Chiński bank cieni Zhongzhi Enterprise Group pożyczył miliardy dolarów firmom z branży nieruchomości. Kryzys na rynku pogrążył spółkę. Jej upadłość zachwiała indeksami na chińskiej giełdzie, a śledczy szukają dowodów oszustwa.


Zhongzhi Enterprise Group - znaczący chiński bank cieni - złożył w piątek wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej, który został zaakceptowany przez sąd. O tym, że sytuacja spółki jest trudna, wiadomo było od sierpnia, kiedy agencja Reutera ujawniła jej wiadomość do inwestorów. Zhongzhi przekazał im, że stoi w obliczu poważnego kryzysu płynnościowego.
Do sprawy w listopadzie zeszłego roku włączyły się chińskie władze, które objęły Zhongzhi dochodzeniem ws. “podejrzeń o popełnienie nielegalnych przestępstw”. Jak zazwyczaj ma miejsce w takich wypadkach w Państwie Środka, nie ujawniono szczegółów postępowania ani dokładnych zarzutów.
Wiadomo natomiast, że Zhongzhi Enterprise Group poinformował wówczas inwestorów, że jego zadłużenie wzrosło do 64 mld dolarów, znacząco przekraczając wartość aktywów szacowaną na około 38 mld dolarów.
Po ogłoszeniu upadłości Zhongzhi w piątkowy wieczór, poniedziałek na chińskich giełdach rozpoczął się od solidnych spadków. Indeks Hang Seng tracił ponad 2%, a indeks CSI 300 spadł o 1,3%, ściągany w dół przez akcje deweloperów takich jak Sunac, Logan Group i China Vanke.
Według “South China Morning Post” chiński rynek akcji przeżywa aktualnie najgorszy początek roku od 2005 r. Na wydarzenia związane z poszczególnymi spółkami nakładają się problemy szerszej gospodarki takie jak deflacja oraz spowolnienie importu i eksportu.
Według analityków Commerzbanku wierzycielami Zhongzhi są w większości zamożni Chińczycy, a nie instytucje finansowe, przez co skutki upadku firmy mogą być ograniczone. Jej bankructwo może jednak zaszkodzić ogólnemu zaufaniu do rynku oraz odnowić obawy dotyczące kondycji branży finansowej.
Sformułowanie bank cienia pasuje do Zhongzhi nie tylko jako określenie modelu działalności spółki. W chińskich mediach próżno szukać informacji o obecnym kierownictwie firmy. Od kiedy jej założyciel Xie Zhikun zmarł na atak serca w 2021 roku, nie wiadomo kto dzierży stery w spółce.
Bankowość cienia w Chinach
Działalność chińskich banków cienia, takich jak Zhongzhi, polegała na łączeniu oszczędności gospodarstw domowych i przedsiębiorstw w celu oferowania pożyczek pod inwestycje w nieruchomości, akcje, obligacje lub towary. Tego rodzaju firmy finansowały przedsięwzięcia wielu czołowych chińskich deweloperów.
Banki cienia tworzą równoległy system pożyczkowy i nie podlegają takim samym regulacjom oraz ograniczeniom w zakresie ryzyka, płynności czy kapitału jak tradycyjne instytucje finansowe. Wybuch kryzysu na rynku nieruchomości był więc dla nich prawdziwym wstrząsem.
Wartość chińskiego sektora “shadow bankingu” szacuje się na 3 bln dolarów. Według BBC Zhongzhi Enterprise Group zarządzał w szczytowym momencie aktywami o wartości biliona juanów, czyli ok. 138 mld dolarów. Złote czasy przerwało przekłucie mieszkaniowej bańki.
Sektor nieruchomości wraz z powiązanymi branżami (usługi, materiały budowlane, wyposażenie mieszkań itd. itp.) odpowiada za 1/3 chińskiego PKB. Ceny mieszkań na tamtejszym rynku napędzała spekulacja i łatwo dostępne kredyty, ale Pekin postanowił interweniować, wyznaczając deweloperom maksymalny poziom dźwigni do kapitału. W efekcie zadłużony sektor znalazł się na krawędzi upadku. Twarzami kryzysu zostały spółki China Evergrande i Country Garden.