REKLAMA

Autonomiczny transport coraz bliżej. Tesla ma poważną konkurencję - i na drogach, i w biznesie

Michał Misiura2023-07-21 11:30redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-07-21 11:30
Autonomiczny transport coraz bliżej. Tesla ma poważną konkurencję - i na drogach, i w biznesie
Autonomiczny transport coraz bliżej. Tesla ma poważną konkurencję - i na drogach, i w biznesie
fot. JLStock / / Shutterstock

Flota autonomicznych ciężarówek na trasie Houston - Dallas i samojezdne taksówki na ulicach Miami - autopilot Tesli ma poważnych konkurentów (o ile dowiozą swoje obietnice).

Spółka Aurora Innovation, która rozwija autonomiczny transport drogowy, zakończyła podwyższanie kapitału o 820 mln dol. przez publiczną i równoległą prywatną sprzedaż akcji. Firma oczekuje, że umowa zostanie zamknięta w piątek 21 lipca i pozyskane środki zapewnią jej finansowanie do 2025 roku. Ciężarówki bez kierowców mają pojawić się na drogach już w przyszłym roku.

Aurora wyemitowała we wtorek 73 333 333 akcji zwykłych serii A po 3 dol. na rynek publiczny, zapewniając spółce 220 mln dol. Równolegle do prywatnych inwestorów trafiło 222 222 216 akcji w cenie 2,70 dol. za sztukę, które dokapitalizowały spółkę 600 mln dol. Notowania spółki spadły po tym z 3,22 dol. na koniec sesji do 2,89 dol. w handlu po dzwonku. Czwartek zakończyły na poziomie na poziomie 2,94 dol.

Aurora Innovation - kurs akcji - ostatni miesiąc (Tradingview)

Nazwiska inwestorów mają zostać ujawnione po zamknięciu transakcji w piątek. Aurora nie przedstawiła dokładnych planów, na co zostaną przeznaczone pieniądze, ani nie opublikowała jeszcze sprawozdania za II kwartał 2023 r.

Rzecznik Aurory ujawnił portalowi TechCrunch, że komercyjną premierą projektu realizowanego przez spółkę będzie obsługa floty około 20 ciężarówek na trasie pomiędzy Dallas i Houston, które mają przewozić ładunki bez kierowców. Firma weszła w partnerstwa pilotażowe ze spółkami FedEx, Paccar, Schneider, Werner i Xpress.

Samojezdne taksówki na ulicach amerykańskich miast

Plany w zakresie autonomicznych samochodów realizuje także General Motors, którego spółka córka Cruise ogłosiła właśnie wejście do Miami. Firma rozpoczęła wstępne testy i zbieranie danych na ulicach miasta. W maju podobny pilotaż uruchomiono w Dallas i Houston, gdzie - jak twierdzi Cruise - autonomiczne taksówki mogą już wkrótce osiągnąć zdolność do wożenia pasażerów.

Największa konkurencja jest jednak na ulicach San Francisco, gdzie obok Cruise jeżdżą autonomiczne samochody dwóch innych firm. Waymo należące do Alphabet ubiega się tak samo jak spółka General Motors o zezwolenie Kalifornijskiej Komisji ds. Usług Publicznych. Tylko tyle dzieli obie firmy od uruchomienia całodobowych taksówek bez kierowców 7 dni w tygodniu (przesłuchanie w tej sprawie ma obyć się 31 lipca). Ich konkurent Zoox Robotaxi jeździ po ulicach miasta i w ramach testów mogą korzystać z niego pracownicy spółki.

Podczas ogłoszenia wyników Tesli w środę Elon Musk wielokrotnie powracał do autonomicznych samochodów, zapowiadając, że będzie to ważny motor napędowy dla przyszłych wyników firmy. Spółka zapowiadała uruchomienie rozwiązania w 2017 roku (Tesla bez kierowcy miała wtedy przejechać przez całe Stany Zjednoczone), jednak plany wciąż nie zostały zrealizowane. Akcje spółki notują w tym tygodniu dotkliwe spadki i podczas czwartkowego zamknięcia traciły prawie 10 proc.

Tesla wykres - ostatni miesiąc (Tradingview)

Warto zaznaczyć, że nie wszystkie spółki motoryzacyjne chcą uczestniczyć w wyścigu o autonomiczne samochody - jesienią 2022 r. wypisały się z niego Ford Motor Co i Volkswagen AG. Obie firmy zamierzają skoncentrować się na technologii wspomagania kierowcy.

Technologie przyszłości i stare sztuczki

Podczas gdy amerykańskie spółki rywalizują między sobą, ścigając się o zdobycie technologii, która może wyeliminować z rynku zawodowych kierowców, Izrael jest o krok wyżej, testując latające taksówki. Israel National Drone Initiative (INDI) - rządowy program o wartości 68 mln zł - rozpoczął pierwsze loty. Pilotaż potrwa dwa lata i bierze w nim udział 11 firm zajmujących się obsługą i dostawą dronów.

Doniesienia o nowych przełomowych technologiach z różnych stron świata sprawiają, że inwestorzy sięgają głęboko do kieszeni. Pośród wielkich obietnic i futurystycznych planów trzeba mieć na uwadze realne wyniki firm oraz zdawać sobie sprawę z biznesowych i technologicznych ograniczeń oraz ryzyk występujących w sektorze.

Za lekcję niespełnionych obietnic może posłużyć przykład spółki Nikola, która pozycjonowała się kiedyś na konkurenta Tesli, tworząc elektryczne ciężarówki. Jej były już prezes Trevor Milton stanął przed sądem za oszukanie inwestorów. Żeby przekonać ich, że prace spółki są na dużo bardziej zaawansowanym etapie niż w rzeczywistości, posunął się nawet do zlecania nagrań, na których pozbawione silników prototypy aut staczają się ze wzniesienia, by udawać, że są zdolne do jazdy. Dwa lata temu SEC nałożył na Miltona 125 mln zł grzywny, ale akcje spółki notowane kiedyś po ponad 60 dol. kosztują obecnie ok. 2,5 dol.

Źródło:
Michał Misiura
Michał Misiura
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki w Bankier.pl. Inwestowaniem zainteresował się podczas studiów. Zaczynał pisząc o rynku forex i kryptowalutach, żeby z czasem przenieść się na giełdę. W Bankier.pl śledzi produkty dla inwestorów i opisuje wydarzenia na rynkach kapitałowych. tel: 532 803 384

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
dididif
każde dziecko wie, że w zsrr autonomiczne samochody są w użyciu od lat.

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki