Aby jednorazowo przewieźć fortepian z jednego końca Polski na drugi, wcale nie trzeba kupować auta dostawczego, do którego by się zmieścił. Sposobów na jego dostarczenie jest co najmniej kilka, a jedną z nich jest skorzystanie z wynajmu krótkoterminowego i przewiezienie go pożyczonym w ten sposób autem. To zresztą niejedyny moment, w którym możemy potrzebować na chwilę konkretny pojazd. Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez firmy wypożyczające pojazdy, polscy przedsiębiorcy stanowią ich główną grupę odbiorców. Wynika z tego, że jest zapotrzebowanie wśród klientów instytucjonalnych na chwilowe pożyczenie pojazdu pod konkretne działanie. Spektrum aut zresztą wzrasta i oprócz pojazdów osobowych we flotach wypożyczalni standardem stają się mniej typowe samochody. W tej chwili niemal każdy ma już auto dostawcze, coraz częściej można znaleźć w tego typu parkach przyczepy, pojazdy ciężarowe, auta przystosowane do przewozu osób, a nawet kampery.
Powodów jest kilka
Każdy wynajem niezależnie od długości swego trwania charakteryzuje się kilkoma korzyściami, które z niego płyną. Przede wszystkim na głowie osoby bądź firmy wynajmującej jest dużo mniej spraw związanych zwyczajowo z flotą pojazdów. Nie musi się ona martwić o takie kwestie, jak serwis pojazdów, utrata wartości czy też konieczność wykonywania przeglądów. W zasadzie czuwanie nad pożyczonymi autami ogranicza się o dbanie, aby kierowcy ich nie zniszczyli i nie przekroczyli limitu kilometrów. Poza tym duże sieciowe wypożyczalnie oferują jeszcze jedną kapitalną rzecz – otóż auto wcale nie musi zostać oddane w miejscu swego wypożyczenia. Jest jednak warunek, firma musi mieć więcej oddziałów niż jeden. Ale ten warunek spełniają niemal wszystkie wypożyczalnie. Są wśród nich takie, które operują tylko na terenie Polski, większość jednak dużych graczy ma punkty na terenie całej Europy. Czyni to z samochodów z wypożyczalni idealne narzędzia do uzupełniania transportu, np. lotniczego, szczególnie w sytuacjach, gdy dany lot zostanie odwołany. Plusem korzystania z wynajmu krótkoterminowego jest także i to, że pojazd można zamówić przez internet i od razu znane są nam wszelkie związane z tym koszty. Ba, przy pomocy sieci da się także często dokonać płatności. Duże wypożyczalnie oferują także zwykle możliwość odbioru auta z kilku lokalizacji, a więc nie np. tylko z lotniska, ale także i z centrum danego miasta. Duzi i oddani klienci mogą zresztą liczyć nawet na takie udogodnienia, jak podstawienie aut w wybrane miejsce, czyli np. do siedziby firmy.
Goła cena
Jednak wypożyczając auto, trzeba zdawać sobie sprawę, że cena podawana przez firmę wypożyczającą na początku procesu zamawiania nie jest zwykle końcową. Tak naprawdę różnica między tą pierwszą a prawdziwymi kosztami jest tym większa, im na krócej wypożyczamy auto. O ile bowiem opłata przygotowawcza, która wynosi np. 40 zł, nie ruszy nas specjalnie w umowie na dwa miesiące, gdzie dziennie oznaczać to będzie wzrost kosztów o mniej niż złotówkę, o tyle gdy wypożyczymy auto na dwa dni, owe 40 zł będzie stanowiło o widocznym wzroście kosztów. Warto mieć także świadomość, że w przypadku najmniejszych samochodów przyjdzie nam dopłacić do wersji z klimatyzacją. Dopłaty wymagać będzie także np. wyposażenie wynajmowanego pojazdu w fotelik do przewozu dziecka. Z drugiej strony wymienione wyżej dopłaty nie są znowu aż tak wysokie. Zresztą same ceny wynajmu zaczynają się w naszym kraju kształtować na poziomie cen europejskich, a warto dodać, że jeszcze przed kilkoma laty Polska była w czołówce krajów z wysokimi cenami wypożyczenia. Ile jednak kosztuje pożyczenie pojazdu? Wiele zależy od jego wielkości, czasu trwania umowy, a nawet okresu wypożyczenia (wiadomo, w okresie wakacyjnym ceny są o kilka procent wyższe i to nie tylko w przypadku kamperów). Według cennika wypożyczalni Express, która należy do Polskiej Grupy Dealerów i prowadzi biznes na terenie całej Polski, najtańszą ofertą jest wynajem auta klasy A. Cena w tym wypadku zaczyna się od 70 zł za dobę. Dziesięć złotych trzeba dopłacić tutaj do wersji z klimatyzacją. Ceny pojazdów kompaktowych rozpoczynają się od ok. 99 zł za dobę, a auto klasy średniej można mieć już nawet za 185 zł za dobę. W tej samej wypożyczalni 24 godziny z mniejszym pojazdem dostawczym wycenione zostały na 185 zł, z większym zaś na 235 zł. Pod pojęciem „mniejszy” rozumie się tutaj auto klasy Peugeota Partnera, większym dostawczakiem jest zaś Ford Transit.
 | Chcesz skorzystać z leasingu? Nie wiesz, czym kierować się przy wyborze firmy leasingowej? Odpowiedzi znajdziesz na zakładce: Leasing |
Warto zacytować także cennik dopłat (w tym wypadku do pojazdu kompaktowego), w którym można znaleźć takie element dodatkowe, jak m.in. bagażnik na narty lub rower (15 zł na dobę), dopłatę do dodatkowego kierowcy (również 15 zł), opłatę administracyjną za doubezpieczenie (20 zł, normalnie jest ewentualny udział własny w szkodzie), fotelik dziecięcy do 18 kg (15 zł za dobę), łańcuchy śnieżne (15 zł za 24 godziny), nawigację (25 zł za dobę) oraz przenośne DVD (20 zł za dobę). Dodatkową opłatę 15 złotych na dobę będziemy musieli także wnieść w przypadku wyjazdu wypożyczanym autem za granicę. Express, którego cennik cytujemy, ma także pakiety, dzięki którym pewne elementy można mieć razem i w sumie taniej. Wśród nich znajduje się np. Pakiet Bezpieczeństwo za 35 zł na dobę, w skład którego wchodzi doubezpieczenie, GPS i kamizelka odblaskowa. O pięć złotych droższy pakiet Pakiet Bezpieczne Dziecko składa się z doubezpieczenia, fotelika i przenośnego DVD. W ofercie znajdziemy także Pakiet Lato, czyli lodówkę, pakiet spożywczy do niej i bagażnik na rower – koszt dobowy to 20 zł. Kolejny pakiet o nazwie Podróżnik (35 zł na dobę) składa się z możliwości opuszczenia kraju, GPS-u i dodatkowego kierowcy. Ostatni – Zima – to bagażnik na narty, łańcuchy i bańka zimowego płynu do spryskiwaczy, całość za 25 zł na dobę. Istnieje także możliwość połączenia Podróżnika i Zimy, co kosztuje dobowo 50 zł.
Średni też wzrasta
Wynajem krótkoterminowy, a więc taki, w którym wypożyczamy samochód na mniej niż trzy miesiące, jest coraz bardziej popularny. Od kilku lat wzrasta także znaczenie wynajmu średnioterminowego. Tego typu rozwiązanie przeznaczone jest już do realizacji nieco większych projektów, ale nie na tyle dużych, aby opłacało się leasingować nowy pojazd lub też wypożyczyć go na dłuższy okres. W tym wypadku ceny są często bardzo atrakcyjne. Na rynku da się np. znaleźć ofertę na wynajem pojazdu klasy A (jest to Fiat Panda) za niecały tysiąc sto złotych miesięcznie. Oferta ta przewiduje także możliwość doposażenia tego pojazdu w klimatyzację, co miesięcznie podnosi koszt wypożyczenia o kolejne 99 zł netto. Minimalny okres wypożyczenia w tym wypadku wynosi właśnie trzy miesiące, a limit miesięczny pokonanych kilometrów to 2,5 tys. Niestety, oferta ta zawiera udział własny w szkodzie, który rzecz jasna można znieść, ale podnosi to koszty. Firma, która jest w tym wypadku oferentem, daje jednak możliwość negocjacji stawki wynajmu przy dłuższym jego okresie. Zapewnia także, że w przypadku większej floty tak pożyczonych aut istnieje możliwość podstawienia jej w miejsce określone przez klienta.
Im większy, tym droższy
Oczywiście w wynajmie krótko- i średnioterminowym spotkać można się także i z innymi pojazdami. W jednej z warszawskich wypożyczalni należącej do sieci Toyoty znaleźliśmy np. nieoferowaną w ogóle w Polsce w sprzedaży Toyotę Camry z benzynowym silnikiem 2.4. Koszt miesięcznego wynajmu w tym wypadku wynosił aż 7,7 tys. zł netto dla okresu od 1 do 3 miesięcy. Gdybyśmy jednak zdecydowali się na co najmniej 4-6 miesięcy wypożyczenia, koszt miesięczny spadłby do 6,8 tys. zł netto, zaś powyżej 6 miesięcy do niecałych 6 tys. zł. Zresztą w opisywanej wypożyczalni znaleźć można było także tak nietypowe auta, jak Toyota Prius, co prawda trudno nam sobie wyobrazić, że jakaś firma chciałaby wynająć takie aut, ale jako ciekawostkę podajmy, że od 1-3 miesięcy koszt miesięczny takiego wypożyczenia wynosi 6,1 tys. zł netto.
Warto także wspomnieć, że duże wypożyczalnie w przypadku wypożyczenia całej floty pojazdów, nawet na relatywnie krótki czas, oferują coraz częściej także możliwość zarządzania tego typu flotą. Oprócz typowych czynności z tym związanych, takich jak np. serwis i wymiana opon z zimowych na letnie i na odwrót, oferta obejmuje także raportowanie i tym podobne elementy zarządzania.
Adam Włodarz
