REKLAMA
»

Portfel Browne’a w dobrej formie przetrwał celną zawieruchę

Krzysztof Kolany2025-04-25 06:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-04-25 06:00

Zaaprobowany przez komitet inwestycyjny Bankier.pl portfel permanentny Harry'ego Browne’a po raz kolejny okazał się astabilną łajbą na wzburzonym morzu światowych finansów. Z pierwszej fazy wojen celnych prezydenta Trumpa nasz PPT wyszedł zwycięsko, dostarczając swoim zwolennikom niewygórowaną, lecz całkiem przyzwoitą stopę zwrotu.

Portfel Browne’a w dobrej formie przetrwał celną zawieruchę
Portfel Browne’a w dobrej formie przetrwał celną zawieruchę
fot. hitforsa / / Shutterstock

Minęły już prawie cztery miesiące roku 2025. W tegorocznej edycji Portfela Gwiazd komitet inwestycyjny Bankier.pl postawił na klasyczny portfel permanentny autorstwa Harry'ego Browne’a. Wybierając to rozwiązanie, spodziewaliśmy się turbulencji na rynkach finansowych. Ale chyba żaden z nas nie sądził, że będą one tak silne i że pojawią się tak szybko. I tym lepiej ze względów edukacyjnych, gdyż nasz portfel „całoroczny” przeszedł swój chrzest bojowy od razu od niezłego sztormu.

Od połowy lutego do kwietniowego przesilenia indeks S&P500 zaliczył spadek o 21%, przejściowo wkraczając na terytorium umownej bessy (definiowanej jako spadek o przynajmniej 20% od ostatniego szczytu). Panika wywołana zaporowymi taryfami celnymi zaproponowanymi przez prezydenta Donalda Trumpa udzieliła się też innym światowym giełdom, którym jednak do dzisiaj udało się odrobić sporą część „celnych” strat.

Dolar znalazł się w spadku swobodnym. Pod presją sprzedających znalazły się nawet obligacje rządu Stanów Zjednoczonych. Złoto seryjnie biło rekordy wszech czasów, od początku 2025 roku zyskując przeszło 26%. Klasą samą dla siebie pozostawał polski rynek akcji, gdzie WIG, sWIG80 i mWIG40 ustanowiły nowe rekordy wszech czasów, a WIG20 od sylwestra dał zarobić ponad 25%.

„Złoty spadochron” uratował portfel Browne’a

To właśnie udział złota okazał się zbawienny dla zwolenników wynalazku Harry'ego Browne’a. Przypomnijmy, że jest to prosty portfel permanentny zbudowany z zaledwie czterech pasywnych ETF-ów. Więcej na temat tego pomysłu inwestycyjnego można przeczytać w tekście zatytułowanym: „Portfel Browne’a. Prosty pomysł na długoterminowe inwestowanie”.

Pisząc w dużym skrócie: PP (ang. permanent portfolio) zakłada pasywną alokację kapitału w czterech równych ćwiartkach: złocie, amerykańskich akcjach, obligacjach skarbowych USA i dolarowej gotówce rozumianej jako amerykańskie bony skarbowe. Wszystko to za pośrednictwem czterech ETF-ów: Vanguard Total Stock Market (VTI), SPDR Blmbg Barclays 1-3 Mth T-Bill (BIL), iShares 20+ Year Treasury Bond (TLT) oraz SPDR Gold Trust (GLD).

Był to okres, w którym zawiodły oba „silniki” naszego portfela. Amerykańskie akcje (VTI) przyniosły ponad 10% strat. Treasuries (pod postacią TLT) zakończyły ten okres nieznacznie pod kreską (-0,65%). Zgodnie z planem na niewielkim plusie była część gotówkowa (BIL), która po uwzględnieniu comiesięcznych dywidend dała zarobić skromne 1,01%. Sytuację uratowało złoto (GLD), które przyniosło imponujące 28,49%. Stąd wynik całego portfela za pierwsze 114 dni 2025 roku to 4,64%.

Może i nie za dużo, ale to rezultat o blisko 15 pkt. proc. lepszy od tego, co osiągnął szeroki amerykański rynek akcji oraz o ponad 5 pkt. proc. przebijający obligacje Wuja Sama. Wiadomo, gdzie nam z tym wynikiem do polskiego WIG-u (+25% YTD), ale tak udany początek roku na GPW zdarza się nam nie częściej niż raz na dekadę.

Wnioski z inwestycyjnego eksperymentu

Podsumowując pierwsze 114 dni roku mamy w pamięci, że nasz inwestycyjny typ dotyczył wszystkich 365 dni A.D. 2025. Jest to zatem zakład średnioterminowy i jest trochę zbyt wcześnie, aby wyciągać daleko idące wnioski. Tym bardziej, że w świecie portfeli permanentnych horyzont inwestycyjny liczy się w latach, a nierzadko wręcz w dekadach. I w takich jednostkach czasu należy oceniać uzyskiwane stopy zwrotu. Ale tym, co nas cieszy nawet w tak krótkim terminie, jest niska zmienność i zerowe obsunięcie kapitału uzyskane w bardzo turbulentnym otoczeniu rynkowym.  Po prostu duże straty na rynku akcji były z nawiązką rekompensowane przez wydatny komponent złota.

Po drugie, w inwestowaniu czas ma podwójne znaczenie. Pierwsze jako niezbędne „paliwo” dla procentu składanego i stóp zwrotu. A drugie jako koszt alternatywny. Portfele permanentne mają tę niezaprzeczalną zaletę, że bardzo oszczędzają czas inwestorów. Na ich „obsługę” od biedy wystarczy godzina rocznie lub godzina na kwartał. Oferują one rynkowe stopy zwrotu osiągane bardzo niskim nakładem czasu, niewielkim stresie (patrz maksymalne obsunięcie), tanio (przez niskokosztowe ETF-y) oraz … łatwo. Jeśli dodatkowo wyniki te są powtarzalne latami, to zdecydowana większość inwestorów może w ten sposób osiągnąć zakreślone przez siebie długoterminowe cele (np. zbudowanie funduszu emerytalnego czy rentierskiego).

Oczywiście w świecie finansów tak samo jak w życiu nic nie jest doskonałe. I nikt nie może dać gwarancji, że portfel przynoszący przyzwoite wyniki przez poprzednie 50 lat będzie się spisywał równie dobrze przez następne półwiecze. Tak może być, ale nie musi. Nawet stare i sprawdzone idee od czasu do czasu potrzebują zmian i adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych i technologicznych. Przyszłe zyski nie są nam obiecane raz na zawsze.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
prs
Sorry ale to żart nie "zyski"..

..lol..
tomitomi
na takim portfelu robię , zawsze mam kilka możliwości w działaniu - nigdy nie staję pod ścianą !
bezpieczeństwo- satysfakcja - szerokie pola manewru ! - to lubię !!
;-))

Powiązane: Portfel Gwiazd Bankiera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki