Prezes PZU Michał Krupiński uda się do Mediolanu, aby rozmawiać z władzami UniCredit o kupnie udziałów w Banku Pekao – informują Reuters i „Dziennik Gazeta Prawna”. Z kolei „Rzeczpospolita” wyjawia szczegóły nowej strategii polskiego ubezpieczyciela, która zakłada przejęcie dużego banku. Notowania Pekao i PZU rozpoczęły wtorkową sesję od 3-procentowych spadków.




Powołując się na dwa źródła, agencja Reutera informuje, że do wizyty prezesa PZU we Włoszech dojdzie jeszcze w tym tygodniu. Jak ustaliła „DGP”, w Mediolanie prezes Krupiński pojawi się w czwartek. W stolicy Lombardii towarzyszył będzie mu Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Z innego źródła Reuters dowiedział się, że UniCredit podjął już decyzję o wystawieniu na sprzedaż 40,1% udziałów w Pekao, jednak doradcy włoskiego banku doradzają mu próbę sprzedaży akcji na otwartym rynku przed zawarciem porozumienia z inwestorem strategicznym.
Jak dodaje agencja, jej źródło informuje także, że PZU będzie głównym nabywcą akcji Pekao. Polski ubezpieczyciel mógłby na ten cel przeznaczyć około 7 mld złotych. Kapitalizacja banku wynosi obecnie 33,4 mld zł, wobec czego pakiet, który na sprzedaż wystawić chce UniCredit wart jest 13,7 mld zł. Sprzedaż części akcji na rynku obniżyłaby koszt transakcji dla PZU, które przejmując np. 30% udziałów w Pekao mogłoby i tak uzyskać efektywną kontrolę nad bankiem.
Niewykluczone też, że w transakcję, oprócz PZU, zaangażować mógłby się Polski Fundusz Rozwoju. Ani biuro prasowe PZU, ani PFR nie potwierdziły jednak tych informacji. Jutro natomiast PZU ma zaprezentować nową strategię i wyniki finansowe za pierwsze półrocze 2016 r.
PZU poluje na „grubego zwierza”
Z kolei "Rzeczpospolita" poinformowała, powołując się na strategię PZU, do której dotarła, że celem ubezpieczyciela jest upolowanie w ciągu czterech lat "grubego zwierza". Bankowy filar ubezpieczyciela ma w szybkim tempie podwoić swoje aktywa do 140 mld zł.
"(...) filar bankowy, poza synergią w przypadku bankassurance, ma dać akcjonariuszom wymierne korzyści. Już w 2020 r. jego kontrybucja do wyniku ubezpieczyciela ma wynieść 450 mln zł (obecnie zero)" - podała gazeta.
Strategia firmy odniesie się też do kwestii dywidendy. Obecna polityka zakłada, że do udziałowców płynie 50-100 proc. zysków. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że zapisy zostaną zmodyfikowane - akcjonariusze mają nadal otrzymywać co najmniej połowę zysku w formie dywidendy, ale pewna część zarobku ma iść na poprawę innowacyjności.
Spółka szuka też okazji akwizycyjnych na rynku TFI. Obok firm krajowych, bierze też pod uwagę zagraniczne firmy zarządzające aktywami.
"Wszystkie te plany mają iść w parze z wartymi 400 mln zł rocznie oszczędnościami: w 2018 r. koszty mają być 20 proc. niższe niż w 2015 r." - podaje "Rzeczpospolita". Według gazety, z zarządem grupy ma się pożegnać odpowiedzialny za finanse grupy Sebastian Klimek, którym zajmuje się CBA.
Wczoraj prezes Michał Krupiński na antenie radiowej Jedynki przyznał, że jego spółka prowadzi rozmowy w sprawie nabycia kilku banków.
- Aktualnie prowadzimy rozmowy w sprawie nabycia kilku innych podmiotów bankowych - powiedział Krupiński, choć nie chciał wymieniać konkretnych nazw.
Notowania zarówno Pekao, jak i PZU rozpoczęły wtorkową sesję od spadków. Kursy obu spółek zniżkowały w pierwszych minutach sesji o 3%. Kurs Pekao wynosił 123,6 zł, natomiast PZU 27,30 zł.
W lipcu UniCredit sprzedał 10% akcji Pekao za około 3,3 miliarda złotych. Było to jedno z pierwszych posunięć nowego prezesa Jeana-Pierre’a Mustiera, który stery włoskiego banku przejął po Frederico Ghizzonim. Tajemnicą poliszynela jest, że UniCredit wyprzedaje zagraniczne aktywa po to, aby poprawić swoją trudną sytuację.
O możliwym przejęciu Pekao przez PZU pisali tydzień temu na łamach portalu Bankier.pl Krzysztof Kolany oraz Adam Torchała.
Czytaj więcej: "PZU może przejąć Pekao - zyska ego polityków, stracą klienci".
Czytaj więcej: "Trwa akcja repolonizacja. Tylko po co?"
Michał Żuławiński/PAP