W połowie sierpnia do Rwandy przybyło pierwszych siedmiu migrantów deportowanych ze Stanów Zjednoczonych w ramach niedawno zawartego porozumienia z administracją w Waszyngtonie - poinformowała w czwartek agencja AFP, powołując się na informacje otrzymane od rzeczniczki rządu Yolande Makolo.


Wszyscy deportowani z USA migranci mieli otrzymać „odpowiednie wsparcie i ochronę ze strony rządu Rwandy”, jak przekazała rzeczniczka rządu. Migrantów odwiedzili przedstawiciele Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) i rwandyjskich służb socjalnych.
„Trzech z nich wyraziło chęć powrotu do swojego kraju pochodzenia, a czterech pragnie pozostać i tam budować swoje życie” – mówiła Mokolo. Nie wiadomo, jakiej narodowości są migranci deportowani do Rwandy.
Na początku sierpnia Rwanda ogłosiła, że zgodziła się przyjąć do 250 osób deportowanych ze Stanów Zjednoczonych na mocy zawartego porozumienia. W ostatnim czasie amerykańska administracja nasila swoje starania o włączenie kolejnych krajów do programu deportacji migrantów do państw trzecich. Dotychczas takie deportacje odbywały się do państw Ameryki Łacińskiej, a niedawno przeprowadzono je również do Sudanu Południowego i Eswatini w Afryce.
Operacje te są możliwe są na podstawie amerykańskiego prawa imigracyjnego, które pozwala na przekierowanie migrantów ubiegających się o azyl do państw innych niż kraj ich urodzenia - jeśli administracja USA uzna, że te państwa mogą sprawiedliwie rozpatrzyć wnioski tych osób o ochronę humanitarną. Wywołuje to liczne kontrowersje, gdyż część uczestniczących w nim krajów boryka się z problemami w zakresie praw człowieka, co budzi obawy o los deportowanych tam migrantów.
W 2022 roku władze Rwandy zawarły podobne kontrowersyjne porozumienie z rządem Wielkiej Brytanii, w ramach którego osoby ubiegające się o azyl mogłyby być odsyłane do Rwandy i tam dopiero odbywałoby się rozpatrzenie ich wniosków azylowych. Decyzja ta spotkała się z krytyką obrońców praw człowieka, którzy argumentowali, że rozwiązanie jest nieetyczne. (PAP)
ek/ mms/