REKLAMA

Pierwsza polisa dla zautomatyzowanych samochodów

Michał Kisiel2016-06-08 09:28analityk Bankier.pl
publikacja
2016-06-08 09:28

Automatyczny system parkowania zawiódł i zarysowałeś samochód? Hakerzy włamali się do twojego auta? Autopilot doprowadził do stłuczki? Dzisiejsze polisy ubezpieczeniowe nie przewidują takich sytuacji, ale na brytyjskim rynku pojawił się właśnie pierwszy produkt stworzony z myślą o tzw. pojazdach autonomicznych.

Samochody coraz częściej wyposażone są w zestaw funkcji mających wspomóc kierowcę w sterowaniu pojazdem. Systemy ułatwiające parkowanie, podjeżdżanie pod wzniesienia, parkowanie, adaptacyjne tempomaty, rozwiązania wykrywające przeszkody i automatycznie hamujące przed nimi – to wszystko sprawia, że auta są bezpieczniejsze. Niektórzy producenci idą o krok dalej i instalują w swoich produktach oprogramowanie, które jest w stanie zastąpić kierowcę w większości zadań. Przykładem może być Tesla, która wprowadziła drogowego autopilota.

fot. / / YAY Foto

Testowane przez Google samochody autonomiczne zapowiadają kolejny etap ewolucji – erę, w której człowiek będzie tylko pasażerem. Technologia może doprowadzić do znacznego zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, a przy okazji zupełnie zmienić rynek ubezpieczeń. Ubezpieczyciele muszą przygotować się na znaczny spadek wartości szkód, co może zachwiać podstawami ich biznesu.

W raporcie przygotowanym przez Swiss Re przewiduje się, że montowane już dziś w nowych autach systemy ograniczą liczbę wypadków i kolizji o 28 proc., co doprowadzi do spadku zbieranej przez ubezpieczycieli składki o 20 mld dolarów w ciągu najbliższych 5 lat.

Niektóre towarzystwa już dziś starają się myśleć o tym, jak poszerzyć zakres usług, odpowiadając na zmiany technologiczne. Brytyjska firma Adrian Flux zaprezentowała 7 czerwca pierwsze na brytyjskim rynku ubezpieczenie komunikacyjne nazwane, nieco na wyrost, polisą dla samochodów autonomicznych (driverless car insurance). Posiadacz polisy będzie chroniony m.in. przed szkodami wynikającymi z:

  • Braku aktualizacji oprogramowania dostarczanego przez producenta auta.
  • Włamań lub prób włamań do systemu informatycznego samochodu.
  • Awarii systemów nawigacyjnych i oprogramowania, w które wyposażono auto.
  • Niemożności przejęcia sterowania od systemu automatycznego w razie kolizji lub wypadku. W tym scenariuszu mogłaby mieścić się np. awaria autopilota, która nie pozwala kierowcy na samodzielne sterowanie pojazdem.

Oferta Adrian Flux ma wyprzedzić zmiany zapowiadane na brytyjskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Przedstawiony w maju projekt nowej ustawy The Modern Transport Bill przewiduje, że obowiązkowym ubezpieczeniem objęte zostaną nie tylko zdarzenia zawinione przez kierowcę, ale także sytuacje, w których do wypadku doprowadzić może samochód i zamontowane w nim inteligentne systemy.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
mfind
Bardzo ciekawa propozycja, natomiast jesteśmy ciekawi jak miałby wyglądać jej polski odpowiednik i regulacje w naszym kraju dotyczące poruszania się po drodze takim pojazdem ;)
Pozdrawiam
Maciek
porównywarka OC i AC

Powiązane: Bankowość 3.0 - Aktualności

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki