Zobowiązanie konsumenta do zapłaty nadmiernych pozaodsetkowych kosztów kredytu może stanowić nieuczciwy warunek umowny - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dotyczącej kredytów konsumenckich udzielonych w Polsce przez firmę Provident.


Sprawa C-321/22, którą badał TSUE, dotyczyła umowy pożyczki konsumenckiej, a pytanie prejudycjalne zadał Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia. Polski sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości o dokonanie wykładni przepisów dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.
Sąd zapytał, czy warunki umowne dotyczące pozaodsetkowych kosztów kredytu można uznać za nieuczciwe tylko z tego powodu, że koszty te są rażąco nieproporcjonalne w stosunku do usługi świadczonej w zamian przez przedsiębiorcę.
Trybunał orzekał w sprawie trzech osób w Polsce, które zawarły umowy o kredyt konsumencki. Zgodnie z tymi umowami muszą zapłacić, poza pożyczoną kwotą powiększoną o odsetki, dodatkowe opłaty i prowizje.
"Te pozaodsetkowe koszty kredytu są bardzo wysokie i odpowiadają kilkudziesięciu punktom procentowym pożyczonych kwot. Konsumenci, powołując się na oczywiście zawyżony i przekraczający rozsądne granice charakter tych kosztów, wystąpili do sądu polskiego z żądaniem uznania tych warunków za nieuczciwe. Dwie z tych umów przewidują ponadto, że spłaty kredytu są dokonywane wyłącznie w gotówce do rąk przedstawiciela pożyczkodawcy w miejscu zamieszkania pożyczkobiorcy" - przypomniał TSUE w wydanym wyroku.
Konsumenci wytoczyli Providentowi sprawę przed polskim sądem. Ten z kolei zwrócił się do Trybunału o dokonanie wykładni przepisów dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.
W swojej odpowiedzi Trybunał przypomniał, że warunek umowny uznaje się za nieuczciwy, "jeżeli powoduje on znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron, ze szkodą dla konsumenta".
"Taka nierównowaga może wynikać z samego faktu, że pozaodsetkowe koszty obciążające konsumenta są oczywiście nieproporcjonalne w stosunku do pożyczonej kwoty kredytu i w stosunku do świadczonych w zamian usług związanych z udzielaniem kredytu. Co do zasady, nieuczciwy charakter warunku umownego może być jednak oceniany wyłącznie wtedy, gdy nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług. Do sądu krajowego będzie zatem należało zbadanie, czy ma to miejsce w niniejszej sprawie. W przypadku odpowiedzi przeczącej sąd krajowy będzie musiał zbadać, czy przepisy krajowe, jako uregulowanie zapewniające wyższy poziom ochrony, pozwalają na dokonanie takiej oceny" - orzekł TSUE.
"Jeśli sąd krajowy unieważni warunek wymagający spłaty w miejscu zamieszkania konsumenta ze względu na to, że pozwala on pożyczkodawcy na wywieranie bezprawnego nacisku, umowa może okazać się niewykonalna, a zatem nieważna w całości. Jednakże, o ile nieuczciwy element tego warunku może zostać oddzielony od reszty tego warunku, o tyle jego usunięcie może wystarczyć do przywrócenia rzeczywistej równowagi między stronami umowy. W takim wypadku umowa może dalej obowiązywać, a konsument może dokonać wyboru dowolnego sposobu płatności spośród tych, które są dopuszczalne na mocy prawa krajowego" - uściślił Trybunał.
Maksymalny koszt kredytu w Polsce
Przypomnijmy, że w polskim prawie znajdują się regulacje dotyczące maksymalnej wysokości opłat i prowizji, czyli kosztów pozaodsetkowych kredytu. W obowiązującej obecnie postaci najważniejszy limit to 45 proc. kwoty kredytu, ale podstawowym ograniczeniem jest suma 10 proc. kwoty kredytu i 10 proc. tej kwoty za każdy rok umowy. W spornej sprawie koszty zostały doliczone do udostępnionej klientom kwoty i stanowiły podstawę naliczania odsetek.
Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim sankcją za przekroczenie dopuszczalnej wysokości kosztów wypożyczenia środków może być zwrot jedynie kwoty kredytu (tzw. sankcja darmowego kredytu).
Według wiceprezesa Votum Kacpra Jankowskiego to kolejny korzystny wyrok dla kredytobiorców – konsumentów.
"Trybunał dał konsumentom kolejny oręż do walki z nieuczciwymi przedsiębiorcami. Poza możliwością powoływania się na sankcję kredytu darmowego na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim, istotnym czynnikiem, który sądy będą od teraz brały również pod uwagę, orzekając o nieważności umowy lub jej części, będzie kwestia rażąco wysokich kosztów pozaodsetkowych, a takich pożyczek i kredytów z pewnością jest bardzo wiele" - powiedział cytowany w komunikacie Jankowski.
Według prawnika rezprezentującego w sądach konsumentów TSUE wskazał, że konsument, który występuje przeciwko przedsiębiorcy z pozwem o ustalenie nieważności lub bezskuteczności umowy kredytu/pożyczki, nie ma wymogu wykazania interesu prawnego co do tego żądania. Według nich w sytuacji, gdy jedyny warunek umowny, przewidujący sposób spłaty kredytu/pożyczki będzie nieuczciwy, to cała umowa może zostać uznana za nieważną.
"TSUE po raz kolejny stanął po stronie konsumentów. Wskazał przede wszystkim, jak powinny być traktowane umowy pożyczek lub kredytów konsumenckich, które zawierają rażąco wygórowane koszty pozaodsetkowe na rzecz przedsiębiorcy" - powiedział cytowany w komunikacie Emil Mędrecki z Kancelarii Mędrecki Wilk i Wspólnicy, wchodzącej w skład grupy Votum.
"Takie zapisy umowne powinny być uznawane przez sądy za nieważne. W przeciwnym razie tak rażąco wygórowane pozaodsetkowe koszty pożyczki, dochodzące nawet do 90 proc. kwoty pożyczki, stanowiłyby obejście przepisów o odsetkach maksymalnych" - dodał.
BPL/PAP: z Brukseli Artur Ciechanowicz