

15 grudnia w życie wchodzi ustawa o odwróconym kredycie hipotecznym. Rynek potencjalnie jest ogromny, bo emerytury są stosunkowo niskie, a świadczeniobiorcy zwykle posiadają nieruchomości na własność. Z badań Bankier.pl wynika, że aż 11% naszych użytkowników byłaby skłonna oddać swoje mieszkanie w zamian za wyższą emeryturę.

Badanie przeprowadzono w dniach 7-14 listopada. Ankietę wypełniły 1942 osoby. Okazało się, że ponad 60% naszych użytkowników posiada nieruchomość na własność, z tego 70% posiada lokal o wartości wyższej niż 200 tys. zł. Aż 11% badanych byłaby skłonna oddać posiadaną nieruchomość w zamian za wyższą emeryturę. Do tego blisko co piąty pytany uznał, że taką ofertę bezpośrednio powinien wprowadzić Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Czy oczekujesz, że ZUS zaoferuje dodatkowe odpłatne formy ubezpieczeń, np. rentę hipoteczną? | |
---|---|
TAK | 17% |
NIE | 70% |
Nie wiem | 13% |
Czy posiadasz nieruchomość na własność? | |
TAK | 61% |
NIE | 29% |
Czy w zamian za wyższą emeryturę oddałbyś Państwu lub innej instytucji swoje mieszkanie/nieruchomość? | |
TAK | 11% |
NIE | 83% |
Nie wiem | 6% |
Badanie Bankier.pl przeprowadzone w dniach 7-14 listopada 2014 roku na grupie 1942 respondentów. |
Przy nieruchomości wartej 200 tys. zł średnia renta hipoteczna w ramach tzw. odwróconego kredytu powinna wynosić ok. 1,8 tys. zł miesięcznie (8 lat wypłat). Na razie, pomimo ustawy, żaden bank nie przygotował oferty odwróconego kredytu. Banki nie są zainteresowane sprzedażą tego produktu ze względu na duże koszty manipulacyjne oraz ewentualną konieczność zbycia mało atrakcyjnej nieruchomości. Do tego dochodzą komplikacje związane z prawem spadkowym – ewentualne roszczenia pominiętych spadkobierców mogą generować dodatkowe koszty.
To wszystko sprawia, że potencjalna renta byłaby niższa od oczekiwanej, a to zmniejsza atrakcyjność tego produktu dla samych banków. Powszechnie panuje opinia, że odwrócony kredyt hipoteczny do szansa dla biednych emerytów – z analizy Bankier.pl wynika, że jest to produkt stworzony bardziej dla bogatych seniorów, którzy posiadają więcej niż jedną nieruchomość – przy czym tę drugą często cechuje niższa płynność, np. dom na wsi.
Co to jest odwrócony kredyt hipoteczny
Ustawa o odwróconym kredycie hipotecznym umożliwia bankom wprowadzenie do swojej oferty produktu kredytu w modelu tzw. odwróconej hipoteki. Bank w teorii dokonywałby wyceny nieruchomości, a następnie wypłacał klientowi – z założenia osobie starszej w wieku emerytalnym - ustaloną sumę (całość lub w formie renty), dla której zabezpieczeniem byłaby nieruchomość. Kredyt nie byłby wypłacany do końca życia, tylko przez określony czas np. 8 lat. Przy tym warto pamiętać, że oczekiwana długość życia na emeryturze wynosi ok. 16 lat.
Po tym okresie należałoby go spłacić wraz z odsetkami, a jeśli nie – bank przejmowałby nieruchomość na własność. Jeśli świadczeniobiorca wcześniej umrze, to spadkobiercy, którzy będą chcieli zachować nieruchomość, będą mieli rok na spłatę kredytu. Na razie żaden bank nie ma w swojej ofercie tego produktu finansowego.
Na razie tylko odwrócona hipoteka
Obecnie na rynku jedynym dostępnym produktem jest tzw. odwrócona hipoteka, z której skorzystało ok. 400 osób. Wypłacane renty rzadko kiedy przekraczają 800 zł miesięcznie – ustalane są na podstawie wyceny nieruchomości, która zwykle nie przekracza 50% realnej wartości danego lokalu. Obecnie trwają prace nad ustawą o rencie dożywotniej – zgodnie z nią, tego typu produkt mogłyby oferować tylko wyspecjalizowane i licencjonowane firmy. Ponadto projekt przewiduje bardziej restrykcyjne zabezpieczenie interesu „rentiera”, tzn. zwrotu przekazanej nieruchomości w razie upadłości takiej firmy.
Odwrócony kredyt hipoteczny to nie to samo, co odwrócona hipoteka, czyli tzw. renta dożywotnia wypłacana na podstawie umowy dożywocia bazującej na przepisach Kodeksu cywilnego. W ramach tego produktu firmy (fundusze) lub osoby fizyczne mogą zaoferować osobie starszej pewną sumę pieniędzy wypłacaną co miesiąc do końca życia z prawem zajmowania danego lokalu do śmierci w zamian za przejęcie prawa własności do nieruchomości.
Różnica polega na tym, że w ramach odwróconej hipoteki firma lub osoba fizyczna staje się właścicielem lokalu w momencie potwierdzenia umowy u notariusza, a w przypadku produktu bankowego – dopiero w momencie, gdy świadczeniobiorca lub spadkobiercy nie zdecydują się na spłatę zaciągniętego kredytu.
W świecie finansów to popyt tworzy podaż
Odwrócony kredyt hipoteczny miał być szansą dla milionów emerytów. Gdyby jednak taki produkt był rzeczywiście potrzebny, to banki miałyby go w swojej ofercie już dawno i to bez konieczności wprowadzania specjalnej ustawy. Najprawdopodobniej odwrócony kredyt podzieli los leasingu konsumenckiego wprowadzonego w 2011 roku – w teorii będzie istnieć, ale w praktyce nikt nie będzie z tego korzystać.
Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl
*Profil użytkownika Bankier.pl: osoba w wieku 27-38 lat, wykształcenie wyższe; świadoma finansowo oraz aktywnie korzystająca z produktów finansowych (karty, lokaty, rachunek maklerski, kredyt).