Stopy zwrotu z inwestycji w akcje w 2023 roku powinny być dodatnie – uważają analitycy DM BOŚ. Dodatkowo eksperci w swojej dorocznej strategii dla rynków akcji wskazali spółki, których akcje mogą zachowywać się lepiej od szerokiego rynku.


Zespół DM BOŚ przygotował obszerną „Strategię dla rynków akcji na 2023 r.”. To coroczna publikacja, która zawiera ogląd szerokiego rynku oraz skupia się na poszczególnych spółkach, które w danym otoczeniu gospodarczym i sentymencie inwestycyjnym mogą zachowywać się lepiej lub gorzej.
Jakkolwiek prognoza na 2023 r. jest pozytywna, tak sięgając dalej inwestycyjnym wzrokiem, analitycy widzą istotne zmiany na rynkach związane przede wszystkim z wyższym kosztem kapitału, a tym samym wyższymi oczekiwanymi stopami zwrotu. Najbliższe 12 miesięcy ma przynieść dodatnie stopy zwrotu na rynkach akcji, w tym w Polsce, oczywiście z zastrzeżeniem niepojawienia się tzw. „czarnych łabędzi”.
ReklamaRecesja pewna
„Gospodarka światowa znajduje się w fazie znacznego spowolnienia, ponieważ utrzymujące się zakłócenia w łańcuchu dostaw oraz normalizujący się popyt po pandemii zostały spotęgowane przez wojnę Rosji z Ukrainą, kryzys kosztów utrzymania i spowolnienie w Chinach. Uważamy, że recesja w UE jest praktycznie pewna, a w USA powinna być traktowana jako scenariusz bazowy” - piszą o perspektywach gospodarczych eksperci DM BOŚ.
Recesja w USA jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem ze względu na siedem powiązanych ze sobą czynników, które w głównej mierze są pochodną wysokiej inflacji. Wskazują więc m.in. zmianę priorytetów Fedu z ułatwiania wzrostu na walkę z inflacją i wzrost stopy funduszy federalnych powyżej neutralnej stopy nominalnej.
Mimo że według oceny DM BOŚ inflacja w zdecydowanej większości krajów minęła już szczyt, w skali globalnej, utrzyma się na podwyższonym poziomie przez kilka lat wskutek większej tolerancji banków centralnych dla tego zjawiska, decyzji politycznych, deglobalizacji i starzenia się społeczeństw. Może to doprowadzić do utrwalenia się reżimu „wysokiej inflacji” – co według analityków może być trudne do odwrócenia.
„Problem polega jednak na tym, że po 15 latach wspólnej pracy banki centralne (polityka pieniężna) i rządy (polityka fiskalna) znajdują się obecnie na kursie kolizyjnym, przy czym te pierwsze wciskają pedał hamulca, podczas gdy te drugie często nie przestają wciskać pedału gazu” – podsumowują obecną sytuację.
Koszt kapitału, a demografia
Strategia opisuje sytuację na rynkach akcji i ich wyceny, które w wielu przypadkach spadły poniżej historycznych średnich poziomów. Eksperci uważają jednak, że przez około dwie dekady koszt kapitału i wymagane stopy zwrotu z akcji będą prawdopodobnie wyższe niż w ostatnich trzech dekadach.
Uzasadnieniem postawionej tezy ma być demografia. Pokolenie powojennego wyżu demograficznego, czyli tzw. „baby boomers” razem z emigrantami z Chin i Europy Wschodniej zapewniło światowej gospodarczej stale rosnącą liczbę ludności aktywnej zawodowo, co w połączeniu rosnącym udziałem kobiet w pracy zarobkowej czyniło siłę roboczą dostępną i tanią, tamowało inflację i zwiększało marże i zyski spółek.
„To się jednak zmienia (nie tylko w USA i Europie, ale także w Chinach) - za dziesięć lat praktycznie wszyscy przedstawiciele wyżu demograficznego przejdą na emeryturę, a największe gospodarki świata przestaną prosperować dzięki ciągłemu wzrostowi siły roboczej, a ich zasoby pracy będą w najbliższych dekadach systematycznie spadać, powodując niedobory siły roboczej” – przewidują analitycy.
Nie bez znaczenia był też sposób dysponowania kapitałem przez pokolenie wyżu demograficznego. Stworzyło ono poprzez oszczędzanie na emeryturę – nadwyżkę oszczędności, która kierowała w dół inflację, koszt kapitału i wymagane stopy zwrotu.
„Przechodzący na emeryturę „baby boomers” i starzejąca się chińska klasa średnia zaczną wydawać swoje oszczędności emerytalne, pchając inflację, koszt kapitału i wymagane stopy zwrotu w przeciwnym kierunku” – prognozują eksperci.
Historyczna słabość WIG
Obecne dyskonto wyceny akcji Emerging Markets w stosunku do amerykańskich jest wysokie (ale tylko umiarkowanie wyższe niż historyczna średnia) na wiodącym 12-miesięcznym wskaźniku P/E i na maksymalnym poziomie (znacznie wyższym niż historyczna średnia i umiarkowanie wyższym niż dyskonto akcji europejskich do amerykańskich) na mnożniku P/BV. Nawet uwzględniając ostatnie relatywne umocnienie WIG w stosunku do MSCI EM, obecne dyskonto WIG jest dwukrotnie wyższe niż średnio w ostatnich dwóch dekadach.
Z raportu rocznego analityków DM BOŚ wybraliśmy wykres pokazujący relatywną wycenę WIG do indeksu rynków wschodzących (MSCI EM). Mimo spektakularnego rajdu WIG ciągle notowany jest z niemal dwukrotnie większym dyskontem do MSCI EM niż historyczna średnia z ostatnich 20 lat. pic.twitter.com/RkP8FoxjeZ
— blogi.bossa.pl (@BlogiBossaPL) December 12, 2022
Według DM BOŚ amerykański rynek akcji znajduje się obecnie albo na zaawansowanym etapie rynku niedźwiedzia - w przypadku wystąpienia recesji w Stanach - lub już zaczął wychodzić z dołka obecnego cyklu – gdyby recesji udało się uniknąć (mniej prawdopodobny scenariusz).
Sygnałami upadku rynku niedźwiedzia byłyby (poza "prawdziwym" piwotem Fedu): bycze stromienie krzywej rentowności amerykańskich tresuries, istotne cięcia prognoz zysków przedsiębiorstw, znaczący wzrost stopy bezrobocia oraz "kapitulacja" inwestorów kapitałowych. Z drugiej strony, zauważamy, że w okresie po II wojnie światowej S&P 500 generował dodatnie stopy zwrotu we wszystkich okresach 6-, 9- i 12-miesięcznych następujących bezpośrednio po wyborach śródterminowych w USA.
Historyczne analogie DM BOŚ odnajduje też na GPW. W przeszłości rynek niedźwiedzia na polskim parkiecie rozpoczynał się dość krótko po tym, jak RPP zaczynała cykl podwyżek stóp procentowych. Tym razem nie było inaczej, bo szczyt WIG z listopada 2021 r. ustanowiono po zaledwie pierwszej podwyżce. Wskazówką był też wskaźnik cena/wartość księgowa (C/WK), który po raz kolejny okazał się dobrym sygnałem zmiany trendu – osiągnął poziom 1,4, który notowano także na szczytach w latach 2011, 2015 i 2017.
W dołkach cyklicznej bessy C/WK zawierał się natomiast zwykle w przedziale 0,9-1,0 (tak było w 2009, 2012 i na początku 2016 r.). Teraz – we wrześniu i październiku – wskaźnik zszedł do 0,8 i odbił do poziomu 1,0. Jednak historycznie, aby rozpocząć nową hossę, potrzebne było cos więcej niż niskie wyceny.
„Uważamy, że w obecnej sytuacji inflacyjnej obniżki stóp przed końcem 2023 r. są wysoce nieprawdopodobne. Może więc tym razem wycena polskiego rynku akcji była na tyle zaniżona, że wzbudziła trwałe zainteresowanie zagranicznych inwestorów? Być może, ale zauważamy, że sam argument taniości rzadko wystarcza sam (tj. bez odpowiedniego katalizatora), aby pobudzić trwały wzrost cen akcji. Co może działać jako taki katalizator? Najbardziej oczywistą byłaby obniżka stóp przez RPP, ale w dającej się przewidzieć przyszłości nie wchodzi to w rachubę” – uważają eksperci
Inne możliwe ich zdaniem potencjalne katalizatory to pozytywny finał wojny w Ukrainie, odblokowanie funduszy unijnych oraz większa jasność co do prawdopodobnego krajobrazu powyborczego w Polsce.
Rozważania na temat strategii na rynkach akcji w 2023 r. kończą się szerokim spektrum rekomendacji i wskazań dotyczących spółek z GPW. Analitycy zrewidowali swoje wyceny podnoszą i obniżając je dla kilkudziesięciu spółek. Wskazali także 14 spółek, które ich zdaniem mogą zachowywać się znacznie lepiej od rynku. Według DM BOŚ w top picks na 2023 r. są : AB, Asbis, Big Cheese Studio, Creepy Jar, Eurocash, Inter Cars, LPP, Millennium, Mirbud, PKN Orlen, Selvita, Vercom, Votum i Voxel.


W grudniowym raporcie DM BOŚ podwyższył 12-miesięczną wycenę akcji spółek: Ciech, PCC Rokita, Budimex, Mirbud, Decora, Lena Lighting, Arctic Paper, Benefit, Eurotel, Inter Cars, LPP, OEX, Sanok, VRG, Dino, Eurocash, Alior, Handlowy, Millennium, Pekao, Santander BP, Neuca, Selvita, AB, Asbis, JSW, PKN Orlen, Asseco BS, Asseco Poland, Asseco SEE, Brand24, Comarch, LiveChat, Vercom, CD Projekt, CI Games, Creepy Jar, TS Games, Cyfrowy Polsat i Orange PL.
Analitycy obniżyli 12-miesięczną wycenę dla spółek: Erbud, Unibep, Kęty, Mercor, CCC, Forte, KGL, Mercator, Toya, INGBSK, mBank, Celon Pharma, Poltreg, Action, Echo, GTC, Tower Investments, Comp, 11 bit studios, PlayWay, PGE i Tauronu.
Michał Kubicki