Turecka policja próbuje rozproszyć kilkusetosobową demonstrację w Stambule. Użyła przeciwko protestującym armatek wodnych, gumowych kul i gazu łżawiącego.
Demonstranci próbowali wejść na plac Taksim w centrum miasta, gdzie wiele tygodni temu rozpoczęły się antyrządowe demonstracje. Pretekstem do ich wybuchu był planowany remont parku Gezi, połozonego przy placu Taksim.
W starciach z policją zginęło od tego czasu 5 osób, a około 8 tysięcy zostało rannych. Władze Turcji znalazły się też w ogniu krytyki krajów europejskich, według których reakcja Ankary na protesty była zbyt ostra.
BBCnews&AFPang/IAR/dw/dyd
Źródło:IAR