REKLAMA
WEBINAR

Szukasz mieszkania albo masz kredyt hipoteczny? Oto co proponują partie przed wyborami parlamentarnymi

Marcin Kaźmierczak2023-09-13 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-09-13 06:00

Remonty budynków z wielkiej płyty, dopłaty do czynszów, zamrożenie oprocentowania kredytów, budowa miliona mieszkań w cztery lata czy obniżenie cen mieszkań o 30 proc. poprzez deregulację budownictw, czyli co dokładnie obiecują w kwestii mieszkalnictwa partie przed wyborami parlamentarnymi.

Szukasz mieszkania albo masz kredyt hipoteczny? Oto co proponują partie przed wyborami parlamentarnymi
Szukasz mieszkania albo masz kredyt hipoteczny? Oto co proponują partie przed wyborami parlamentarnymi
fot. Cezary Pecold / / FORUM

Wybory parlamentarne za pasem. Podobnie jak w poprzednich latach nieruchomości i obietnice z nimi związane ponownie stały się kluczowymi częściami programów wyborczych.

Kalkulator "Bezpiecznego kredytu 2 proc."

Kalkulator "Bezpiecznego kredytu 2 proc."

Pobierz kalkulator "Bezpiecznego kredytu 2 proc."
Chcesz sprawdzić, jaka będzie rata po dopłacie? Zastanawiasz się, na jaką kwotę kredytu będzie Cię stać? Chcesz dowiedzieć się, jak długość okresu spłaty wpłynie na raty? Pobierz kalkulator, który wyliczy szacunkowy harmonogram kredytu z dofinansowaniem - "pełną" ratę i ratę po dopłacie.
Pobierz poradnik zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł

Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Przed wyborami parlamentarnymi, które już za miesiąc, bo 15 października, przyjrzeliśmy się, co startujące w nich partie polityczne i komitety wyborcze mówią i obiecują w sprawie nieruchomości. W analizie wzięliśmy pod uwagę programy wyborcze sześć największych komitetów wyborczych – Prawo i Sprawiedliwość, Koalicję Obywatelską, Nową Lewicę, Trzecią Drogę oraz Konfederację.

Prawo i Sprawiedliwość – 10 mld zł na remonty „wielkiej płyty”

Rządzące od ośmiu lat Prawo i Sprawiedliwość w kwestii lokali w swoich nieruchomościowych obietnicach skupiło się przede wszystkim na osobach już posiadających mieszkanie. To przede wszystkim program „Przyjazne Osiedle”, który ujrzał światło dzienne jeszcze przed konwencją PiS w Końskich.

W jego ramach remontów miałyby doczekać się budynki powstałe przed kilkudziesięciu laty w technologii wielkopłytowej. Szacowany koszt programu to ok. 1 mld zł. Remonty i modernizacje leciwych bloków i wieżowców przewidziane zostały na 10 lat.

Program „Przyjazne Osiedle” objąłby:

  • termomodernizację (którą zleciła już Unia Europejska, o czym szerzej napisaliśmy m.in. w tym artykule "PiS ogłasza program Przyjazne osiedle". Zrealizuje wymogi unijne, która i tak musiał spełnić"),
  • inne inwestycje w "instalacje różnego rodzaju" (np. wodnokanalizacyjne),
  • dobudownie wind (wewnątrz i na zewnątrz budynków)
  • stworzenie garaży i miejsc parkingowych, również garaży podziemnych
  • program fotowoltaiczny dla "wielkiej płyty",
  • architektura zieleni, prace zabaw, parki i skwery,
  • dalszy rozwój dróg osiedlowych, gminnych i powiatowych

Choć w programie „Prawa i Sprawiedliwości” nie znalazły się obietnice dotyczące chętnych na zakup mieszkań, to z medialnych wypowiedzi polityków partii rządzącej wynika, że pod uwagę brane jest również przedłużenie wakacji kredytowych (byłyby wprowadzone na dwa pierwsze kwartały 2024 roku z kryterium dochodowym), choć żadne konkretne obietnice i założenia nie zostały jeszcze przedstawione.

Koalicja Obywatelska – dopłaty do czynszów i kredyt na 0 proc.

Miejsce dla kwestii związanych z mieszkalnictwem w swoich 100 konkretach na 100 dni znalazła Koalicja Obywatelska. To przede wszystkim dopłaty dla najemców mieszkań. Zgodnie z pomysłem KO, mieliby oni otrzymywać na ten cel 600 zł miesięcznie.

Dla chcących kupić mieszkanie przeznaczony byłby z kolei kredyt z oprocentowaniem 0 proc. Co istotne, mogliby z niego skorzystać jedynie kupujący swoje pierwsze mieszkanie.

Zwiększenie podaży mieszkań zapewnione byłoby z kolei poprzez „uwolnienie gruntów spółek Skarbu Państwa i Krajowego Zasobu Nieruchomości”, a w szczególności tych, które do KZN trafiły na potrzeby programu "Mieszkanie Plus".

Podaż mieszkań ma zwiększyć także uwolnienie pustostanów pozostających w zasobach samorządów. Rocznie na ten cel przekazywane byłoby 10 mld zł. Kolejne 3 mld zł trafiałyby do puli służącej dofinansowywaniu budowy nowych mieszkań w ramach Towarzystw Budownictwa Społecznego.

Osoby już posiadające domy jednorodzinne mogłyby liczyć z kolei na niższe rachunki za prąd. Warunkiem byłby jednak montaż paneli fotowoltaicznych.

Nowa Lewica – zamrożenie oprocentowania kredytów

Remonty pustostanów planują przeprowadzać także politycy Nowej Lewicy. W tym celu miałby zostać powołany Krajowy Fundusz Remontowy obsługiwany przez Bank Gospodarstwa Krajowego, a zarządzany przez Państwową Agencję Mieszkaniową. Rocznie w ten sposób do zasobu komunalnego nadzorowanego przez gminy trafiałoby ok. 20 tys. mieszkań.

Lewica planuje postawić także na budowę mieszkań w ramach TBS-ów oraz SIM-ów (Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych). Gminy, chcące budować mieszkania na wynajem, mogłyby liczyć na granty z Banku Gospodarstwa Krajowego zaspokajające 100 proc. kosztów budowy, a nie 85 proc. jak obecnie. Z kolei lokatorzy wynajmujący tego typu mieszkania nie musieliby płacić tzw. wkładu partycypacyjnego.

Wsparcie otrzymałyby także spółdzielnie i kooperatywy mieszkaniowe. Przeznaczone dla nich byłyby preferencyjne kredyty z Funduszu Budownictwa Społecznego.

Wynajmujących mieszkania obowiązywać ma z kolei górny limit wysokości kaucji. Wynajmujący nie będą mogli pobierać kaucji wyższej niż miesięczny czynsz.

Osoby już posiadające mieszkanie, ale kupione na kredyt, mogłyby z kolei liczyć na czasowe zamrożenie oprocentowania zobowiązania. Warunkiem byłoby jednak zaciągnięcie kredytu do końca 2021 r. Postulat, jak czytamy w programie Nowej Lewicy, jest odpowiedzią na „nieodpowiedzialną politykę informacyjną prezesa Narodowego Banku Polskiego".

Trzecia Droga – milion mieszkań w cztery lata

Trzecia Droga obiecuje oddanie podczas kadencji parlamentu miliona mieszkań. Pomóc ma uwolnienie wszystkich gruntów będących w zasobach Krajowego Zasobu Nieruchomości. Na tych gruntach budowane byłyby przede wszystkim mieszkania komunalne, spółdzielcze oraz prywatne. W ostatnim przypadku samorządy odpowiadałyby za uzbrajanie parcel przejmowanych od KZN.

Trzecia Droga w kwestiach mieszkalnictwa mruga okiem także do studentów. Program „Akademik za złotówkę” gwarantowałby studentom przyjeżdżającym do miast akademickich z mniejszych miejscowości, ale także uczniom, tani najem. Możliwość otrzymania dopłaty przyznawana byłaby jednak w oparciu o kryterium dochodowe.

Konfederacja – domy i mieszkania tańsze o 30 proc.

Rozwiązania problemów rynku nieruchomości Konfederacja planuje szukać po stronie podażowej. Pomóc temu ma m.in. uwolnienie obrotu nieruchomościami rolnymi położonymi w miastach. Pierwszym krokiem ku realizacji tego postulatu byłaby aktualizacja przez gminy miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego do końca 2024 r.

W grunty przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową miałyby być przekształcane także te działki, na których obecnie może być prowadzona jedynie działalność handlowa i usługowa.

Konfederacja planuje rozwijać także program „lokal za grunt”, ułatwiający deweloperom dostęp do nieruchomości pozostających w zasobach gminnych w zamian za przekazywanie samorządowi części mieszkań na wynajem.

Zwiększenie podaży gruntów, w myśl założeń Konfederacji, ma pomóc w walce z tzw. patodeweloperką, czyli m.in. zwiększyć odległości pomiędzy budynkami oraz zwiększyć powierzchnie parkingów i terenów rekreacyjnych na osiedlach.

Poluzowaniu miałyby ulec także warunki techniczne w zakresie zapotrzebowania budynków na energię, co oznacza m.in. wypowiedzenie unijnego pakietu klimatycznego.

Zgodnie z wyliczeniami Konfederacji, proponowane zmiany mają obniżyć koszty budowy, a tym samym ceny domów i mieszkań o ok. 30 proc. Samo „odbiurokratyzowanie procesu inwestycyjnego”, czyli np. brak wymogu uzyskiwania decyzji środowiskowych, miałoby pozwolić na obniżenie kosztów budowy o 2 proc., z kolei zwiększenie swobody inwestorów w zakresie doboru izolacji cieplnej i poluzowanie warunków technicznych łącznie o kolejne 16 proc.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor prowadzący działu Twoje Finanse - Biznes w Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 71 748 95 14.

Tematy
 Ubezpieczenie NNW dla dzieci. Dla każdego dziecka od 4 miesiąca do 25 roku życia.

Ubezpieczenie NNW dla dzieci. Dla każdego dziecka od 4 miesiąca do 25 roku życia.

Komentarze (13)

dodaj komentarz
antysystemowiec
Cokolwiek zaproponuje Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska ja w to nie uwierzę. Po prostu jak patrzę na gębę Tuska to widzę go mundurze Wermachtu lub SS. No taki typ męskiej urody. Dziennikarzowi Tomaszowi Lisowi też do twarzy w takim mundurze
zoomek
Ej - co tam się krępujecie - obiecajcie nam że będziemy piękni, młodzi i bogaci.
"Nikt wam nie da tyle co ja wam mogę obiecać!"
websterdxb
Nie powinno być żadnych dopłat, socjalu etc. ludzie powinni zrozumieć że nie ma darmowych obiadów - jeśli rząd chce Ci coś dać to znaczy się że więcej zabierze w podatkach żeby móc cokolwiek wypłacić !
1as
Genialny pomysł KO: kredyt zero procent (czyli finansowany przez ogół podatników, bo przecież nie banki) dla rentiera (podstawia dzieciaka albo wnuczka albo słupa), dopłata do czynszu (od tegoż co wcześniej podatnika), żeby rentier zarobił więcej, a cena mieszkania ostro w górę (w końcu każdy chce zostać w końcu rentierem, zwłaszcza Genialny pomysł KO: kredyt zero procent (czyli finansowany przez ogół podatników, bo przecież nie banki) dla rentiera (podstawia dzieciaka albo wnuczka albo słupa), dopłata do czynszu (od tegoż co wcześniej podatnika), żeby rentier zarobił więcej, a cena mieszkania ostro w górę (w końcu każdy chce zostać w końcu rentierem, zwłaszcza jak są zachęty ku temu), żeby devy wypchali kieszenie.
To się nazywa wsparcie dla młodych.
Na szczęście obietnice wyborcze wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą.
czeslaw2020
Ja popieram kredyt 2 procenty i wakacje kredytowe na 6 miesiący. Która partia to daje to będę na nią głosował.
prawdziwynierobot
a może anulowanie wszystkich kredytów od razu?
to by chwyciło, zdobyłbyś władzę, potem rozdawał dalej nie swoje, jakby nigdy nic.
no_comment
Żeby mieszkania były bardziej dostępne to powinno być ich więcej, proste, czyli: 1) dać możliwość budowy mieszkań na działkach przeznaczonych pod usługi (handel przeniósł się do sieci, ludzie pracują w domach - czy na działce ma być blok czy biurowiec powinien decydować popyt a nie 70-letni radny) 2) dać możliwość budowy domów/mieszkań Żeby mieszkania były bardziej dostępne to powinno być ich więcej, proste, czyli: 1) dać możliwość budowy mieszkań na działkach przeznaczonych pod usługi (handel przeniósł się do sieci, ludzie pracują w domach - czy na działce ma być blok czy biurowiec powinien decydować popyt a nie 70-letni radny) 2) dać możliwość budowy domów/mieszkań na gruntach rolnych w miastach i wokół miast (j.w. czy na działce ma być marchew czy dom niech zdecyduje potrzeba) 3) udostępnić grunty państwowe/gminne 4) skończyć z mrzonkami budowania mieszkań przez Państwo bo jest w tym nieporadne i ultradrogie, urzędnicy powinni być od wydawania pozwoleń i pilnowania, żeby nie było patodeweloperki a nie budować osiedla bo ostatni raz to im w miarę wychodziło za Gierka
nodd
Wszystkie dopłaty działają tak samo, cena rośnie. Politycy na smyczy deweloperów doskonale to wiedzą. Aż dziw, że suweren cały czas się z tego cieszy.
tomkooo
trzeba jeszcze obnizyc poziom nauczania, zarobki nauczycielom - a na pewno ludzie beda lepiej wyksztalceni ;))))
w sumie pisowi to pasuje - ma wiecej wyborcow... a ze w dluzszej perspektywie bedzie to tragiczne w skutkach - pisowcow nie obchodzi - oni beda ustawieni
inwestor.pl
Przestańcie nam dopłacać z naszych pieniędzy!

Powiązane: Wybory parlamentarne 2023

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki