Bogdanka, która negocjuje wolumeny i ceny sprzedaży węgla na przyszły rok, ocenia, że z powodu trudnego rynku spadek cen może być wyższy niż w tym roku. Spółka liczy, że sprzedaż będzie "trochę wyższa" niż zakładane na bieżący rok 8,5 mln ton - poinformował prezes Zbigniew Stopa.
"Przy tym rynku, przy cenach oferowanych przez Kompanię Węglową, przy poziomie zapasów w energetyce i kopalniach śląskich, otoczenie jest skrajnie niekorzystne dla negocjacji cen na przyszły rok" - powiedział prezes Stopa podczas konferencji prasowej.
Bogdanka podała w prezentacji, że w kwietniu cena zbytu miałów energetycznych do energetyki zawodowej w Polsce wynosiła 209,8 zł/t, w maju 198,04/t, a w czerwcu 207,12 zł/t. Średnia cena węgla sprzedawanego do energetyki w drugim kwartale wynosiła 203,43 zł/t. Na rynku utrzymuje się nadpodaż węgla.
Prezes pytany o ceny węgla Bogdanki w tym roku, odpowiedział: "Myślę, że do końca tego roku ceny będą płaskie w stosunku do drugiego kwartału".
Dodał, że w tym roku spadek cen będzie jednocyfrowy. W przyszłym roku spadek cen też nie powinien przekroczyć 10 proc., ale może być wyższy rdr.
"Spodziewam się, że spadek cen węgla w przyszłym roku będzie wyższy niż w tym roku. W 2016 roku nie widzę możliwości poprawy sytuacji na rynku, raczej w 2017-2018 roku, chyba, że zdarzy się coś nieprzewidywanego" - powiedział dziennikarzom Stopa.
Pod wpływem trudnej sytuacji na rynku węgla Bogdanka musiała dostosować produkcję do możliwości sprzedaży na rynku. Podtrzymuje, że w tym roku wolumen sprzedaży może wynieść 8,5 mln ton węgla przy utrzymywanych zdolnościach produkcyjnych na poziomie 10,5-11,5 mln ton.
W pierwszym półroczu wydobycie węgla netto w Bogdance wyniosło 3,89 mln ton, o 8,5 proc. mniej rdr. Sprzedaż węgla spadła o 11,7 proc. rdr do 3,82 mln ton.
"Zmaterializowało się ryzyko dotyczące redukcji wolumenów w umowach z odbiorcami kontrolowanymi przez Skarb Państwa" - powiedział prezes.
Poinformował, że w dalszym ciągu prowadzone są rozmowy handlowe na Ukrainie. Spółka wzmocniła też zespół handlowy i szuka nowych małych i średnich odbiorców w Polsce. Zakłada, że większe efekty tych prac będą w przyszłym roku.
Prezes pytany czy sprzedaż węgla w 2016 roku może być niższa niż zakładane na ten rok 8,5 mln ton, odpowiedział: "Naszym celem jest poziom trochę wyższy niż 8,5 mln ton, ale zobaczymy jaki będzie wolumenowy i cenowy finał negocjacji z odbiorcami".
Jego zdaniem kluczowy dla perspektyw polskiego rynku węgla będzie kształt Nowej Kompanii Węglowej.
"Dopóki nie nastąpi normalizacja na rynku węgla, skupiamy się na zabezpieczaniu płynności spółki. To priorytet" - powiedział Stopa.
Bogdanka tnie więc koszty i ogranicza plany inwestycyjne.
Zredukowano prace przygotowawcze do max. 21,2 km, zrezygnowano z prac w soboty.
Zatrudnienie spadło o 210 osób do końca czerwca i 300 na koniec lipca. W drugim półroczu redukcje odbywać się będą głównie przez odejścia pracowników na emeryturę. Łącznie w całym roku zatrudnienie ma spaść o 400 osób.
Spółka kolejny raz musiała też ograniczyć nakłady inwestycyjne. Zakłada, że CAPEX spółki wyniesie ok. 360 mln zł, o 200 mln zł mniej w stosunku do pierwotnego planu.
Bogdanka podała, że jeśli negatywna sytuacja rynkowa się utrzyma, spółka planuje wdrożyć II etap restrukturyzacji, zakładający dalszą redukcję zatrudnienia i inwestycji.
"Myślę, że więcej będziemy wiedzieć w pierwszym kwartale przyszłego roku" - powiedział dziennikarzom Stopa.
Na początku sierpnia spółka zawarła kończące spór zbiorowy porozumienie ze związkami zawodowymi, które zakłada, że ograniczony będzie outsourcing prac przygotowawczych na rzecz wykonywania ich przez własnych pracowników. Ustalono utrzymanie wynagrodzenia na poziomie z 2013 roku z możliwością jednorazowej premii na koniec roku.
W drugim kwartale Bogdanka miała 42,8 mln zł zysku netto, przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 28,8 mln zł rok wcześniej i 28,3 mln zł zysku oczekiwanego przez rynek.
EBITDA wzrosła o ponad 13 proc. rdr do 147,4 mln zł. Spółka tłumaczy, że pomimo trudnej sytuacji na rynku udało się to osiągnąć dzięki elastyczności i ścisłej kontroli kosztów.
Jednostkowy gotówkowy koszt wydobycia w II kwartale spadł o 10,9 proc. kdk i 7,5 proc. rdr. W pierwszym półroczu ten spadek wyniósł 3,3 proc. rdr.
W pierwszej połowie roku koszty rodzajowe spadły o 11 proc. rdr i 13 proc. kdk. Łączne koszty sprzedaży i administracyjne spadły o 4 proc. rdr.
Po pierwszym półroczu Bogdanka ma 843,6 mln zł przychodów (spadek o 10,8 proc. rdr). EBIT wyniósł 101,3 mln zł (spadek o 20 proc. rdr), EBITDA 291,8 mln zł (spadek o 4 proc. rdr), a zysk netto 75,3 mln zł wobec 91,2 mln zł rok wcześniej.(PAP)
pel/ ana/
