REKLAMA
OKAZJA

Polacy nie chcą, ale oszczędzają. Gospodarce to nie przeszkadza

2025-09-10 06:47, akt.2025-09-10 07:05
publikacja
2025-09-10 06:47
aktualizacja
2025-09-10 07:05

Stopa oszczędności w Polsce wynosi już 10 proc., czyli jest prawie najwyższa od czasu przystąpienia do UE. Mniejsza skłonność do konsumpcji na razie nie hamuje jednak wzrostu gospodarczego. Dlaczego? Bo odpowiedzialność za wzrost w znacznej mierze przejął rząd - czytamy w środowym „Pulsie Biznesu”.

Polacy nie chcą, ale oszczędzają. Gospodarce to nie przeszkadza
Polacy nie chcą, ale oszczędzają. Gospodarce to nie przeszkadza
fot. Red_Baron / / Shutterstock

Jak podkreślono, stopa oszczędności, czyli odsetek dochodu rozporządzalnego, który gospodarstwa domowe przeznaczają na oszczędności (lokaty, obligacje skarbowe i inne instrumenty finansowe), wzrosła w Polsce do 10 proc. w pierwszym kwartale tego roku.

Jest to poziom przekraczający długookresową średnią (7,4 proc.) i generalnie najwyższy od wejścia Polski do UE, pomijając duże i nagłe szoki makroekonomiczne, jak kryzys finansowy z 2008 r. czy pandemia COVID-19 w 2020 r. - czytamy.

Według dziennika Polacy wciąż należą do społeczeństw o stosunkowo niskiej skłonności do oszczędzania na tle krajów UE. Dla porównania, w Czechach wynosi ona 18 proc., na Węgrzech 17,4 proc., a średnio w UE to 14,6 proc.

„Z europejskiej perspektywy sam wzrost nie jest więc zjawiskiem spektakularnym, jednak obserwowany trend zasługuje na uwagę” - podaje dziennik.

Według gazety stan rosnących oszczędności nie potrwa długo. Oczekiwane dalsze obniżki stóp procentowych powinny zmniejszyć atrakcyjność oszczędzania, więc trend ten częściowo się odwróci w najbliższych latach - czytamy w „PB”.

„W długookresowej perspektywie wzrost stopy oszczędności polskiej gospodarki przynajmniej do poziomu średniej UE byłby jednak korzystny” - ocenili autorzy artykułu.(PAP)

iżu/ js/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (2)

dodaj komentarz
zoomek
"Mniejsza skłonność do konsumpcji na razie nie hamuje jednak wzrostu gospodarczego. Dlaczego? Bo odpowiedzialność za wzrost w znacznej mierze przejął rząd "
O!
To super, niech rząd pracuje a my będziemy konsumować owoce wzrostu - c'nie?
Jestem za!
zoomek
Jak nie będziecie oszczędzać w kruszcach (tzn głównie złoto) to Was i tak obiorą. Przecież z założenia ma być inflacja - banki centralne mają cele INFLACYJNE!

Powiązane: Oszczędzanie i inwestycje

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki