- Kategoria, w której zostaliśmy wyróżnieni - kompetencje zarządu - jest bardzo miła sercu - powiedział Tomasz Hanczarek, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Work Service po Gali Giełdowa Spółka Roku 2015. - Bardzo dobre jest to, że ranking jest organizowany od 17 lat. To, że firmy są oceniane nie przez dziennikarzy czy ludzi robiących ze sobą biznesy, a przez fundusze, daje kapitalną siłę tym nagrodom.


- Ranking Giełdowa Spółka Roku sprawia, że firmy z roku na rok się rozwijają. To pokazuje ich rzetelną pracę i siłę. Takie wyróżnienie dla firmy oznacza, że można się nad nią zastanowić pod względem inwestorskim czy kooperacji. Jest w tym siła i bardzo mi się to podoba - ocenia Hanczarek.
- Work Service przede wszystkim rozmawia z inwestorami, dzięki czemu czują się bezpieczniej. Rozmawiamy z funduszami, które potencjalnie w nas zainwestują, ponieważ akceleracja rozwoju jest nam bardzo bliska. Wszystkie związane z nami fundusze reagują bardzo pozytywnie na to, że jesteśmy na giełdzie w Londynie. To jest taka kotwica na ewentualny czasowy dyskomfort rynku w Polsce. Nie mamy tam gigantycznych obrotów czy zapotrzebowania na informacje o spółkach, ale to wszystko spokojnie nastąpi. Nasi inwestorzy czują natomiast dzięki temu zdecydowanie większy komfort - mówi Hanczarek.
- Codziennie pojawiam się w pracy. Work Service to moje dziecko, założyłem tę firmę, absolutnie ją wspieram i wspierał będę. Dlaczego nastąpiły zmiany w zarządzie? Trzeba mieć sourcing wiedzy, nowego, świeżego spojrzenia. Jeżeli coś buduje się codziennie przez 10 lat, team jest bardzo zżyty - uważam, że to naturalne, że trzeba dotknąć nowych umiejętności z innych źródeł, poszerzyć widnokrąg intelektualny. Cały czas trzeba się kształcić, dodawać sobie wiedzy. Uważamy, że na ten moment naszej firmie jest to potrzebne - dodaje wiceprzewodniczący rady nadzorczej Work Service.
Ile kosztuje debiut na londyńskiej giełdzie?

Work Service, firma świadcząca usługi z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi, od 18 lutego jest notowana zarówno na GPW, jak i na London Stock Exchange. W ten sposób spółka chce otworzyć się na inwestorów globalnych i wzmocnić swoją pozycję w Europie. Co dual listing oznacza dla akcjonariuszy?