REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Szyszko: Puszcza Białowieska jest stworzona ręką człowieka

2016-03-14 08:53
publikacja
2016-03-14 08:53

Minister środowiska Jan Szyszko twierdzi, że Puszcza Białowieska została stworzona ręką człowieka. Dlatego ingerencja w znajdujący się w puszczy drzewostan pozwoliłaby zachować występujące tam unikatowe rośliny.

fot. Ludwig Schneider / / Wikipedia

Wyjaśniając w radiowej Jedynce swoją decyzję dotyczącą przyszłości białowieskich świerków zaatakowanych przez korniki szef resortu podkreślił, że pozostawienie ich samym sobie spowodowałoby, że puszcza wyglądałaby jak Białowieski Park Narodowy. Według ministra, podobne stanowisko zajmują osoby mieszkające w okolicy, które dobrze znają dzieje puszczy. "Historia drzewostanów jest znana niemal od 200 lat - wiemy niemal dokładnie, kto i w którym miejscu sadził występujące tam drzewa i w jaki sposób je użytkował" - dodał minister.

Jan Szyszko poinformował wczoraj, że w dwóch trzecich nadleśnictw w Puszczy Białowieskiej zostaną podjęte działania zabezpieczające drzewostan przed inwazją korników. W jednej trzeciej nadleśnictw natomiast nie będzie ingerencji.

Decyzja ta ma związek z wnioskiem leśników, powołujących się na szkody wyrządzone w drzewostanie przez korniki. Przeciwko wyrębowi drzew protestują organizacje ekologiczne i część naukowców.

Eksperymentalne rozwiązanie problemu kornika w Puszczy Białowieskiej

Swoją decyzję minister środowiska traktuje jako test. "To eksperyment mający pokazać, które rozwiązanie w walce z kornikiem jest słuszne" - mówił na konferencji prasowej w Białowieży minister.

"Zostanie wydzielona reprezentatywna część puszczy, która zostanie poddana swojemu własnemu losowi. Będziemy ją badali i monitorowali" - tłumaczył minister.

Takie działania poprzedzi szczegółowa inwentaryzacja terenów. Minister środowiska najpierw chce zebrać dokładną dokumentację o zasobach naturalnych puszczy, następnie wydzieli teren, na którym nie będą podejmowane żadne prace. Druga część będzie poddana ochronie metodami gospodarki leśnej. Jak mówi minister środowiska Jan Szyszko to pokaże, które rozwiązanie jest słuszne. Konkretne decyzje, co do zwiększenia wycinki drzew nie zostały podjęte, bo jak mówi wiceminister środowiska Andrzej Konieczny projekt aneksu do Planu Urządzania Lasu jeszcze nie dotarł do ministerstwa.

Eksperci różnią się w poglądach na temat przyszłości zaatakowanych przez kornika drukarza świerków w Puszczy Białowieskiej. Przewodniczący Związku Leśników Polskich Bronisław Sasin nazwał decyzję rządu dobrą. W rozmowie z IAR podkreślił, że jeśli część drzew zaatakowanych przez korniki nie zostanie wycięta, to za 5-6 lat w puszczy w ogóle nie nie będzie już świerków. "Nie ma innej możliwości, żeby ochronić puszczę, jak tylko wyciąć uszkodzone drzewa i te zaatakowane przez kornika. Nie możemy poddawać się lobby ekologicznemu" - podkreślił Sasin.

Zdaniem byłego dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego Mirosława Stepaniuka, decyzja ministra nie jest słuszna. W rozmowie z IAR wyjaśnił on, że jeśli za parę lat okaże się, że "coś poszło nie tak", to więcej czasu zajmie później przywrócenie stanu optymalnego. Jak podkreślił ekspert, mimo że wiadomo, iż puszczę trzeba maksymalnie chronić, cały czas chcemy ją eksploatować w sposób, który jest przypisany lasom państwowym i normalnej gospodarce surowcowej.

Zamieszanie wokół puszczy wywołał zeszłoroczny aneks do Planu Urządzenia Lasu w nadleśnictwie Białowieża. Zakłada on zwiększenie pozyskanie drewna w tym nadleśnictwie z obecnych 63,4 tysięcy do 188 tysięcy metrów sześciennych. Leśnicy uzasadniają tę decyzję gradacją kornika-drukarza. Jednak część środowiska naukowego oraz ekolodzy apelują o pozostawienie puszczańskiej przyrody bez ingerencji człowieka.

Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/PR1/esz/wk/moc/gaj

Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (39)

dodaj komentarz
~qwe
Od setek lat w lasach są korniki. Bo dojściu PiS-u do władzy nagle zaczęły one zagrażać Puszczy Białowieskiej.
~Ore
Ooo. Pan tez jest dzielem czlowieka. Ale chyba nie reka, co..?!
~asd
PO chce sprzedać Lasy Państwowe - bardzo źle. PiS chce wyciąć drzewo na sprzedaż - bardzo dobrze?
~czytanie_rozumne
PiS wlasnie nie chce wycinac, tylko naprawiac
~KIMDZONGKACZYŃSKI odpowiada ~czytanie_rozumne
Naprawiać poprzez wycięcie ? A jak wyrwiesz sobie wszystkie zęby to ci odrosną ?
Nawet jak je wstawisz na nowo to już nie będzie to samo.

Niech PIS już nie naprawia naszych lasów. Cokolwiek wcześniej chciał naprawić to tylko jeszcze bardziej popsuł. Same chęci to za mało, trzeba mieć ludzi którzy myślą a nie tylko klaskają prezesowi.
~realista
Pięć stów kosztuje :-)
~c2h2
Pan minister lubi zajmować się problemami obszarów chronionych poprzednio walczył o obwodnicę nad bagnami Rospudy "Budowa obwodnicy planowana była od 1992, pierwsze opracowania kilku wariantów przebiegu trasy powstały w 1996 roku. W lutym 2007 roku rozpoczęto budowę drogi w wersji przechodzącej przez chronione, m.in. w ramach Pan minister lubi zajmować się problemami obszarów chronionych poprzednio walczył o obwodnicę nad bagnami Rospudy "Budowa obwodnicy planowana była od 1992, pierwsze opracowania kilku wariantów przebiegu trasy powstały w 1996 roku. W lutym 2007 roku rozpoczęto budowę drogi w wersji przechodzącej przez chronione, m.in. w ramach sieci Natura 2000, tereny doliny Rospudy, co spotkało się ze znacznym nasileniem protestów organizacji ekologicznych. W październiku 2009 roku Rada Ministrów zmieniła przebieg dróg ekspresowych i autostrad tak, aby omijały one obszary cenne przyrodniczo w województwie podlaskim. dla nowego przebiegu obwodnicy Augustowa].
~c2h2
Najlepsza była argumentacja dotycząca Rospudy . , bardzo podobna do aktualnej za miesięcznikiem DZIKIE ŻYCIE : "Minister Jan Szyszko chcąc zdeprecjonować wartość przyrodniczą doliny Rospudy rozpowszechniał informacje, jakoby torfowiska nad Rospudą były tworem antropogenicznym. Twierdził, że tamtejsze torfowiska zostały ukształtowane Najlepsza była argumentacja dotycząca Rospudy . , bardzo podobna do aktualnej za miesięcznikiem DZIKIE ŻYCIE : "Minister Jan Szyszko chcąc zdeprecjonować wartość przyrodniczą doliny Rospudy rozpowszechniał informacje, jakoby torfowiska nad Rospudą były tworem antropogenicznym. Twierdził, że tamtejsze torfowiska zostały ukształtowane przez człowieka.
~ministerZteczką odpowiada ~c2h2
Dla niego wszystko jest ukształtowane przez człowieka.
Jaką on szkołę kończył SGGW czy co?
~c2h2 odpowiada ~ministerZteczką
Nie wiem ale pracowałem na zlecenie dla SGGW i znam paru profesorów - to mądrzy ludzie i dobrzy fachowcy. On mógł być "nie wybijającym się studentem"

Powiązane: O tym mówią ludzie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki