKB wynosi co najmniej 4%.

Recykling podatkowy

Duża liczba bezrobotnych to obciążenie dla gospodarki i kieszeni podatników, ale olbrzymia część z nich po prostu trafi do szarej strefy. Nie jest to dobra wiadomość, ale pracownik zatrudniony na czarno też jest konsumentem, więc od podatków i tak nie ucieknie. Sęk w tym, że nie opracowano żadnego rozwiązania, które mimo wszystko zachęciłoby pracodawców do zwiększenia legalnego zatrudnienia.

Wielokrotnie debatowano o obciążeniu składkami elastycznych umów śmieciowych, ale to był temat zastępczy dla rzeczywistego problemu, którym jest koszt zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Gdyby w prawie istniały mechanizmy elastycznie regulujące wysokość składek pobieranych od wynagrodzeń w zależności od kondycji gospodarki, prawdopodobnie dziś nie istniałoby tak duże zagrożenie bezrobociem.

Łukasz Piechowiak

Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~Praca dodatkowa dla
Praca dodatkowa dla każdego. 15 zł / h. Wprowadzanie danych na stronach www, wypełnianie ankiet internetowych. 3-5 godzin dziennie. Krótkie CV proszę kierować pod adres mailowy: agnescio@wp.pl
~wesoly emigrant
Pracuję 2 x15 godzin na umowę o pracę + wykonuję prace zlecone jako samozatrudniony.Zarabiam .. godnie :-) Wesołych Świąt!
~kolo
Czego kłamiecie Vincent niedawno u Lisa mówił że najgorsze już za nami, teraz będzie tylko lepiej, kto mu nie wierzy ten się zawiedzie bo on zawsze ma rację
~ciekawy
Założenia budżetowe na rok 2013 wyglądają, ponownie optymizm niejakiego Rostowskiego daje znać o sobie, tak:
PKB 2,2%
Bezrobocie 13%
Inflacja 2,7%
Przychody z vat +4%.
Jak będzie zobaczymy, ale wygląda na to, że i tym razem ten pan się pomylił,.
~rolnik
no i teraz zlikwidowac KRUS i macie plus milionik do zasiłku i statystyki-najmniej
~ciekawy
Przpypomnijmy sobie zatem założenia budżetu na 2012 rok autorstwa niejakiego Rostowskiego:
PKB +2,%%
Bezrobocie 12,3%
Inflacja 2,8%
Przychody z vat + 7,1%
kurs usd 2,96 pln
kurs euro 4,00 pln
Już dzisiaj mogę powiedzieć, że założenia budżetu na 2012 roku Rostowski wyssał z paluch lub wziął z sufitu. :)
~optymizm
Autor pisze że w styczniu powinniśmy spodziewać się katastrofy ! Osobiście uważam, że taka dziennikarska pisanina to jest dopiero katastrofa ...
~Niku
Dobrze, że 3 mln już uciekło z tego kraju, bo gdyby wrócili to dopiero byłby wskaźnik. Co by Donek im powiedział - dobre słowo na dzień dobry ? jest dobrze będzie lepiej ? Donek nie ma żadnego pomysły dla RP oprócz zasady ustawić siebie i swoich kolesi ile jeszcze się da z tego narodowego majątku co został.
~pindzia
... to nie jest demokracja, to KAPITALIZM W NAJGORSZYM WYDANIU.
Właściciele firm płacą grosze, a sami dorabiają się wielkich pieniędzy. Poszanowania dla pracownika nie ma żadnego. "jak się pani cos nie podoba - to na pani miejsce armia chętnych do pracy mi tu przyjdzie za mniejsze pieniądze".. i co ? niestety właściciel
... to nie jest demokracja, to KAPITALIZM W NAJGORSZYM WYDANIU.
Właściciele firm płacą grosze, a sami dorabiają się wielkich pieniędzy. Poszanowania dla pracownika nie ma żadnego. "jak się pani cos nie podoba - to na pani miejsce armia chętnych do pracy mi tu przyjdzie za mniejsze pieniądze".. i co ? niestety właściciel ma rację. Trzeba siedzieć cicho i cieszyć się, że wogóle jest praca.
Obniżkę płac zrobili i nikt nie odszedł obrażony. Ja też nie ... bo nie było gdzie!
I choć jestem mądra i wykształcona - to siedzę cichutko bo rodzina musi jeść. Życzę wszystkim cierpliwości i pokory życiowej bo inaczej nie ma szans. No chyba, że komuś się poszczęści zostać szefem-kapitalistą.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki