We wrześniu ceny koszyka dóbr konsumpcyjnych (CPI) w Wielkiej Brytanii były o 1% wyższe niż rok wcześniej. Może to niewiele, ale to najwyższa inflacja cenowa na Wyspach od listopada 2014 roku.


Tzw. inflacja CPI w Zjednoczonym Królestwie wyniosła we wrześniu 0,2% mdm i 1,0% rdr – podało brytyjskie Biuro Statystyk Narodowych (ONS). Wrześniowa dynamika cen była nieco wyższa od prognozowanych przez ekonomistów 0,1% mdm i 0,9% rdr.


W sierpniu inflacja CPI w Wielkiej Brytanii wyniosła 0,3% mdm i 0,6% rdr.
Wzrost kosztów życia jest pochodną deprecjacji funta, który od dnia ogłoszenia wyników brytyjskiego referendum osłabił się względem dolara o blisko 19%, osiągając najniższy kurs od 31 lat.
O ile słaba waluta cieszy brytyjskich eksporterów towarów i usług, o tyle dla Brytyjczyków przekłada się na wyższe ceny nie tylko dóbr importowanych, ale też krajowej produkcji „łatwo eksportowanej” (np. paliw).
KK