REKLAMA

Borys: Wydaje się, że wzrost PKB przekroczy 5 proc. w 2021 r.

2021-06-14 10:42, akt.2021-06-14 11:52
publikacja
2021-06-14 10:42
aktualizacja
2021-06-14 11:52

Polska gospodarka w perspektywie najbliższych dwóch, trzech lat może rosnąć średnio o 5 proc. rocznie - podkreślił prezes PFR Paweł Borys. Wskazał jednak, że dobra sytuacja gospodarcza nie powinna przysłaniać innego problemu, czyli potencjalnego kryzysu na rynku nieruchomości.

Borys: Wydaje się, że wzrost PKB przekroczy 5 proc. w 2021 r.
Borys: Wydaje się, że wzrost PKB przekroczy 5 proc. w 2021 r.
fot. Mateusz Włodarczyk / / FORUM

Szef Polskiego Funduszu Rozwoju podczas poniedziałkowego Europejskiego Kongresu Finansowego Online 2021 ocenił, że po dwóch kwartałach 2021 roku można powiedzieć, że zarówno polska jak i światowa gospodarka, wychodzą na prostą.

Wskazał, że w ostatnim roku mieliśmy do czynienia z gospodarką dwóch prędkości. Najpierw pandemia zaatakowała państwa azjatyckie, choć one - na czele z Chinami - najszybciej podniosły się z kryzysu. Potem recesja dotknęła innych graczy, w tym Europę czy USA, które po kolejnych falach zachorowań, dopiero teraz odbudowują swój potencjał.

"W czerwcu wraz z wycofywaniem się pandemii można powiedzieć, że kończy się gospodarka dwóch prędkości tak na świecie jak i w kraju (...) Przechodzimy z kryzysu w etap boomu gospodarczego" - ocenił Borys.

Odnosząc się do Polski prezes PFR zwrócił uwagę, że w trzecim kwartale br. krajowe PKB wróciło realnie do poziomu sprzed pandemii. Zaznaczył, że w ciągu pięciu kwartałów udało się odrobić straty i z optymizmem można patrzeć w przyszłość.

Borys zwrócił uwagę, że kryzys gospodarczy wywołany COVID-19 jest inny niż poprzednie. Przede wszystkim gospodarki podnoszą się szybciej , niż to było w przeszłości, co wynika z bezprecedensowej interwencji państw jak i banków centralnych.

Szef Funduszu dodał, że "ta masa pieniędzy" powoduje rosnącą konsumpcję i eksport. Dodał, że wraz z uruchomieniem programów pocovidowych np. KPO, wszyscy liczą na to, że do budowy gospodarki włączą się również inwestycje.

Borys ocenił, że zarówno bardzo niskie bezrobocie, trzeci najniższy w Europie spadek PKB, jak i inne dane makro dot. kondycji polskiej gospodarki powodują, że perspektywy wzrostu są dobre. Zwrócił uwagę, że z pandemii wychodzimy też ze zdrowym - nie zadłużonym nadmiernie - sektorem przedsiębiorstw.

"Wydaje się, że w 2021 roku wzrost PKB z pewnością przekroczy 5 proc.. pojawiają się pierwsze prognozy, które mówią o 5,5-6 proc. Mówimy więc o bardzo wysokiej dynamice wzrostu (...) Jesteśmy bardzo dobrze pozycjonowani jako kraj do tego, żeby w najbliższych latach powrócić na bardzo wysokie tempo wzrostu, które może średnio przekraczać 5 proc. w najbliższych dwóch-trzech latach" - powiedział Borys.

Szef PFR zwrócił także uwagę na czekające nas ewentualne zagrożenia. Przypomniał, że skala pomocy dla gospodarki ze strony banków centralnych i rządów spowodowała, że indeksy giełdowe są na historycznych maksimach.

"Widzimy jednak silny wzrost cen nieruchomości, czyli grozi nam tzw. inflacja aktywów, która może spowodować pewne nierównowagi i uważam, że jednym z kluczowych ryzyk z perspektywy światowych gospodarek jest potencjalny kryzys na rynku nieruchomości. Dlatego uważam, że stopniowo trzeba normalizować politykę pieniężną, aby zadbać w tym okresie szybkiego wejścia w boom gospodarczy również o równowagę i zrównoważony rozwój" - podsumował podczas EKF Borys.

"Zakładamy, że w 2021 r. tempo wzrostu realnego PKB osiągnie 3,8 proc., w kolejnych latach wzrost jeszcze przyspieszy, by w 2024 r. obniżyć się do 3,5 proc." - powiedział Kościński.

W założeniach do budżetu państwa na 2022 r. założono średnioroczny wzrost PKB na poziomie 4,3 proc.

tus/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Mercedes-Benz GLS SUV - teraz w promocyjnym leasingu
Mercedes-Benz GLS SUV - teraz w promocyjnym leasingu
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
grzegorzkubik
Oby tak było a nawet lepiej.
grab
Ale inflacja też będzie w okolicach 5%, czyli wychodzi wzrost na 0%.
talmud
jak będzie "trzeba" to pkb przekroczy 15%.....można a no "można" tylko trzeba dostać pozwolenie od ......"sojusznika" LOL
men24a
To po ile będzie marchewka czy pietruszka ? Już jabłka kupuje się na sztuki, takie czasy nastały a oni dalej pompują ceny ?

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki