Inwestowanie na GPW to obecnie gra o dużym ryzyku. Piątek przyniósł historyczne odbicie po gwałtownych spadkach z dnia poprzedniego. Motorem napędowym okazał się sektor bankowy.


Kierunek dalszego handlu pokażą kolejne dni i nowe informacje z frontu walk i wysiłków dyplomatycznych, które być może będą zmierzać do spotkania prezydentów Ukrainy i Rosji. Otwarcie w piątek na głównych indeksach było wzrostowe. WIG20 był wyżej o 1,81 proc., WIG rósł o 2,18 proc., mWIG40 o 0,81 proc., a sWIG80 o 1,37 proc. Dynamika zmian była duża i indeksy szybko rosły. WIG i sWIG otworzyły się minutę po WIG-u20 i mWIG-u.
Kolejna historyczna sesja przyniosła gwałtowne odbicie na głównych indeksach GPW, z których WIG20 zwyżkował do 1 970,78 pkt, czyli o 8,44 proc. - najwięcej od 24 listopada 2008 r. WIG był wyżej o 7,68 proc., osiągając 60 414,19 pkt mWIG40 poszedł w górę o 7,42 proc. do 4 569,02 pkt a sWIG80 o 4,51 proc. do 18 030,67 pkt. Obroty wyniosły ponad 2,33 mld zł, z czego ponad 1,94 mld przypadało na WIG20.
W centrum uwagi był indeks dużych spółek, który w czwartek doświadczył trzeciej największej przeceny w historii (-10,87 proc.), notowania spółek ukraińskich obecnych na GPW oraz spółek z dużą ekspozycją na rynki ogarnięte wojną. Całość reprezentował indeks szerokiego rynku, a ten podczas czwartkowego krachu doświadczył drugiej największej przeceny w historii (WIG, -10,76 proc.)
Najmocniejsze sektorowo na GPW były indeksy branży spożywczej (16,74 proc.) oraz banków (13,18 proc.). Blisko dwucyfrowych wzrostów było górnictwo (9,30 proc.), Chemia i paliwa wrosły w granicach 8,1 proc. Mniejsze zwyżki zanotowały odzież (1,78 proc.), budownictwo (1,93 proc.) oraz motoryzacja (3,27 proc.). Wszystkie 14. indeksów sektorowych zanotowało wzrosty.
WIG i WIG20 były po indeksach rosyjskich, najmocniej rosnącymi benchmarkami w Europie. RTS zyskał 26,12 proc. MOEX był wyżej o 20,04 proc.
W indeksie WIG20 najmocniej rósł sektor bankowy z Pekao (17,14 proc.), PKO BP (13,27 proc.) Santanderem (11,43 proc.) na czele. W tygodniu, w którym Rosja napadła na Ukrainę, wyniki pokazały trzy duże banki, w tym największy PKO BP. Millenium wypracowało wzrosty w kluczowych dla banku wynikach z tytułu odsetek i prowizji. To samo dotyczyło dwójki z WIG20, czyli Santandera i PKO BP. Wypracowany, blisko 5-miliardowy zysk netto PKO BP w połowie ma trafić na dywidendę. Santander zakłada przeznaczenie 30 proc. na wypłatę dla akcjonariuszy. A zyski w 2022 r. mogą być jeszcze większe, bo w pełni odzwierciedlą skalę już dokonanych podwyżek stóp procentowych. Więcej o bankowym rajdzie pisaliśmy w artykule "Banki zawiadują odbiciem"
Banki były też liderami obrotów: najwięcej handlowano na PKO BP (329,2 mln zł), Pekao (269,6 mln zł), blisko progu 200 mln był handel na KGHM-ie, a 100 mln przekroczyło jeszcze 5. spółek: Allegro (4,20 proc.), PKN Orlen (10,96 proc.), PZU (7,84 proc.), LPP (-0,62 proc.) oraz Dino (5,95 proc.)
Dla porządku dodajmy, że na podium wzrostów znalazły się jeszcze Mercator (15,25 proc.) i CCC (14,90 proc.). Ale tak naprawdę mocne wzrosty dotyczyły wszystkich spółek z koszyka, a zwłaszcza tych "wagi ciężkiej", o dużej kapitalizacji jak KGHM (9,34 proc.) czy PKN Orlen. To wydatnie przyczyniło się do napisania historycznej sesji na WIG20 - najlepszej od końca pierwszej dekady XXI w. W poszukiwaniu kolejnych wzrostów na tym poziomie trzeba by się cofnąć do XX w. (jesień 1998 r.). Dla WIG-u z kolei była to najlepsza sesja od 2 września 1998 r.
Tylko przytoczony LPP zaliczył dziś spadki, chociaż ich skala była w czasie sesji kilkukrotnie większa. Warto dodać, że w czasie sesji kurs spółki zaliczał ponad 10 proc. wzrosty, co pokazuje, z jaką zmiennością mamy do czynienia na rynkach, szczególnie w ostatnich dwóch dniach.
"Wojna na Ukrainie trwa, a kolejnym celem jest Kijów. Kraje zachodu jednocześnie dały do zrozumienia, że nie zdecydują się na całkowitą izolację Rosji i wstrzymanie zakupów surowców, bo to niosłoby katastrofalne skutki dla ich gospodarek. Aby załagodzić sytuację na rynku ropy naftowej, USA poinformowały, że uwolnią część rezerw strategicznych w celu obniżenia cen paliw" - napisał Rafał Sadoch z BM mBanku w komentarzu.
Spadki na WIG20 zaczęły hamować przy wsparciu w rejonie 1860 pkt, jeśli zainicjowane mocne odbicie będzie kontynuowane, to następne poziomy do pokonania znajdują się między 2060 a 2100 pkt, zaznacza techniczny komentarz DM XTB.
W drugiej linii najwięcej poza Kernelem zyskały banki i Polenergia (13,17 proc.). Banki, w tym Alior (17,9 proc.), mBank (12,81 proc.), Millenium (11,23 proc.) i Handlowy (10,91 proc.) ze względu na swoją wagę najmocniej przyczyniły się do wzrostów mWIG40. Spadki zanotowały tylko Budimex (-1,3 proc.) i Asseco (-1,84 proc.).
W sWIG80 większość walorów zaliczyła odbicie, a najwięcej wzrosły, oprócz ukraińskiego IMPCompany, Bumech (21,84 proc.), Getin Bank (16,96 proc.). Spadkom przewodziła Lubawa (-13,48 proc.).
W indeksie WIG-Ukraina wzrosły prawie wszystkie walory, oprócz CoalEnergy (-17 proc.), który wstrzymał wydobycie węgla w swoich ukraińskich kopalniach oraz lekko zniżkującego Ovostaru (0,87 proc.). W pozostałych przypadkach nastąpiło mocne odbicie producentów z sektora spożywczego operujących na Ukrainie, które jednak nie zdołało wymazać wczorajszych spadków. Najwięcej wzrosły kursy IMCompany o 27,97 proc., KSG Agro o 23,55 proc., a największy pod względem kapitalizacji Kernel był wyżej o 24 proc. przy ponad 30,5 mln zł obrotu, a wolumen akcji w handlu był dwa razy większy niż w czwartek. Narodowy indeks WIG-Ukraina wzrósł o 19,72 proc.
"Rynek chwilowo może pozytywnie wyceniać przede wszystkim fakt, że po serii gróźb względem państw, które chciałyby wesprzeć Ukrainę militarnie, Rosja w żaden sposób nie zareagowała na łagodniejsze niż amerykańskie i brytyjskie zapowiedzi i działania UE (brak chociażby odcięcia rosyjskich instytucji od operacji międzybankowych w euro), nie tylko nie zmniejszając, ale wręcz zwiększając wczorajszy przesył gazu o 38 proc. (dane Bloomberga), a potencjalnie jeszcze silniej dzisiaj" - napisał w porannym komentarzu dyrektor z DI Xelion, Kamil Cisowski.


Michał Kubicki