Choć praca hybrydowa początkowo była tymczasowym rozwiązaniem, dziś jest stałym elementem strategii większości firm. Presja, aby wrócić do pracy w biurze, słabnie, a organizacje skutecznie dostosowują się do nowego modelu pracy.


Według raportu Colliers firmy zaakceptowały model pracy hybrydowej na tyle, że znacznie rzadziej naciskają już na pracowników, aby wrócili do pracy z biura, co miało miejsce w poprzednich latach - podaje Strefa Biznesu.
Obecnie mamy wyraźną zmianę trendu
Raport ukazuje, iż w początkowym okresie po pandemii koronawirusa firmy podchodziły do hybrydy jako do rozwiązania przejściowego. W roku 2022 63% firm czynnie namawiało pracowników do powrotu do pracy z biura. Jedynie 18% nie wywierało wtedy takiej presji. Aktualnie owa presja spadła i mniej niż połowa przedsiębiorstw nadal promuje model oparty na obecności w biurze.
Dorota Osiecka z Colliers Define wskazuje, że "etap oczekiwania na wielki powrót do biur mamy już za sobą. Dziś nikt nie pyta, czy praca hybrydowa z nami zostanie – to już przesądzone. Kluczowe staje się inne pytanie – jak tym modelem skutecznie zarządzać, by stał się realnym wsparciem dla biznesu i pracowników. Organizacje stopniowo rezygnują z prostych, szablonowych rozwiązań i szukają sposobu dostosowania zasad pracy hybrydowej do swoich celów i potrzeb".
A ewolucja pracy hybrydowej trwa
Business Insider przytacza z kolei raport "Hybrid and Beyond' 25". Wynika z niego, że liczba przedsiębiorstw, które preferują głównie pracę z biura wciąż maleje - stanowi już tylko 8% w 2025 roku. Oznacza to, że model pracy hybrydowej nie tylko utrzymuje swoją pozycję, ale można rzec - ma swoją ewolucję.
Aktualnie firmy odchodzą od uniwersalnych zasad dla wszystkich. Pozwalają rozwijać różne modele organizacji pracy, które będą odpowiednio dostosowane do specyfiki poszczególnych stanowisk i zespołów. Takie rozwiązanie wdrożyło już 17% przedsiębiorstw, podczas gdy w 2022 r. było to zaledwie 5%, a w 2024 r. - 15%.
Wyzwania i odpowiedzialność w hybrydowym modelu pracy
Nie można ukryć, że decyzje podjęte w czasach pandemii były wyzwaniem, zarówno w kontekście pracodawców, jak i pracowników. Przejście z klasycznego sposobu pracy w biurze na model hybrydowy lub całkowicie zdalny wymagało znacznych starań i napotkało różne trudności, lecz jednocześnie stało się cenną lekcją w zakresie innowacyjności i wytrwałości.
Obecnie zarówno menedżerowie, jak i pracownicy coraz lepiej dostrzegają zalety i wady pracy w systemie hybrydowym. Kiedy zespół jest otwarty na zmiany i elastyczny, łatwiej jest nawiązać porozumienie i umożliwić rozwój tego modelu. Może jednak wymagać to od firm zmian sposobu, w jaki mierzą efektywność pracy. Jest to model, który wymaga wzajemnego poszanowania i zrozumienia kwestii, że metody i działania w pracy będą się zmieniać. Prawdopodobnie pojawi się potrzeba spotkań - zarówno osobistych, zdalnych, jaki i łączonych. Trzeba na bieżąco monitorować potrzeby i układać pod nie działania - podaje Forbes.
Ogromnie ważna jest także kwestia odpowiedzialności. Hybrydowy model wymaga nieco innego podejścia do współpracy. Kluczowe będzie zrozumienie, że może chwilami wymagać więcej, ponieważ jest czymś wyśrodkowanym. Oczywiście, jest to bardzo indywidualne i zależy od specyfiki firm, ale z całą pewnością: komunikacja, samodyscyplina i wzajemne wsparcie, będzie tylko na plus.
WM

























































