Obecnie możliwości technologiczne banków spółdzielczych i komercyjnych nie różnią się na tyle, aby nie mogły one konkurować o klientów, którzy chcą korzystać z usług cyfrowych. Tym, co różni oba rodzaje organizacji, jest ich struktura i skłonność do ryzyka we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań. Brak dedykowanych zespołów odpowiadających za pracę nad projektami np. z zakresu sztucznej inteligencji czy aplikacji mobilnych nie musi stanowić ograniczenia dla banków.


Wyróżnikiem banków spółdzielczych jest ich lokalność i wyjątkowa relacja z klientem, której w takim wymiarze nie są w stanie zapewnić duże banki komercyjne obsługujące znacznie większe grupy użytkowników. Wyobraźmy sobie, że mały lub średniej wielkości przedsiębiorca chce spotkać się z przedstawicielem banku, aby omówić możliwości finansowania swojego biznesu. W banku komercyjnym z założenia będzie to konsultant, w banku spółdzielczym zdarzają się sytuacje, że na takie spotkanie przychodzi prezes, bo z jego perspektywy nawet średniej wielkości biznes jest istotny w skali lokalnej.
Również dalszy kontakt przebiega często w sposób bardziej zindywidualizowany w bankach spółdzielczych niż komercyjnych, gdzie model biznesowy zakłada tworzenie zestandaryzowanych ofert, które następnie są proponowane możliwie dużej liczbie klientów. Jak podkreślają przedstawiciele banków spółdzielczych, rozwój technologiczny nie może wiązać się z osłabieniem budowanych latami relacji, bo to właśnie dzięki nim udaje się utrzymać lojalnych klientów, a także przyciągnąć nowych, w tym dzieci i młodzież. Rodzice zachęceni pozytywnym kontaktem decydują się na otwarcie kont dla swoich pociech w placówce, którą dobrze znają. Aby to było możliwe, potrzebne są jednak odpowiednie technologie.
Więksi są bardziej skłonni do ryzyka
Pierwsze oferty usług finansowych skierowanych do młodych klientów były domeną banków komercyjnych. Powstawały jeszcze w czasach, gdy istniało wiele wątpliwości prawnych. Dotyczyły m.in. odpowiedzialności za operacje finansowe, kwestii zarządzania środkami i kontroli wydatków. Istniała również istotna bariera technologiczna. Niezbędne były zasoby ludzkie i budżety umożliwiające finansowanie projektów, których powodzenie wcale nie było pewne.
Wdrożenie innowacyjnych usług, w tym aplikacji mobilnych, skierowanych do młodych klientów wiązało się z pewnym ryzykiem, na które mogły sobie pozwolić większe organizacje posiadające bardziej rozbudowane działy prawne, technologiczne oraz obsługi klienta. Banki spółdzielcze mogły zatem obserwować rynek, a następnie wdrażać rozwiązania, które zostały już sprawdzone przez podmioty komercyjne.
Zrzeszenia pozwalają śmielej konkurować
Mimo mniejszej skali działania banki spółdzielcze posiadają silną reprezentację zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej. Instytucje takie jak KZBS (Krajowy Związek Banków Spółdzielczych) czy ZBP (Związek Banków Polskich) pełnią istotną rolę w funkcjonowaniu sektora banków spółdzielczych w Polsce, reprezentując interesy swoich członków oraz wpływając na kształtowanie polityki i regulacji sektora bankowego.
Chcąc konkurować z bankami komercyjnymi, często działającymi na skalę globalną, banki spółdzielcze łączą się w zrzeszenia, takie jak SGB (Spółdzielcza Grupa Bankowa), w której skład wchodzi 175 podmiotów czy grupa BPS, w której skład wchodzi 307 podmiotów. To sprawia nie tylko, że ich głos jest bardziej słyszalny, ale także możliwość inwestycji w innowacyjne rozwiązania jest znacznie większa m.in. dzięki współdzielonym systemom informatycznym, których przykładem jest WPI (Wspólna Platforma Informatyczna). Są one znacznie bardziej efektywne kosztowo i dzięki temu bardziej dostępne dla poszczególnych podmiotów.
Wspólny system, osobna oferta
Model ten zakłada uwspólnienie platformy świadczącej usługi IT przy jednoczesnym zachowaniu indywidualnego charakteru każdego banku. Może on korzystać z nowoczesnych narzędzi IT, nie martwiąc się o dostępność środowisk teleinformatycznych, procesy IT-BPO czy zgodności z aktualnymi regulacjami. Za te aspekty odpowiada dostawca technologii, który dba również o cyberbezpieczeństwo. Dodatkowym atutem jest know-how, które dostarcza partner technologiczny.
Poszczególny bank spółdzielczy nie musi samodzielnie rozwijać projektów np. z obszaru wykorzystania sztucznej inteligencji do przeciwdziałania procederowi prania pieniędzy. Może skorzystać z rozwiązań uwzględnionych w systemie współdzielonym i czerpać z wiedzy ekspertów zewnętrznych. Model usług uwspólnionych pozwala wyrównać różnicę technologiczną między bankami komercyjnymi i spółdzielczymi.
Magdalena Urbańska, Business Development Director – International w Asseco Poland