Polska awansowała w rankingu Doing Business przygotowywanym przez Bank Światowy. Zajęliśmy 55. pozycję w porównaniu z 62. w zeszłym roku. Największe postępy odnotowaliśmy w rejestrowaniu własności i przepisach podatkowych i upadłościowych.
Pierwsze miejsce siódmy rok z rzędu zajął Singapur. Wciąż wyprzedzają nas takie kraje, jak Gruzja, Tajlandia, Macedonia, Litwa, Oman czy Kazachstan. Daleko nam do pierwszej dziesiątki i nie łudźmy się, że uda nam się do niej zbliżyć w najbliższych kilkudziesięciu latach. Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy próbować.
»Premier: złe przyzwyczajenia to główna przeszkoda w biznesie |
W zeszłym roku Polska wprowadziła kilka istotnych zmian, które bezpośrednio przełożyły się na awans w rankingu. Dotyczą one m.in. sposobu rejestracji własności – utworzenie specjalnych cyfrowych ewidencji. W dziedzinie upadłości uproszczono sposób aktualizacji dokumentów. Dużą rolę w awansie odegrała także instytucja e-sądu, dzięki któremu łatwiej wyegzekwować pieniądze np. za niezapłacone rachunki.
Niestety, to tylko kropla w morzu potrzeb. Warto porównać statystyki dla Polski i lidera rankingu.
Kraj | Polska | Singapur | ||
Liczba procedur | Czas | Liczba procedur | Czas | |
Czas potrzeby do pełnej rejestracji nowej działalności | 6 | 32 dni | 3 | 3 dni |
Otrzymanie pozwolenia na budowę | 29 | 301 dni | 11 | 26 dni |
Podłączenie do sieci energetycznej nowych budynków | 6 | 186 dni | 4 | 36 dni |
Rejestracja własności | 6 | 54 dni | 5 | 21 dni |
Warunki importu i eksportu | 5 | 17 dni | 4 | 5 dni |
Egzekwowanie umów | 33 | 685 dni | 21 | 150 dni |
Źródło: Doing Business 2012
Przegrywamy w każdej dziedzinie. Mamy więcej procedur, które zajmują wielokrotnie więcej czasu. Płacimy także dużo wyższe podatki. W Singapurze łączna stopa podatkowa wynosi 27%, a w Polsce 44% (autorzy raportu nie uznają składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne za podatek). Potrzebujemy też dużo więcej czasu na dokonanie wszystkich płatności – średnio 11 dni w roku. W Singapurze wszystkie procedury podatkowe nie zajmują więcej niż 3,5 dnia, a dochód per capita wynosi ponad 42 tys. dolarów rocznie. W Polsce tylko 12,4 tys. dolarów.
Odwieczny problem rankingów
Raport Doing Business pokazuje, że zbyt duża liczba przepisów prawa, nadmierne obciążenia podatkowe oraz przerost administracji nie są sposobem na rozwój i dobrobyt. Najbogatsze państwa świata znajdują się w ścisłej czołówce. Równocześnie te same kraje często zajmują bardzo wysokie pozycje w każdym innym rankingu, na przykład jakości życia HDI (Human Development Index). Z drugiej strony każdy ranking ma swoich krytyków. Istotne znaczenie ma metodologia, która zwraca uwagę na prowadzenie biznesu tylko od strony formalnej, a nie uwzględnia praktycznej strony biznesu w danym kraju. Np. czy opłaca się otwierać działalność w Rwandzie, gdzie stopień skolaryzacji jest na niskim poziomie, trudno znaleźć uczciwego pracownika, a brak stabilności politycznej stanowi zagrożenie nie tylko dla własności, ale także dla życia. Rwanda jest wyżej w rankingu niż Polska.
»Pawlak: zaskoczyliśmy wszystkich, nawet sami siebie |
Być może Rwanda rzeczywiście jest krajem lepiej rozwiniętym administracyjnie i gospodarczo niż Polska. Problem polega na tym, że niewiele wiemy o świecie. Swoje zdanie o innych krajach opieramy na tym, co pokazują nam w telewizji i uczą w starych podręcznikach historii. Głęboko wierzymy, że skoro Kazachstan był stepowym krajem, gdzie ludzie jeszcze niedawno żyli w jurtach, to zawsze tak będzie. Często wywyższamy się bez podstaw. Rankingi takie jak Doing Business, nawet jeśli nie są doskonałe, to mogą sprowadzić nas bliżej ziemi.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl