

Pierwszy śnieg spadł 19 grudnia na Saharze. Co ważne - pierwszy od 37 lat. Nie, to nie jest fatamorgana. To rzadkie zjawisko można zaobserwować na zdjęciach umieszczanych przez zachwyconych internautów z Algierii.
Sahara to największa gorąca pustynia na świecie. Ma ponad 9 mln kilometrów kwadratowych powierzchni (dla porównania, pow. administracyjna Polski wynosi ok. 312 tys. km kw.) i znajduje się na obszarach 11 państw m.in. Egiptu, Sudanu, Czadu i Algierii. W ciągu dnia temperatura na tej pustyni może sięgać ok. 50 stopni, ale w zimie słupki termometrów wskazują znacznie niższe wartości, a nocą temperatura spada do około zera.
#Algeria #AinSefra - A beautiful picture and an incredible event#Snow falls in the #Sahara desert for the first time in more than 37 years. pic.twitter.com/PeMwlsuCVj
— Federico Di Leo (@Fe_DiLeo) 21 grudnia 2016
Sahara kojarzy się z gorącymi piaskami, ale raczej nie z płatkami śniegu. Tymczasem to właśnie opady białego puchu można było obserwować na tej pustyni. Ośnieżone wydmy uwiecznił na swoich zdjęciach m.in. fotograf amator Karim Bouchetata:
„Wszyscy byli zdumieni, widząc śnieg padający na pustyni. To tutaj tak rzadkie zjawisko. Śnieg osiadający na piasku wyglądał niesamowicie. Jednak po niespełna dniu już się roztopił” - powiedział w rozmowie z portalem Telegraph.
Primera nevada en el desierto del #Sahara en más de 40 años #snowsahara #snow pic.twitter.com/QR83dkvQX7
— TuiteroSismico (@dngonzalo) 22 grudnia 2016
Ostatni raz na algierskiej części Sahary – w rejonie miasteczka Ain Sefra – śnieg był widziany w 1979 r. Wspomniana miejscowość nazywana jest „Wrotami Pustyni”.
Przypomnijmy, że pod koniec listopada również mieszkańcy Arabii Saudyjskiej wpadli w euforię na widok
śniegu. To zjawisko pogodowe zdarza się tam bardzo rzadko. Ludzie ślizgali się
na oblodzonych jezdniach i lepili bałwany. Ale tylko niektórzy, ponieważ ta
zabawa przez niektórych uważana jest za grzeszną. Czytaj więcej
