Sebastian Buczek, prezes zarządu Quercus TFI, zapytany, czy uważa, że fakt, iż WIG20 wzrósł o 20 procent, oznacza hossę, odpowiada: - Dobre pytanie, wydaje mi się, że to powrót do normalności. Mieliśmy bowiem bardzo trudny okres od maja ubiegłego roku na naszej warszawskiej giełdzie, kiedy ceny akcji bardzo mocno zniżkowały. Najpierw w sierpniu ubiegłego roku, styczeń 2016, w związku z tym ceny akcji były bardzo mocno obniżone. Natomiast te ostatnie tygodnie my nazywamy takim powrotem do normalności.


- Nie spodziewamy się, że jest to powrót do hossy, niestety, ale mamy nadzieję, że w 2016 roku przed inwestorami będą jeszcze ciekawe momenty. Zakładamy, że ten cały rok bieżący będzie rokiem wahań. Będą, tak jak widzimy właśnie w pierwszych miesiącach tego roku, kilkutygodniowe fale spadkowe, kilkutygodniowe fale wzrostowe. Wydaje nam się, że tak dalej koniunktura może się toczyć w trakcie całego roku ’16 - dodaje prezes.
Czy rok 2016 będzie trudniejszym rokiem niż rok 2015?
Sebastian Buczek: To zależy dla kogo, dla jakich typów spółek, dla jakich aktywów. Zeszły rok był, przypomnę, bardzo dobry dla średnich i małych spółek na naszej warszawskiej giełdzie. Bardzo trudny dla dużych firm, szczególnie dla sektora bankowego i energetycznego. W tym roku trochę te role mogą się zacząć odwracać, tzn. wśród małych i średnich spółek nadal widzimy dużo ciekawych podmiotów do kupowania, ale nie wszystkie.
Przeczytaj także
I tak jak widzimy w ostatnich tygodniach, powinny się podnosić notowania sektora energetycznego i banków, które bardzo, bardzo mocno straciły w trakcie 2015 roku. Także trochę się rzeczy pozmienia. Wydaje nam się też, że jesteśmy blisko długoterminowego dna na rynku surowcowym. To co widzimy w ostatnich tygodniach, to jest być może pierwsza fala wzrostów, po której może przyjdą spadki, ale wydaje nam się, że te poziomy, które mieliśmy w styczniu, czy początku lutego na rynku surowcowym, raczej w dół nie powinniśmy przebić. Mam tu na myśli głównie ropę, złoto, te najważniejsze surowce.
Czym dla Państwa jest wyróżnienie w tegorocznym plebiscycie?
S.B.: Piękną nagrodą za pracę, za cały rok 2015. Pierwszy raz jesteśmy w 10., kilka razy ocieraliśmy się o tę pierwszą 10., ale pierwszy raz na niej jesteśmy. Na pewno jest to też jakaś motywacja do tego, aby powalczyć w roku 2016, ścigać się z tymi najlepszymi spółkami, z których, wiele znamy, w wiele inwestujemy pieniądze naszych klientów. Będziemy próbowali powalczyć, aby w przyszłym roku znaleźć się jeszcze wyżej niż w tym.